Generalnie to chyba spanikowałem, akumulator sie rozładował jak zostawiłem na swiatlach no i niestety pozniej juz sie nie naładował. (ładowałem prostownikiem od sasiada 5A przez 3 godz i przestałem bo napiecie na akumulatorze było juz 14.3V, nie dało sie pradu ładowania zmienic) I podejrzewam ze akumulator sie prawie wogole nie naladowal po tym prostowniku.
Dodatkowo wyladowywanie akumulatora powoduje ze do pracy mam 7km wiec praktycznie zero ladowania. A napiecie ładowania ejst dobre bo 14.2V przy właczonych swiatłach. Takze dzieki koledze wszystko sie wyjasnilo a ja jestem spokojny juz
Jakby kogos interesowalo
http://www.mitchell-auto.ru/UserFiles/F ... -s8-wd.pdf