rado napisał(a):
ravv napisał(a):
rado napisał(a):
Kristoforo napisał(a):
Zgodze się z tobą RADO w 100%
I weź kup piankę gdzieś w tesco i sobie sam zrób odgrzybianie. Zdejmij filtr kabinowy i wpakuj tam połowę pojemnika a resztę dołączoną cieńką rurką we wszystkie nawiewy głęboko. Poczekaj 10-15 min i złóż to jak było.
Naprawdę jest to czynność za którą nawet nie warto jechać do tych "FACHOWCÓW"
I wtedy ci sie zacznie syf robic, ale bedzie satysfakcja ze popsikalem. Ja tez bym nie odgrzybial jak czysty po co "fachowiec" mial brac kase, dla zasady
I napewno po nawiewach tam nie ma prawa byc wilgoci, kanaly sa izolowane a latem wilgoc wykrapla sie na parowniku. Jak juz psikac to na parownik i to z zasadami, zeby na przyszłosc problemu nie bylo.
Jaki syf się zacznie robić? Kanały są izolowane ale w nich się skrapla też wilgoć z powodu różnicy temperatur. Niech pochłodzi na maxa, wyłącz nadmuch i włącz za chwilę, to sam poczujesz.
Ten srodek nie wyparuje, a kanaly nie maja odplywow tylko parownik. Wlasnie roznica temperatur, zle to ujalem poprzednio bo wilgoc zawsze jest ale nie zawsze sie skrapla na kanalach, w lecie nie ma prawa no chyba ze zacznie rosic na zewnatrz a ze kanaly (plastikowe) sa wewnatrz to roznica temperatur nie bedzie tak duza i nie bedzie rosic.
p.s. co sam poczuje??
Wracajac do tematu ja tez tak mam jak nie wlacze nawiewu, po minucie nie da sie jechac, przypuszczam ze to ja, jastem gruby wiec duzo ciepla wydzielam i wilgoci, po trzech oddechach juz mam zaparowane, ale bede szukal przyczyny.