Kupiłem niedawno auto jak w tytule, rok 95. Wszystko jest tip top, z wyjątkiem kilku rzeczy po stronie elektryki. Podejrzewam, że winna jest jakaś pierdoła, która łączy te wszystkie rzeczy. Nie działają mi:
- el. lusterka (w tym brak podświetlenia przycisków sterowania),
- podgrzewanie foteli (również przyciski nie są podświetlone),
- el. regulacja kolumny kierownicy,
- podświetlenie daszków przeciwsłonecznych.
Czy to jakoś wzajemnie jest powiązane (np. przekaźnikiem?). Raczej wątpię, żeby auto posiadało tyle drobnych, niezależnych wad po stronie elektrycznej.
|