Wymieniliśmy ze znajomym uszczelki w moim autku. Pierwsza pod pokrywą zaworó, druga pod deklem - simering(w h..roboty i trzecia na misce).
Był wyciek oleju po wymianie wczoraj zauważyłem ciemna plamę na parkingu.
Nie widzieliśmy żadnych wycieków po wymianie tego wszystkiego, a coś jeszcze leci. Wcześniej przed wymianą miałem sam olej, a teraz nie jestem pewny, bo jest to troszkę oleiste, ale też rozwodnione i lepkie
Nie był to duży wyciek albo wsiąkł w podłoże(olej chyba tak szybko nie wyschnie?)W smaku jest to slodko-gorzkie.
Zastanawiam sie czy znajomy nic nie zjebal ze skrzynia, ale przeciez tam jedynie co mogloby wyciec to tez olej?