.: AUDI KLUB POLSKA :.

Zbyt często jestem zmuszony wymieniać żarówki świateł mijania (H7).
Palą się raz na 1-2 miesiące. Najpierw jedna, po tygodniu druga.
Miesiąc spokoju i to samo.

Co jest nie tak? Cos z instalacją? ale co? gdzie szukać przyczyny?

Wkładałem juz wszystkie firmy świata i raczej wykluczam kiepskie żarówki.

Jeśli wkładasz w prawidłowy sposób (nie dotykając szkła) to może coś z instalacją nie halo? W zasadzie można by sprawdzić u elektryka. Ponoć w Fabiach I jest to przypadłość modelu po prostu (przynajmniej tak twierdzi serwis).

no właśnie... co to?

zarówki są instalowane prawidłowo, za bańkę i jazda

Przygasają mi światła, gdy domykam szyby, gdy kręcę kierownicą itp.
Ale zauważyłem, że nowe fabie/octavie maja tak samo.
Czy to może być przyczyną? skaczący prąd/napięcie?

U mnie przepalały się podobnie aż do zmiany na osram night breaker. Po tym wytrzymują około 3-4 miesięcy czyli około 15-20 tysięcy kilometrów. Jeśli natomiast chcesz wyeliminować zjawisko w inny sposób to należy zainstalować jakiś układ soft startu żarówek ponieważ przepalają się one w momencie przełączania zasilania akumulatorowego na alternatorowe (skok z 12V na 14V).

Żarówki H7 mają taką wadę że przepalają się bardzo często. Żeby zwiększyć ich żywotność możesz kupić żarówki np Philips Energy Saver lub Osram Light&Day są one normalnymi żarówkami o wydłużonym czasie świecenia. Można też zamontować ogranicznik prądu na żarówki wtedy będzie dochodziło mniejsze napięcie.
Ale sprawdź jeszcze napięcie w instalacji, ale wątpię aby było za duże.