.: AUDI KLUB POLSKA :.

Prośba o pomoc Kolega z pracy (Piotrek) szuka samochodu, którym pojeździ i nie będzie musiał inwestować w niego od samego początku eksploatacji. Piszę na razie w jego imieniu ale jestem pewien, że założy sobie konto i sam będzie udział się na forum gdyż został zarażony Konfiguracja jakiej poszukujemy to A6 C5 w TDI i koniecznie z quattro. Nie będę się rozpisywał i wkleję od razu linka do ogłoszenia z A6-stką na którą zachorował. Nie ukrywamy, że przydałaby się pomoc w oględzinach jakiegoś Klubowicza gdyż samochód stoi w Jastrzębie Zdrój a nie wiadomo czy warto tłuc się przez Polskę pod samą granicę, dla nas to cały dzień z głowy ale może jest ktoś z okolicy albo i nawet z Jastrzębia i mógłby podskoczyć oblookać to autko? A może już ktoś był i napisze kilka słów o tym konkretnym egzemplarzu?

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C3635456

Nie będzie musiał inwestować dobre i jeszcze w 2.5V6 TDI Na dodatek za tą cene .Polecam wersje 1.9TDI ewentualnie 2.8v6

1. w 1998 nie było AKE [180PS], zatem tutaj już jest nieprawda*;
2. wydech drutowany od OTTO;
3. kierownica drutowana od Bóg Wie Czego.


*jeżeli jest kręcony, to w ogóle odpada. 99% tuningów AGB/AKN czynionych jest po to, by ukryć usterkę.



generalnie, lepiej by kupił 2.8Q.
2.5TDI za ok. 30 000 PLN zje go finansowo [pojedzie na wstępie od 3 000 do 12 000 PLN].

1. Ma pewnie soft, a czy przez wałki ładowany, to trzeba po prostu sprawdzić.
2. Całkiem ładnie wyszedł ten wydech.
3. Kierownica to typowy s-line, pasuje do każdej B5/C5 z tych roczników i żadna to rzeźba, bo jest bardzo wygodna i ładna.

Na zdjęciach jak każde wygląda nieźle.

Cena niska, więc trzeba sprawdzić co pod deklami i dokładnie zdiagnozować żeby nie wpakować się w potężne koszty.

W ogóle 2,5TDI V6 i tania eksploatacja mocno się wyklucza

w 1998 nie było S-Line.





[kierownicy nie przekłada się bez powodu]

sprzedający zapomniał dopisać w ogłoszeniu, że jest po gradobiciu więc dach i maska do roboty

zapomnijcie o tym. to straszny parch.

spójrz jak powinno wyglądać prawie 10letnie AFB w środku: http://img236.imageshack.us/img236/464/afb1jp4.jpg .

meszrum - nie porónuj swojej lalki do innych aut... tutaj nawet nie ma co porónywać...


Co do tematu wątku - od razu pachnie trupem Generalnie jak kolega chce kupić V6 TDI to niech się przygotuje na fakt, że to auto do tanich w eksploatacji nie należy... 99% sprzedawanych 2.5 TDI wymaga sporego wkładu finansowego, sięgającego nawet 30% ceny zakupu samochodu...

Grześ,

wszystko, czego wymaga samochód, by dobrze wyglądać, to:
- odkurzacz [używam Zelmer a.d. 1990 - trochę śmierdzi po rozruchu],
- spray do deski Shell [mat],
- mydło [może być do skóry suchej],
- płyn Vanish do mycia dywanów i tapicerki [do foteli].

Tutaj bardziej chodzi o stosunek do samochodu niż używane machinerie Ja u siebie mam 150tkm (prawie) nalatane - ojciec ma od nowości inne auto i ma 130tkm - moje wygląda dobrze i zdrowo, czysto w środku. Jego auto jakby z kopalni wyjechało (w środku) - ale on się śmieje, że leje paliwo i jedzie... a ja inwestuję by wszystko było na swoim miejscu... i poświęcam czasem trochę czasu na "sprawy eksploatacyjne"...

No i co z tego, wyraźnie napisałem, że pasuje do tych modeli każda kierownica, nawet S-line z A4, wieloklin i taśma jest ta sama... Jak zmienił wydech, założył nakładki na lusterka, jakieś felgi, to równie dobrze mógł wrzucić kierownicę. Akurat jak ktoś tłucze auto, to wrzuca tą tańszą, a nie szuka wersji droższej...

Nie twierdzę, że to ładne auto i warte uwagi, ale wszystko można ocenić tylko sprawdzeniem, a nie nawijaniem, że kiera inna i gdybać. Co do stanu w środku, to i roczne auta widziałem w gorszym stanie, z toną śmieci w środku...

Sprinter,

nie polemizuję z Tobą.
jednak z racji wrodzonych potrzeb z zakresu estetyki otoczenia przejawy takiego tuningu mnie zniechęcają.

...zupełnie inną historią jest, że najczęściej nowa kierownica pojawia się po wypadku, podobnie wydech od OTTO [wraz z całym zderzakiem]. być może w innym kraju uznałbym to za tuning, lecz w PL mam ku temu wewnętrzne opory.

O ile z wydechem czy lusterkami możnaby dyskutować, o tyle kierownica s-line jest bardzo ładna i pożądana przez 95% właścicieli swoich OOOO. A większość to i tak kwestia gustu.

Tak czy inaczej żeby nie robić tu OT, niech ktoś to obejrzy, oceni i nie będzie trzeba bić piany.

Ale jak zrobi po swojemu i wpakuje tych pare tysięcy, to będzie piękne autko.
Co do kiery, sam wymieniałem, bo miałem plastik, który był beznadziejny, i nie żaden tuning, ale komfort jazdy.
Cały czas nie mogę zrozumieć jednej sprawy.
Wszyscy wiemy ze 2,5 nie są tanie, ale mimo to bardzo poszukiwane.
Wg mnie kasa jaką pakujemy w nasze auta przekłada sie na jazdę i zadowolenie.
Choć przyznam, że nie raz mnie szlag trafiał jak w ASO karta mi sie paliła.
To chyba jak z 60 letnim prezesem , z młoda 18 letnią , droga w utrzymaniu 'przyjaciółką' . Kosztuje mase kasy , ale jaka frajda i duma jak inni na nia patrzą .

Mesz, czy to nie rertusz na Twoich fotkach ???

nie, nie retusz - po prostu fotografia wykonana zgodnie ze sztuką.

spójrz, to pierwsza lepsza fotografia [inna]: http://img205.imageshack.us/img205/6475/img2372ee1.jpg