.: AUDI KLUB POLSKA :.

tak jak napisałem w temacie, auto nie ma instalacji LPG, dzieje się to głównie na zimnym lub niedogrzanym silniku. Świece i przewody WN zmienianie kilka tys.km temu. Dzieje się to czasami, jak silnik się nagrzeje problem jakby ustawał.Jeśli chodzi o moc to nie odczuwam jakiegoś spadku, autko ładnie kręci. Dodam jeszcze że są wycięte katy i wstawione rury przelotowe. Dzieje się to głównie na niższych biegach. Sliniczek na jałowym ładnie równiutko pracuje, z rury nic nie dymi. Zastanawiałem się nad filtrem paliwa, przepływomierzem, złą dawką paliwa ale chciałbym żebyście coś podpowiedzieli żebym nie narażał się na zbędne koszty

czyżby nikt nie potrafił nic mi podpowiedzieć

Proponuje zacząć od wymiany filtra paliwa,żeby nie wchodzić na początek w zbytnie koszta.

mialem podobny problem , u mnie i u kilku jeszcze osob z ktorymi dzielilem sie tym problemem przyczyna okazaly sie sondy lambda , ale zanim cokolwiek zrobisz podjedz na komputer.

i tak też zamierzam zrobić. Jutro albo we wtorek jadę na kompa i zobaczymy

Ja na twoim miejscu kolego pojechał bym na kompa i wiedział byś co jest nie tak, bedzie cię to kosztowało jakieś 40-50zł. W V6 nie jestem zbyt dobry ale dam ci namiary na kolesia z Łukowa do którego jeździłem na diagnostykę kompem (chyba, że masz innego ale ja nie znam bardzo nikogo wiecej z Łukowa kto będzie to robił). koleś nazywa się Tomasz Czerski ma zakład na ulicy Broniewskiego 66 i teleon do niego 501-029-174, najlepiej jest zadzwonić i się umówić.

wymieniłem filtr paliwa. Faktycznie, straszny syf, można powiedzieć że poprzedni właściciel tankował błoto nie paliwo. Ale problem całkiem nie ustał. Ładnie chodzi na wolnych obrotach, podczas jazdy zdarza mu się zakrztusić. Byłem wczoraj u mechanika, przejechał się autem i stwierdził że rozrząd jest źle ustawiony. Czy to może być właściwa diagnoza? Jutro mam mu odstawić auto

Jak wymiana filtra paliwa w jakimś sensie pomogła to ,może znów sie zatkał ,po prostu może tak być ze masz syf w baku sprawdz jeszcze raz filtr.

to nie może być wina filtra, ponieważ kilka dni temu założyłem instalację sekwencyjną LPG, i podobnie zachowuje się na gazie. Na LPG ma nawet jakby lepszą moc. Dzieje się to głównie w zakresie obrotów ok.1000-2000 obr./min, później idzie jak głupia podejrzewam uszkodzone sondy lambda. Byłem u innego mechanika (tamten nagle się okazało że nie ma czasu ) i wykluczył rozrząd. Podpowiedział żebym jechał na diagnostykę i sprawdził sondy. I tu pytanie, czy jeśli okaże się że spaliła się tylko jedna to czy muszę wymieniać obie? Czy raczej palą się obie od razu?

wymień obie nie żałuj sobie, kup proste zamienniki za 100pln sztuka o dziwo v6 dobrze je znoszą.
podobny problem może byc gdy jest zwalone podciśnienie, sparciałe odmy za klawiaturą itp.
Ale pamiętaj że jeśli masz gdzieś fałszywe powietrze to nieobeznany mechanik powie że lamda stoi na ubogiej i cie skasuje za krecią robote

no i po temacie wymieniłem lambdy i autko hula jak głupie

a tak na marginesie i w ramach uzupełniania to dodam jeszcze że żeby posprawdzać sondy nie trzeba podpinać auta pod kompa bo można pomierzyć to miernikiem to samo tyczy sie czujników. Pozdrawiam

POdpinając sie do tematu w którym miejscu miesci sie filtr paliwa w B4 silnik AAH

filtr paliwa mieści się po prawej stronie pod autem obok tylnego koła i jest jakby wciśnięty w podwozie trochę cieżko jest go wyciągnąć bo jest głęboko osadzony i ciężko sie dostać do śrubek.