.: AUDI KLUB POLSKA :.

Cześć, wczoraj jechałwm do sklepu i jak wsiadlem do samochodu to okazało się że nie mam 1 biegu, dziś rano wsiadam i nie mam już 1 i 2 biegu. Masakra.

Przy próbie wrzucenia tych biegów,w połowie jest bardzo duży opór i nie da się ich załączyć.

Musze ruszać z trójki i jak czasami mi zgaśnie jak jest jakiś bardziej stromy podjazd to wtedy strasznie śmierdzi jakby spalenizną, albo podczas cięcia stali szlifierką.

Co to może być?

pachnie sprzęgło od ruszania z trójki. Jeśli nie ma pierwszego i drugiego biegu, to masz skrzynię do wymiany pewnie.

co do zapaszku to jak najbardziej grzanie\przypalanie sprzęgła

a wchodzą na zgaszonym silniku ?
-synchronizatrory ?

ja zauważyłem przy redukcji z 2 na 1 bieg przy zbyt dużej prędkości też nie chce wejść jedynka dopiero zwalnianie zwolnienie do odpowiednio mniejszej prędkości powoduje kilkukrotne przeskakiwanie lewarka tak jakby na 2 albo 3 razy przeskakiwał po kawałku na jedynkę i dopiero odpowiednio wszedł do końca

jeśli ma sie już tą małą prędkość to można bez problemu z 2 na 1 bieg dać i to płynnie bez żadnych oporów (schodków)

pierwszy bieg to sluzy do ruszania a jak auto co kolwiek sie toczy powinnismy a wrecz trzeba z 2'ki dawac.

bardzo duzy procent kierowcoe wlasnie robi ten blad ze jak auto juz sie tczy powoli to wciskaja 1'ke i jazda a potem synchronizatorki pierdolki....oczywiscie nie odrazu sie cos zepsuje
pomijajac soprtowe auta.

ps. dla watpiacych w to co napisalem sprobojcie wbic jedynke w ciezarowym aucie jak sie choc troche toczy

jedynka i dwójka jest (a przynajmniej na logikę mi tak pasuje) na jednym wodziku więc jest szansa że ze sterowaniem ci sie coś stało i skrzynia jest jeszcze do uratowania. Ale na pewno jest do wyjęcia...