.: AUDI KLUB POLSKA :.

czy da się czymś wyprać/wyczyścić podsufitkę w c4 ?

Wilgotna szmata + chemia - ważne, aby nie przemoczyć...

Jak bardzo masz zabrudzoną tą podsufitówkę?

nie jest bardzo brudna jest to zapasowa podsufitka, ponieważ ta którą mam w aucie nadaje sie do wyrzucenia. Zastanawiam się czy warto to ruszać, bo jak wiadomo można z tym praniem przesadzić

Vanish i gąbka.

To tak...

Ja to robiłem dotychczasowo w ten sposób ( w B4 wychodziło ładnie):

Potrzebne:
- Dimmer
- Opryskiwacz
- gąbka
- płyn do naczyń
- Reczniki, najlepiej tetrowe.

Rozrabiasz dimmer 1:20.
Psikasz cały sufit delikatnie.
Następnie rozrabiasz płyn do naczyn w ciepłej wodzie by uzyskać duuuużo piany. Nakładasz samą pianę po kawałeczku i czyscisz gąbeczką. Pozniej ręcznik tetrowy, bądz zwykły i wycierasz do sucha... az na reczniku nie bedzie widoczny brud i recznik bedzie prawie ze suchutki.

Najlepiej podzielić sobie podsufitkę na 6-10 czesci - jak kto woli.
Zaczynac od przodu. Wytrzesz kawałek nr. 1 zaczynasz drugi. Skonczysz drugi, wytrzyj jeszcze raz pierwszy. Skonczysz trzeci, przetrzyj czystym recznikiem pole 1, 2, 3 i tak dalej.... wtedy nie bedzie widocznych plam, zacieków.

Najwiecej pracy jest przy słupkach i w okolicach szybra....

Powodzenia.

podsufitka jest wyjęta z auta także pole manewru mam duże

najwazniejsze zeby nie przemoczyc bo material jest na cieniutkiej warstwie gabki , jeeli gabka jest jeszcze dobra to pol biedy , jak skruszala to kazde mocniejsze zawilgocenie i przycisniecie skonzy sie tym ze material odpadnie od kartonowego profilu

Potwierdzam słowa hans-a. Też mnie kiedyś naszło pranie. Zacząłem od tyłu szło fajnie. Vanish gąbeczka nie za dużo wody.
Doszedłem tak do1/3 3h przerwy żeby porównać potem efekt i....

Tam gdzie myłem odkleiła się totalna załamka. Jak na prawdę nie musisz to może lepiej nie ruszać, auto nie ma 3 lat i nigdy nie wiadomo jak ta gąbka z pod spodu zareaguje na wodę.