Zdzisiu napisał(a):
bezduszny napisał(a):
Opona 18" (takie mam felgi) kosztuje około minimum 700-800 pln za sztukę.
Dobra letnia około 1000 pln za sztukę.
\
100-120 zl dobra uzywka
Zgadza się ceny opon są wysokie
jauż 2 razy nie giełdzie w poznaniu kupiłem używki, co prawda do hondy ale
jedne zimówki zamiast 3- letnich były 9-letnie prawie (polecany przez kolegę
) , i nauczony doświadczenim nauczyłem sie +- rozpoznwać opony i kupiłem rok później letnie 2002 w dobrym stanie ale jak zakładałem okazało sie że 2 było na końcu ale przed tem 199 2
pomijając średnie zadwolenie lepij kupić najtańsze debice i miec nowe z dobrym biieżnikiem niż starocie przywiezione z niemeckich śmietników gdzie polacy je wymiataja bo sa idioci do których należałem sam którzy je kupują nie mając pojecia jak samochód jezdzi na nowych oponach.
Nie wyobrażam sobie kupowac s8 czy s8 i pakowania do niego opon za 120 zł ...
po co quattro po to zeby było bezpieczniej czy niebezpieczniej ?
Stoje pod kinepolis w poznaniu mówie do żony o zobacz jakie ładne a8 a tu gośc podjeżdza , coś stuka hamuje piszczy, masakra , wyglądał jak amator , brakowało tylko zeby wyszedł z kapeluszem usiadł na asfalcie i napisał sobie "ziberam na zawieszenie i klocki do a8 99' )
Jest to kwesja rzecz gustu oczywiscie, ale ktoś kto ma pienądze i go stac na s klasowe auto patrzy z politowaniem i żalem, trudno sie z nim nie zgodzić.
Zwałscza ze esploatacja oc +ac daje rocznie jakąs zauważalną kwoitę.
która trzeba mieć
Oczywiście jak ktoś nie ma może sobie kupić czemu nie tylko skazany jest że będzie smiesznie to wygladało, i samochód bedzie stał z usterką 2 mies w garazu az nie uzbiera kwoty na naprawe (zdrutowanie i kupienie najtańszego zamiennika a moze używki ) usterki i sam bedzie zły za to że "srał wyżej niż mógł" a auto jest do używania i dla przyjemności dlatego jako nowe kosztuje przeszło 400tyś a nie jak a3 czy c kalsa około 100tyś, coś za coś, to że auto ma 10 czy 5 lat nie zwalnia go z tego że jest to topowy model drogiego i luxusowego auta z dobrego koncernu niemieckiego naszpikowanego elektroniką itd , a na czym oni dalej zarabiaja na czesciach serwisowych i usługach.
Wracając do poruszanej kwestji przeróbki na gaz rzecz gustu ale niech ktoś nie czuje sie "szeroko za kółkiem" takiego wynalazku bo może i oszczędnie ale dla mnie oszczędnośc to lexus rx400h , ls600 h lub nowy silnik topowy audi v12 500KM 1000Nm 5.5 do 100 km/h Disel który teraz bedzie w q7 i takie coś wyglada oszczędnie ale tez kosztuje reszta to zwyczajne polskie "sranie wyżej niż sie może" ale zrobią wyższą akacyzę na gaz jest to bardzo niepewny rynek a zrobią
podniosą oc raz drugi zrobią jak w niemczech od pojemności jedno drugie i co ? okazja 20 tyś a8 z 1997 uzywane 150 tys po polsce ( a miał 130 jak go sprowadził) do lekkich porawek lakierniczych , a gośc poprostu jak pojechał do serwisu i mu policzyli ite musi włożyc to puszcza mega okazje na która sie idioci łapią którzy "spuszczają " sie na widok a8 nie zdjac sobie sprawy że za 2 miesiace beda sporzedwac okazje , a tkie sa w 95% okazje otomoto i allegro, sam sciągam go z niemiec monitorujac cały czas rynek i "okazje" niemieckie.