.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam,
cała sytuacja zaczęła się na przejażdżce po mieście. Najpierw nieśmiało zapaliła się kontrolka ładowania (bladym odcieniem czerwieni) potem już wszystkie możliwe. Autku zabrakło prądu i po zagaszeniu już nie odpaliłem. Po doładowaniu z prostownika (następnego dnia) samochód zapalił normalnie ale po kilku kilometrach znowu blada kontrolka i po ruchu wycieraczek widzę ze nie mam ładowania. Dodam że dodatkowo przestały działać zegary(obr. i prędkościomierz) i po przekręceniu kluczyka w pozycji zapłonu drga bardzo intensywnie wskazówka od prędkościomierza. Objawy ustępują na zimnym silniku. Sprawdziłem przewody wychodzące z alternatora. Nie zauważyłem niczego niepokojącego. Podejrzewam że problem tkwi gdzieś za zegarami (jakieś zwarcie po rozgrzaniu przewodów). Może się jednak mylę...?

Drgania wskazówki, oraz nieprawidłowości w działaniu zegarów zauważyłem u siebie, jak mi spadło poniżej 10-11V. Oczywiście nie odpaliłem; Przy dalszym rozładowaniu zaczęły drgać wszystkie wskazówki i dodatkowo klekotać niekktóre przekaźniki, więc u Ciebie to nie powód, a następstwo awarii wg mnie. Masz raczej awarię alternatora, a nie zwarcie. Na oko możesz sobie sprawdzić naciąg paska, dalej już tylko sam alternator, prostowik w nim, regulator napięcia, oraz sam aku. Jak Ci się uda odpalić, to miej w pogotowiu woltomierz i mierz, mierz, mierz......

Ale na początek przeczytaj lokalny regulamin proszę.

Napięcie po odpaleniu zimnego silnika 14,37V. W zeszłym roku był wymieniony regulator napięcia i szczotki...

P.S regulamin czytałem (może bez zrozumienia) możesz wyjaśnić co robię nie tak?

Czytasz regulamin bez zrozumienia - to robisz nie tak.

- źle założony temat?
- zły dział wybrałem?
- brak jakiś informacji?
- był już taki temat (szukałem nie znalazłem)?

Pasek wieloklinowy jest nowy i jego naciąg jest prawidłowy. Akumulator ma około 2 lat (poziom elektrolitu sprawdzałem, zimą spisywał się bez zarzutu).

14,37V masz jak sam piszesz na zimnym silniku, jak się rozgrzeje, to zaczynają się problemy. Właśnie wtedy podejżewam, że spada Ci napięcie <12V. Przejedź się z miernikiem wpiętym chociażby w zapalniczkę, jak się zaczną cyrki to wtedy zacznij mierzyć napięcia w innych newralgicznych miejscach. Jak masz przed liftem, to możesz się nawet przejechać bez zegarów jeżeli chcesz sprawdzić. Po takiej jeździe będziesz tylko sobie musiał skasować błąd airbagów. No chyba, że masz immo w zegarach, to juz nie da rady.
Co do zwyczajów na forum, wysłałem Ci prw. .

Przed chwilą sprawdzałem jeszcze napięcie przed odpaleniem na akumulatorze 12,4V po 14,4V i po kilku minutach pracy na biegu jałowym 12,3V (zegary obr. i pred. nie działają cały czas - prędkościomierz drga). Jutro postaram się rozebrać alternator, wygląda na to ze to On niedomaga po kilku minutach pracy.

szukaj usterki tam gdzie było ostatnio grzebane
wszystko wskazuje na to, że alternator po rozgrzaniu krzaczy i tyle
wymieniałem już nowe (zepsute) reglery na kolejne nowe

Dodam tylko że wymiany regulatora i szczotek nie wykonywałem osobiście ani nie robił tego nikt zaufany (taka była potrzeba). Wiec wszystko możliwe. Dziś dam znać jak to wygląda.

Wymieniłem regulator napięcia. Problem ładowania ustał. Silnik ciepły alternator ładuje. Jednak dalej nie działają zegary (obrot i predkościomierz). Rano po odpaleniu działa wszystko po zgaszeniu i ponownym odpalaniu zegary przestają działać (obrotomierz lezy predkościomierz drga)...