.: AUDI KLUB POLSKA :.

Koledzy, czy do samochodów firmy Audi, idzie znaleźć oryginalne instrukcje serwisowe w postaci plików PDF?
UWAGA! Nie mam na myśli żadnych "sam naprawiam" od WKŁ ani niemieckich ani żadnych Haynesów!

Chodzi mi konkretnie o model: A4 B5. Czy do niego były jakieś PDF-y, czy już przeszli na programy instalowane na komputerze, albo na dostęp on-line? Jeśli są, to gdzie tego szukać? Jak się to nazywa?

Dla mnie PDF-y są super, bo mogę wydrukować kilka stron albo wrzucić na telefon.

Pytam, bo kilka razy spotkałem się takimi plikami do aut w których grzebałem - tyle, że do staroci. Np. do Merca W201 były oryginalne, do 626 skany papierowych, a do któregoś Accorda, to nawet oryginalne PDF-y serwisowe po polsku.
Z góry dzięki za odpowiedź.

Hubos21, ogromne dzięki! Są momenty, jest kolejność rozbierania i o to właśnie chodziło! :)

Strona jest co prawda średnio przyjazna i ciężko się z niej pobiera, ale się da. I przynajmniej wiem już czego szukać! Jeszcze raz dzięki!

Z ciekawości wpisałem cardiagn w forumową wyszukiwarkę... ledwie 3 wyniki... kurcze, ja nie wiem jak Wy tu żyjecie bez tych serwisówek :) nikt tego nie stosuje?

Serwisówki są dla lamusów , tu takie bryki każdy ma w jednym paluszku

Taa, jasne... a potem "łolaboga, śruba mnie się ukręciła, kto ją tak dociągnął?" ;) . Czasem widzę na forach odkrywanie koła na nowo, a tymczasem wszystko jest w instrukcji, od 20 lat :) . Precz z analfabetyzmem, niech żyje czytelnictwo! ;P

W amelinum jak się kręci to trzeba uważać. Ostatnio byłem zmienić opony i pierwszy raz w życiu kluczem dynamo sprawdzał po pneumacie. Czasem jakieś ustawienie rozrządu jak chociażby w V8 to sobie zerknąłem albo to żeby dać uszczczelniacz na narożniki mostków od wałków rozrządu te zewnętrze to też bym nie widział.

Tu się jeszcze od platynkach i kondensatorach rozmawia Nasze wnuki będą patrzyć w te PDFy możę kiedyś

Czyli rozumiemy się w 100% :) . Ja, dzięki Tobie, wczoraj czytałem w serwisówce jak wygląda kwestia napinacza łańcuszka w 1.8 20V (łączącego wałki rozrządu) - też zwróciłem uwagę gdzie każą kropnąć Dirkiem żeby się nie lało :)

Ale żeby nie było... Mam też szacunek do wiedzy praktycznej. Instrukcja nieraz mówi: "dłubiesz przy ogrzewaniu/klimie? - ściągaj deskę!" - a wystarczy poczytać i wychodzi, że jednak czasem jest wystarczający dostęp. Skoro czasem można "przypatencić" i zaoszczędzić czas, to czemu nie? Ale generalnie wolę kolejność: serwisówka -> patenty :) .
O! Nawet daleko szukać nie trzeba - instrukcja mówi: "rozepnij rozrząd, a napinacz ściągnij razem z dwoma wałkami". Takiego wała! Poczytam, poszukam - pewnie da się bez takiej demolki.
No i momenty! Ma być 10Nm - będzie 10. Nie po to kupowałem klucze żeby mi się zastały od nieużywania :)

Ha! Niedawno kolega wymieniał głowicę z wypalonym zaworem w Maździe 5. Znalazłem mu serwisówki, pokazałem palcem jak zablokować i ustawić rozrząd (na łańcuchu - brak znaków, klinów itp.). Co on na to?
- "Nieee, to niemożliwe! Robię po swojemu! 25 zł za blokady? - uda się bez nich!"
- "Twoja wola, ja tu tylko klucze podaję" - odpowiedziałem. Skutek: dwa zawory krzywe, głowica drugi raz do roboty. Z jednej strony przykre, ale z drugiej... nie mogło być inaczej - jakby głupota wygrała nad nauką, to bym się załamał ;) .