.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 02.maja.2024 05:21:06

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [80 B4 1.6 101KM] - PROBLEM Z DESZCZEM
PostNapisane: 20.lip.2007 18:59:31 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Audi B4 1994 rok 1.6 pełny wtrysk 101KM

Jeżdżę nim 7 lat. Przejechałem mało za te lata, bo 55 tysięcy kilometrów.
W czym problem.
Autko jeździ bez zarzutu, ale jak nie pada deszcz.
W deszcz wygląda to tak: przejeżdżam około 15 kilometrów w deszcz dość mocny deszcz i autko traci moc, redukuje, redukuje do 2 zejde i gaśnie.
Nie zatrzymując się przekręcam kluczyk i ponownie w biegu odpalam i odpali bez problemu przejadę około 150 - 200 metrów i znowu gaśnie. Powtarza się to wkoło.
Tak jechałem 400km podczas deszczu z wczasów z nad morza.
Gdy przestaje padać autko gaśnie coraz rzadziej co kilometr co 5 kilometrów co 10km aż nie gaśnie i jedzie jak talala.

Co ja o tym myślę.
Coś zalewa woda, jak woda odparuje to autko jeździ bez zarzutu.
Jak jeżdżę blisko to mi to nie przeszkadza, bo najdalej to robię około 20km i jak nie pada to jest super.
Najgorsze są wyjazdy na wczasy, bo wtedy często pada w czasie jazdy, a ja muszę jechać dalej i męczę się niemiłosiernie.
Byłem u mechanika, założył mi osłonkę z blachy na sondę lambda bo mówi może tam zalewa.
Sonde mam umiejscowioną pod autem za silnikiem, narażona jest na wodę, nie było żadnej osłony.
Teraz wygięli blachę i założyli osłonę, ale wydaje mi się, że jak jest duży deszcze (dzisiaj u mnie taki był) to nic nie daje.

Proszę powiedzcie mi co zrobić, co wymienić w tym aucie ????

Pozdrawiam wszystkich

P.S. Już niedługo wyjazd na wakacje i jak będzie lało to po mnie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 20.lip.2007 23:27:42 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
sonda lambda własnie ;)

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.lip.2007 08:37:40 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Ale sonde lambda sprawdzał mechanik (oczywiście na sucho bez deszczu) i powiedział, że działa prawidłowo.
Sprawdzał to tak, że miernikiem mierzył prąd na kabelkach.
U mnie sonda ma 3 kabelki (bodajże jeden czarny i dwa białe albo na odwrót dwa czarne i jeden biały).
Sprawdzał miernikiem od strony silnika (sonde mam pod autem) i powiedział, że jest sprawna. Z tego co widziałem, to pokazywało na mierniku 0,2 do 0,4 i w czasie badania linką w silniku gazował (zwiększał obroty).

MAUZER czy możesz mi coś podpowiedzieć, jak taką sondę uchronić przed deszczem??
Mam znajomego mechanika i on powiedział mi, że wiele aut ma sondy lambda nie osłonięta na dole auta i jeżdżą bez problemu, to już nie wiem co o tym myśleć.
Mój brat ma też audi 80 B4 ale 2.0 ze słabszym silniekiem od mojego na jednym punkcie i ma sonde lambda, jak się patrzy od przodu auta to po lewej stronie przy silniku dojście jest poprzez klapę od silnika.
U mnie cholera sonda pod spodem auta.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 21.lip.2007 08:42:01 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Jeszcze wpadłem na taki pomysł, może by wypiąć sonde lambda, odłączyć.
Można jeździć bez sondy??
Zobaczyć czy w czasie deszczu będzie gasł z odłączoną sondą, wtedy będę wiedział czy to ją zalewa.
Co o tym myślicie ??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: deszcz
PostNapisane: 21.lip.2007 20:43:43 
Użytkownik

Dołączył(a): 31.gru.2005 13:01:09
Posty: 103
Lokalizacja: Zamość
Jedź do elektonika bo to wygląda na przeplywomierz.Niech podepnie vaga i ewentualnie siknie spryskiwaczem z wodą/ takim jak do mycia szyb w domu/ w dolot powietrza .

