.: AUDI KLUB POLSKA :.

Maszyna stoi pół roku nieodpalana.

Coś zrobić przed próbą odpalania?

Pol roku to jeszcze nie jest tak dlugo.
Mozesz wyciagnac bezpiecznik od pompy paliwa i pokrecic troche rozrusznikiem, zeby smarowanie olejem wszedzie dotarlo.

Ja ostatnio odpalałem silnik po 2,5 roku bez odpalania. Zalałem w cylindry kapkę oleju - tak z pół łyżeszki stołowej max, zostawiłem wykręcone świece żeby wytworzyło się jek najmniejsze ciśnienie spalin, które rozpędzają turbawkę, wyjąłem przekaźnik pompy. Przekręciłem raz wałem żeby olej rozprowadziłe się po gładziach cylindrów. Po tym kręciłem rozrusznikiem do momentu zgaśnięcia kontrolki oleju. Wkręciłem świeczki, przekaźnik paliwa...silnik chodzi rewelacyjnie i turbawka nie padła.

Zauważ, że wirnik turbawki kręci sie płynnie bo jest na poduszce olejowej. Ten olej nie ma szans z tamtad uciec.

Odpal normalnie i zostaw na wolnych obrotach do złapania temperatury,pół roku to nie wieczność, jak zaczniesz coś majstrować to jeszcze popsujesz , widziałem jak majsty zaleli olejem cylindry i potem trzeba było uszczelke pod głowicą zmienic.

Dla ciekawostki kupiłem auto (opel kapitan 62r) nie odpalane 17 lat, zalałem tydzień wcześniej cylindry olejem, i pokręcałem wałem co dzień tak żeby jeden cylinder wykonał jeden suw, wszystko zleciało na dół, zalałem paliwo, wkręciłem świece, zapalił od kopa i chodzi do dziś przejechał ponad 30tyś km.

Masz rację Mały. Problem w tym, że co niektórzy specjaliści leją szklankę oleju do cylindrów. Znam maluszka, który wystrzelił świece i uszkodziła się jeszcze uszczelka. Fakt, że gwinty w świecach były już reanimowane. Ale za duże ciśnienie zrobi swoje.

w takim najlepszym wypadku ciśnienie uszkodzi uszczelke w najgorszym zegnie korbe

odpalił po 8 miesiącach praktycznie od pierwszego

piwa czy kieliszka?

no, swego czasu mój też po takim staniu zapalił bez problemu.

piwko po robocie inaczej odechciewa mi się grzebania

MAciu, ale napisalbys co Wy tam grzebiecie tyle czasu ?

proszę jeszcze o chwilę (miesiąc ) cierpliwości

wszystko dokładnie opiszę ale jak juz bedzie jeżdżące, na razie
powiem tyle że były to głównie zmiany stylistyczne, odchwaszczające
i zachciankowe z gatunku poweru niewiele się dzieje, powiedziałbym
robię porządny grunt na przyszłość (rozrząd, skrzynia, koło, osprzęt
monitorujący)

fotky piątkowo - sobotnie

http://s13.photobucket.com/albums/a258/ ... C07010.jpg
http://s13.photobucket.com/albums/a258/ ... C07011.jpg

już siedzi, droga przez mękę...