.: AUDI KLUB POLSKA :.

Chyba niebieskim statystyki nie wyszły za ostatni kwartał, bo robią akcję "czarny punkt" i koszą na drogach. Nie znają litości i na nic prośby o zmianę statusu przewinienia. U nas wycieczkują się śliwkowym mondeo i ustawiają się w takich miejscach, żeby ścignąć jak najwięcej fur. Ja się naciąłem jadąc na zwężeniu 2-pasmówki za jakąś ciotą. Jak zwolnił do 60kmh(poza miastem), to już nie wyrobiłem i "pociągnąłem" po szerokiej pięknej malowanej wysepce. 200pln poszło się je....ć. Nawet "gadać" pały nie chciały. A miałem dzisiaj po NGK jechać .
PZDR.

Hehehe po co placic mandaty...ja nie zaplacilem 4 mandatow z ostatnich 2 lat i przyszedl Pan Komornik heheh. Bylem zameldowany u starszych wiec pyta starej co jest moje - ona na to ze nic. On mowi, cos musi byc jego...to ja mowie, ze frytkownica jest moja (taka stara, wypelniona zasyfialym olejusem i generalnie nawet wszyscy bali sie jej dotknac)...no i spisal qpe papierkow i poszedl. Do tej pory stoi nieruszana uahahha

W.

witaj

zuru taki jest przeliczik

10zl=1 dzien w wiezieniu

wiec np maxsz 4 mandaty pewnie po kolo200 zl czyli 800 zl

czyli 80 dni wow

oczywiscie nikomu tego nei zycze

pozdrawiam

Nie zamkną za parę mandatów bo to za duże koszty, ale nie wierzę że wszyscy komornicy tacy łaskawi.Kiedyś do mnie przyszedł (za mandat) i zapisał starych telewizor-nie mieli do okazania dokumentu własności.Poszedłem na drugi dzień do niego z rumorem czego to mi starych stresuje, on na to : jak byśmy się tak pierniczyli to byśmy nic nie ściągali. Dałem mu numer na komórkę, żeby na drugi raz dzwonił cobym przyjechał uregulować dług.
Mam pracownika-przychodzą za niego ze skarbówki mandaty do zapłacenia.
Muszę latać do banku i płacić, a później odcinać mu z wypłaty.
Tak właśnie można się zdziwić przy wypłacie.
Raz nie zapłaciłem mandatu to ucieli mi z konta, tylko przyszła informacja.

Pozdrawiam J@rek.

Dokładnie J@rek, jak piszesz. Komornika nie interesuje nawet to, że nie było cię w miejscu zameldowania od jakichś 15 lat. Masz meldunek, więc jesteś w jakiś sposób współwłaścicielem tego, co w chacie stoi i komornik może zająć wszystko, co nie jest jasno(na papierze) określone, jako nie twoje. Z tym, że ja raczej płacę mandaty, a zwrócić uwagę chciałem przede wszystkim na perfidne chamstwo i złośliwość "stróżów prawa" w naszym kraju oraz zaapelować o uwagę na "podejrzanych odcinkach" dróg w waszych rejonach, gdyż pojawić się mogą takie oszołomy, jak u mnie.

sie ma CB , sie nie placi

za sredniej wysokosci mandat mozna miec ladne CB z ladna antenka

I słusznie CB jest chyba najlepsze na niebieskich, też mam, zawsze wiem gdzie stoją . Coc teraz będzie montowanych coraz więcej kamer video.Choć i informują gdzie ustawione są te kamerki.I w trasie się nie nudzi, można pogadać

sie miało ze cztery allany, dragona, super ONWA, YAGI z masztem i dookólną na dachu, midlanda 1/2 i 3/4 w mobilu i x100 i coś tam jeszcze, ale w mojej okolicy ten rodzaj sportu jakoś spadł z głównego kręgu zainteresowań i ludzie się wykruszyli z eteru i teraz częściej ich na widelcu mam niż na fonii, więc zostaje tylko "mruganie" na trasie

Dokładnie CB wyszło z mody u mnie też brak ludzi na 28.Można pogadać tylko z TIRami, bo w osobówkach to żadkość.

jak sie internet zaczal pojawiac automatycznie zniknal swiat CB ... to bylo swego czasu cos jak IRC ... wieczorami spotykaly sie cale rodziny ... zloty , spotkania w klubach, pub'ach ... bylo naprawde cooltowo ...

ha a mnie zainteresował temacik.. fajna sprawa takie radyjko... informacji nigdy za mało... Fakt faktem ze dużo zmienił internet ale nie dokońca...

