Witam,
mam ten sam problem. Po wyjeździe na snowboard przy mrozach ok -15st C musiałem kręcić ok 10sek.. rozłączyć, kręcić ok 10sek, rozłączyć.. tak ok. 4 razy aż w końcu odpalał bardzo powoli i ciężko.. trzęsło nim trochę, przy czym z tyłu ogromna chmura czarnego dymu
Przy -7st C po kilkukrotnym grzaniu świec przed odpaleniem zapalił za pierwszym razem ale po ok. 15sek kręcenia.
Przy -2stC - odpala prawie od razu.
Z tematu wywnioskowałem że to świece. Czyli test: plus do akku i do świecy. jeżeli iskra to ok. Jeżeli któraś nie iskrzy to wszystkie do wymiany.
Niech ktoś mnie poprawi jeżeli nie mam racji i żyje w błędzie
Aaa.. gdzie kupić świece? Tylko ASO?
Pozdrawiam.