.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!
Zastanawiam się nad zakupem radia ale nie wiem jakie wybrać i proszę o pomoc!
nowe ze sklepu za 500zł JVC KD-G521
http://www.jvc.pl/product.php?id=KD-G521&catid=100036
a używane same radio PIONEER DEH-P8400MP
http://ewabymail.pl/product_info.php/cP ... ts_id/1957
za 900zł, wiem że Pioneer jest lepszy ale też prawie 2 razy droższy i używany.
Jak byście mogli to porównajcie te radia i doradzcie mi jakie mam kupić!
Za odpowiedzi z góry dziękuje i pozdrawiam!

Bierz JVC:)

Ja jestem zawsze za Pioneerem,mialem radio tej firmy mam teraz i nastepny tez bedzie model tej firmy,Jedynie to mozesz kupic pioneera no DEH-6100 bardzo udany model sam taki mialem wiec moge go polecic.A z JVC to z saerii KD-SH jesli dobrze pamietam

Alpine robi odtwarzacze o najlepszej jakości dźwięku.Bardzo często spotyka się te jednostki sterujące w autach, które startują w zawodach car audio.Ma wiele rzadko spotykanych, przydatnych ustawień,a mniej zbędnych bajerów typu pływające delfinki itp,za to dźwięk jest nieporównywalnie lepszej jakości od tych ładnych,kolorowych odbiorników.Pioneer i JVC są dość funkcjonalne,raczej bezawaryjne,w przeciwieństwie do np. Sony.Ale Alpine to wiele wyższa półka,lepszej jakości i nieziemskim dźwięku.

Mialem tez Aalpine ale powrocilem do Pioneera bo wedlug mnei ma duzo lepszy dzwiek,bo auta startujace w konkursach maja zamontowane wysokie modele co za tym idzie drogie a raczej nikt nie kupi drogiego radia zeby sluchac muzyki na zwyklych glosnikach,nie koniecznie seryjnych.

uogolniacie co jest bledem. sa wysokie modele, sredniaki i masowka...
Artur podal konkretne modele wiec konkretnie mu doradzajcie.

Artur a4,ten Pioneer co podałeś w linku jest o niebo lepszy od JVC za 500zł-ma wiele więcej przydatnych funkcji,jak np.bezpośrednie wysterowanie subwooferm,jest to odtwarzacz wyższej klasy od JVC.Jeżeli jest w bardzo dobrym stanie technicznym, to jako używka jest warty uwagi.Pioneer to też bardzo porządna firma.Ale poczytaj na forach opinie o Alpine.Za ok.1000zł kupisz już dobrego Alpine'a, używanego lub nowego.Z czasem jak wrzucisz porządne głośniczki,choć może już takie masz, to nic nie zagra jakościowo lepiej.Na zwykłych głośnikach lub fabrycznych różnica rzeczywiście będzie mała.

czy tani czy drogi alpine gra najladniej, zawsze naturalnie, ja np nie lubie przebarwionej gory i dolu i ich diametralnej zmiany w gornych pratiach podglaszania a niestety modele innych radyjek ponizej 2k tak maja, powyzej jest juz w czym wybierac ale za 1k tylko alpine - np 9812, potezny wudowany wzmacniacz, 3 wyjscia 4V, nawet nowe modele tego nie maja. polecam

Nie wiem co chcesz osiągnąć, ale podane radia to zupełnie inne bajki...
JVC, jest niskim modelem, bez dodatków, udziwnień i takich tam... Ponadto niskie serie grają kiepsko chyba, że nie zalezy Ci na dobrym dźwięku, tylko chcesz, żeby coś plumkało...

Co do Pioneera to rzuciłeś się na głęboką wodę... To jest skrajnie inne radio niż JVC. Oczywiście, że jest o niebo lepsze. Tylko zadaj sobie tytanie po co ci te wszystkie bajery... Opuszczany podwójny panel, dwa wyświetlacze, wszystko to dodatkowo kosztuje i jest pierwsze w kolejce do zepsucia się...
Więc go nie bierz!!! Jest mnóstwo sprzętu, który dorównuje mu parametrami, a do tego pozbawionego tych wszystkich klunkrów i przez to tańszych...

Tymi dwoma radiami wyznaczyłeś pewne widełki...
Zadaj sobie pytanie czego szukasz...
Jeśli kupować radio, to tylko i wyłącznie dobre i dające możliwości dalszej rozbudowy, czyli powinien mieć 3 pary wyjść przedwzmacniacza i jak najwięcej ustawień i korekcji dżwięku, a nie zbędne gluty... Jak chcesz, żeby radio świeciło i trochę grało to kup latarkę z radiem...
Zamiast używanego i pewnie skatowanego pioneera (to co podałeś to jest stara seria) poszukaj nowszego...
Porponuję rozważyć kilka modeli:

1. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=128868902 - nówka sztuka, gwarancja i wszystko co potrzebne, a do tego gadżeciarski wyświetlacz...

2. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=128475505 - najlepszy produkt jaki kiedykolwiek wypuścił pioneer. Ma wszystko co powinien, do tego przetwornik C/A i absolutnie żadnych zbędnych gadżetów. To radio gra i wygląda na najwyższym poziomie, ale nie szokuje i kumple powiedzą, że kupiłeś sobie "cieniasa" (ale w słuchaniu nie o kolegów chodzi)...

3. http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=126600182 - To jest alternatywa dla twojego JVC.


