Co do filtrów paliwa - było kilkakrotnie na forum o sytuacji kolegi
bartpol, że nowe potrafiły być nieszczelne. Na tym nic nie stracisz, poza zamrożeniem na jakiś czas kilkudziesięciu złotych. Można przecież stary czy nowy zawinąć w folię i niech czeka na następna wymianę, jeśli oczywiście to nie filtr. Budowy pompy niestety tak jak napisałem nie znam.
29.11.09
Tak mi się nasunęła myśl, że można by przed założeniem nowego filtra poddać go kontroli ciśnieniowej. Trzeba zaczopować gniazdo podgrzewacza i odejście paliwa a na wejście dać ze 1-2 atmosfery. Zanurzamy całość w paliwie i patrzymy czy pojawia się bąbelki - oby nie! Można by też spróbować oblutować wszystkie króćce, ale z gniazdem podgrzewacza byłoby ciężko, należałoby lutować wewnątrz i na zewnątrz kołnierza zapinki. Sposób ze sprężonym powietrzem dałby chyba lepszy efekt - pewniejszy, tam gdzie nie widać lutowania człowiek nie będzie pewny. To tylko takie moje gdybanie. Cały czas życzę powodzenia. Teraz zmagam się sam z nawiewem - wentylator i sterownik wentylatora.