Kanał 19 i w droge ;]

a droga taka inwestycja w CB..??/moze sobie sprawie

Uuuuu, Panowie CB to podstawa w trasie, 99% mandatów, korków, i innych maneli odpada. No jest tylko jedna wada, a mianowicie jak miśki spostrzegą antene od CB na AUDI to na 100% zawijają do sprawdzenia zawartości bagarznika hehe.

Witam

Za 400 kupisz już radyjko z anteną oczywiście w sklepie ponieważ trzeba je zarejestrować w Urzędzie Regulacji Telekomunikacji i Poczty, żeby niebiescy ci nie zabrali.Pokątnie nie opłaca się kupować, ponieważ do rejestracji radia potrzebne są papiery : homologacja i jeszcze tam coś.
Wkażdym punkcie sprzedaży poinformują cię jakie papierki i gdzie się wysyła(zależy gdzie mieszkamy).Pozwolenie na radyjko jest ważne 10 lat i opłata za taką imprezkę 80 zeta.Oczywiście radyjka i anteny są w różnych cenach, to tylko kwestia zawartości portfela.Do samochodu wystarczy i takie tańsze , ja mam Prezydenta Taylora z automatycznym squelem(czy jak to się pisze) i krótką antenę magnesową na dachu wysokości 50 cm.Mam długą antenę co oczywiście lepiej ściąga, ale z tą krótką wczodzi mi do garażu.

Radyjko to podstawa.Wiesz jak dróżka przed tobą wygląda, nie musicz się błąkać szukając jakiejś ulicy z nosem w mapie, masz informacje o korkach, wypadkach itd.

Pozdrawiam J@rek

dzieki J@rku za wyczerpującą odpowiedz!z tym CB to dobry pomysł bo inni uzytkownicy dróg juz nie tak czesto ,,mrugaja,, przed niebieskimi jak dawniej

Mandaty gotówkowe to pryszcz ale te powalone punkty niewiem co za debil wymyslił cos takiego zeby mozna było choc z 200 złapać ale nie 20-pare to jest najgorsze.

widocznie mam za slabe auto bo nie zarobilem jeszcze ani jednego punkta i mandatu, hehe ...ale w sumie duzo km w trasie to ja nie robie ...pozatym mam szczescie bo zawsze jak paly stoja to mam takie przeczucie i zwalniam, a czasmi ktos mrugnie

Ja dostałem raz 6p ale to za potrójne 360 stopni /tak ciekawie wcale nie było...i nie w zime/
ale moze ktoś z uzytkowników coś wiecej powie na tamat cb, co warto kupić (mialem doczynienia z alanem..) czy papierki są osobowe... czy na radio.. bo mysle ze warto o tym pomysleć

Marek, jeżeli chciałbyś się "pobawić" w CB, to z własnego doświadczenia polecam ci alana 28. Miałem go chyba najdłłużej ze wszystkich CB i do dziś go wspominam z przyjemnością. Prezydenty były dla mnie jakoś mało ergonomiczne. Nie zalecam ci na początek większych maszyn, ze względu na to, że i tak nie wykorzystasz ich możliwości (DX na trasie???) bez dodatkowego osprzętu, a na trasę to 28 w zasadzie w zupełności wystarczy - mało pokręteł, miłe w dotyku gumki, czytelny wyświetlacz, "user friendly" i chyba w piątkach chodził również, o ile dobrze pamiętam. Nie daj się skusić przypadkiem na syfiastą onwę i jej odpowiedniki Presidenta, bo nie dość, że z innych kanałów będą ci ładować po skrośnych, to jeszcze ty innym będziesz po paśmie latał(wąsko to one chodzą tylko na papierze).