Możesz też szukać starszych serii Alpine ale niestety rzadko czytają MP3. A za dobrą i sensowną Alpine trzeba zapłacić. Dlatego nie podaję Ci przykładów. Pioneer da ci to samo za mniejsze pieniądze...
I przede wszystkim jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z Car- Audio to nie kupuj Alpine'a. Jest czysty, klarowny ale bez fajerwerków, których spodziewa się człowiek wydając na początek prawie 1K zł na radio. Pioneer mocno podbarwia górę i basy, co powoduje, że dżwięk dla niewprawnego ucha jest lepszy, bo bardziej wyostrzony.

Teraz powinienies zdecydować sam...

Dzieki wszystkim za rady!
Zastanawiałem się nad tymi dwoma radiami ponieważ JVC był w niskiej cenie,
a z pioneerem to kolega miał do sprzedania i mnie namawiał do zakupu od niego
ale nie chciałem wydawać aż tak wiele.
Z radyjek które pokazałeś bardzo podobał mi sie PIONEER DEH-P6800MP i też nad nim się zastanawiałem ale tu znowu ta cena 800zł... Szkoda że nie ma nic dobrego za 500

Zgadzam sie z Heveliuszem i tez polecam to radio http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=128475505
jesli chce dobrze grajoce radio

Wtedy chyba jednak zakupie PIONEER DEH 30MP jeżeli jest lepszy od JVC

Pozwolę sobie podłączyć się do dyskusji i też poprosić o radę.

Zastanawiałem się nad zakupem Alpine CDA-9852RR lub Kenwood KDC-W534UGY. Teraz do tego grona dołożyliście Pioneer DEH-P6800MP. Jeśli chodzi o design, to najmniej mi się podoba Pioneer, a najbardziej Alpine.

Możecie porównać te radia i mi coś poradzić.

Na razie głośniki mam fabryczne (i radio zresztą też).

Ja trzymam sie swojego czyli Pioneera

Co to znaczy że pownien mieć 3 pary wyjść przedwzmacniacza? o jakie wyjścia chodzi?

A więc. Alpine to najlepsze radio z tych które podałeś. Jednak podałeś strony producenta, a liczą się koszty (chyba, że "siano nie gra roli" )
Alpine jest najdroższe, ale bardzo dobre i o wiele ładniejsze od Pioneera. Kenwooda to najlepiej w ogóle nie brać pod uwagę w takim porównaniu. Mocno odstaje od reszty pod względem jakości i dźwięku.
Są też inne modele pioneera, które są lepsze niż ten co podałeś. Poza tym design jest lekko kontrowersyjny. Pokrętła są o wiele lepsze niż przyciski. Popatrz wyżej w posty i pewnie będziesz wiedział co wybrać.




Wyjścia przedwzmacniacza, to wyjścia sygnałowe, które podają sygnał zanim trafi on do wzmacniacza montowanego fabrycznie w radioodtwarzaczu. Robi się to po to, żeby można było wzmocnić sygnał przez zewnętrzny wzmacniacz. Im mają wyższe napięcie tym lepiej. Wyjścia te są popularnie zwane Chinchami... 3 pary potrzebne są po to, żeby można było oddzielni wzmocnić sygnał dla przednich i tylnych głośników i dla subwoofera. Dzięki temu można w przyszłości montować dodatkowe wzmacniacze i rozbudowywać system.

Jak tak chwalicie pioneery to te radio jest też w cenie
http://www.allegro.pl/item126395903_pio ... upers.html
ale nie wiem na co szczególnie patrzeć żeby je porównać.
Pomórzcie mi w tym albo wytłumaczcie żebym mógł sam porównywać

A jeżeli we wzmacniaczu ma sie tyko dwa wejścia RCA czyli na 4 głośniki to gdzie podłącze wyjście od subufera?

To nie chodzi o to, że my chwalimy Pioneery. Te radia po prostu mają bardzo dobrą opinię, ze względu na to, że oferują bardzo dobre wyposażenie za całkiem przyzwoite pieniądze. Ponadto, design też jest przyjemny, nie jest zbt awangardowy, ani dziwny czy wręcz kosmiczny.
Dużo bajerów i niska cena mają za zadanie maskować niedoskonałości jednostki. Dlatego lepiej mieć radio bez kolorowego wyświetlacza (od którego w nocy i tak można dostać kręćka), a za to lepiej i ładniej grające i przede wszystkim niezawodne...

Do porównania musisz wziąć pod uwagę przede wszystkim możliwości korekcji dźwięku, czyli equaizer, ewentualne filtry HPF i LPF, ponadto właśnie owe wyjścia z przedwzmacniacza i ich napięcie (im wyżej tym lepiej) - zwykle ok. 4V. Jeszcze inna rzecz, to wejście dodatkowe (można dzięki niemu podłączyć np. mp3 Playera, lub nawet DVD).No i jeszcze obsługa formatów (MP3, WAV) - im więcej tym lepiej. Moc nie jest zbyt ważna bo do deklarowanych osiągów (50W) to im daleko. Nie dość, że jest to 4x50W mocy maksymalnej, a nie muzycznej (RMS) to jeszcze przy lbratoryjnym napięciu, i dlatego czysta moc to ledwo połowa z tego. Ale to i tak wystarcza do słuchania, a do profesjonalnego systemu to trzeba zawsze montować zewnętrzny wzmacniacz...
Na dalszym planie (nawet bardzo odleglym) są bajery (kolorowe wyświetlacze, wbudowane ekspresy do kawy, czy "mata jeżyk" ) ...

Wtedy używasz tylnego wyjścia jako subwooferowego i wszelkich ustawień dokonujesz przez wzmacniacz. Ale to nie pozwala na kontrolę z kabiny, co czasem jest potrzebne, przyjemne, łatwiejsze i szybsze.