_________________
krupi audi B4 TDI 95r


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.lip.2007 08:11:42 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Ale podpinali mi już nie raz pod komputer i nic nie wykazało.
Jakieś drobne błędy to kasowali.
Tylko nie wiem jakim programem to robili to nie był prawdopodobnie VAG.
Takie jakieś programiki proste, moment przelecieli przez to wszystko i już.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.lip.2007 14:10:54 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
jeśli dobrze zapamiętałeś wartości jakie dawała sonda u tego mechanika to własnie jest do niczego. ma być od 0.2-0.8 optymalnie co sekunde zmiana.
Możesz mieć uszkodzony gdzieś delikatnie przewód od kamyczka nawet i mgiełka wody zniekształca sygnał do kompa, tak miałem w ADA z tym że od grzałki (sonda stała w miejscu - byle mechanik by kazał wymienić :diabel: ).
Przepływomierz też możliwe, ale wiem na 100% że ten silnik jest baardzo wrażliwy na kopułke, palec najważniejsze przewody WN.

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 22.lip.2007 19:19:43 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Mauzer mój numer GG 1021849 proszę odezwij się zamienimy kilka słów.
Ja nie znam się na silnikach pogadalibyśmy chwilkę, za tydzień wyjeżdżam na wczasy i jak będzie padało to cienko to widzę.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 23.lip.2007 21:24:20 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Przypomniałem sobie dzisiaj coś ważnego.
Jak wracałem z ostatnich wczasów i gasł mi silnik podczas deszczu to żona mówiła mi, że kapie jej jakaś woda na nogi (pasażer).
A mechanik u którego byłem szukał pod półką pasażera jakiegoś modułu.
Dzisiaj znalazłem ten moduł, poruszałem ręką wtyki (taki duży z wieloma kabelkami).
Chciałem zapalić autko, a tu niespodzianka, pompka nie podaje paliwa, nie usłyszałem charakterystycznego "dzzzzzzz".
Brat poruszał tym wtykiem i pompka zaczęła chodzić audi odpaliło,
w czasie gdy silnik pracował na wolnych obrotach brat ruszał wtykiem i obroty głupiały, raz wyższe raz niższe aż auto gasło.
Może ten moduł zalewa jakoś woda ???
Jest umieszczony pod półką i pomiędzy grubym specjalnym jak w autach materiałem.
I wtyk mi w czasie jazdy nie wylatywał, gdyż tak jak w pierwszym poście pisałem kluczyk przekręcałem i auto paliło bez problemu, a na wypiętym wtyku czy obluzowanym pompka wogóle paliwa nie podawała.
Nie wiem już co o tym wszystkim myśleć doradźcie coś.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.lip.2007 17:59:39 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 05.lis.2004 23:06:05
Posty: 5522
Lokalizacja: Kęty
Auto: Audi A8 D2 4.2E
aa takie buty to wszystko jasne zalewa ci kompa przez dmuchawe :/

_________________
Audi A8 ABZ - black widow

http://img513.imageshack.us/img513/2742/dscn1455.jpg

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 24.lip.2007 19:54:25 
Użytkownik

Dołączył(a): 20.maja.2005 05:21:48
Posty: 12
Ostatnio znalazłe ten moduł pod półką pasażera.
Jak popukałem w wielowtyk to pompka przestała podawać paliwo,
myślałem, że zrąbałem autko.
Potem brat zaczął kręcić tym wielowtykiem i auto odpaliło.
Ale na trasie w czasie deszczu auto pali przekręcam kluczyk i pali czyli wielowtyk nie obluzował się, ale może zalewa moduł, tego nie wiem na 100% ponieważ po ulewie nie sprawdzałem tego.

Pozdrawiam

P.S. Jeśli zalewa ten moduł to w jaki sposób leci woda na filtr podszybia i poprzez wentylator leci na ten moduł ????


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: