.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam
Dziś miałem kolizje. Koleś wjechał VW transporterem mi w tyłek na "lodowisku"
Rozbił swoim zderzakiem dolną część lewej lampy klapy, pękł zderzak w 3 miejscach (na zdjęciach widoczne 2 pęknięcia 3 jest prawie niewidoczne) oraz został wbity lewą stroną w środek samochodu. Czarny pas na zderzaku w miejscu uderzenia jest miękki więc wypełnienie zderzaka w tym miejscu się odkształciło. Dodatkowo urwało zaczep bocznej lewej strony zderzaka
Klapa, karoseria z zewnątrz nietknięta

Pytanie jak jest mocowany zderzak. Czy urwały się zaczemy przy zderzaku i on wpadł czy też uchwyty od karoserii zosatły zgniecione. Jak to wygląda pod zderzakiem.
Czy zderzak tylny sedana i avanta jest taki sam?
Czy mocowania te same?
zdjęcia poniżej:



Edit :
z tego co zobaczyłem w "odpowiednim programie"
to belka zderzaka bo tak to sie naZywa wlazła. Teoretycznie pracuje jak teleskop moim zdaniem.
tylko czy to nie jest tak że wchodzi jednorazowo.
Bo z rysynków wynika jakby tam były śruby które ustalają odpowiednią odleglość?
co sądzicie, miał ktoś już taką sytuację.
na aukcji poniżej taka belka

http://allegro.pl/audi-80-b4-mocowanie- ... 90474.html

Jaki teleskop, co ty pleciesz, jak masz hak to wszystko masz dokręcone na sztywno, nie szukaj dobrych rad, tylko niech Ci to likwidator opisze co widać, porobi foty, a później wezwiesz go jeszcze raz na opis dodatkowy , jak mechanik zdejmie zderzak i zobaczy uszkodzenia w środku.

Tylko przyrównałem do teleskopu.
Bo zderzak jest własnie na czymś takim zamocowany. ten element wygląda jakby się tak składał, jedna część wchodziła w drugą ustalona śrubami. Ten element chyba własnie amortyzuje uderzenie.
ten element:
http://allegro.pl/audi-80-b4-mocowanie- ... 90474.html

Jeszcze raz powtarzam, masz hak, jak zakładasz hak to właśnie to wywalasz, a zderzak mocujesz do belki haka, i wszystko jest na sztywno do nadwozia. Jedź rób opis i czekaj na wycenę.

wejde pod samochodzik i sprawdze jak jest zrobiony montaż

Chyba miałeś rację gruba rura a do niej dospawany sam hak. Do rury chyba dospawane uchwyty i przykręcony zderzak.

Dziś sprawdzałem pod spodem (zderzakiem) ale zabudowane trochę jest i nic nie widać. W sumie to nic nie widać co jest nie halo, ale...
Spojrzałem ponownie na zderzak i on jest wepchnięty górą w miejscu pęknięcia. Tam gdzie było uderzenie jest mocowanie na śrubę z blachy które widać jak się dobrze looknie i powinno wystarczyć nagięcie porządnym śrubokrętem, wychodzi na to że jest wepchnięty tylko górną lewą stroną, ale poczekam na rzeczoznawcę i wycenę