.: AUDI KLUB POLSKA :.

na początku powiem ze niewiele sie znam no moze trooche na maluszkach:diabel: ale prawie nic o audi tyle ze blacha jest świetna bo ocynk od 87 chyba?
no i quattro

no i myśle nad tym http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2012100
mozecie coś powiedzieć o tym autku tak ogólnie bo coś mi niepasuje z silnikiem bo na forum niewidziałem ""165 KM!!!!? (121 kW), Pojemność skokowa: 2200 cm3,""
i ile to moze palić jeśli w granicach 10-11 miasto to ok to raczej w 90% śmigam po mieście i bedzie mi autko potrzebne do dojazdów do pracy i od czasu do czasu na wycieczke

aaa i jeszcze jedno da sie jakoś podnieść autko i nieingerowć w całe zawieszenie myśle o troche wiekszych kółkach i średnio terenowych oponkach ale to poowoli najpierw autko

jeszcze z właścicielem niegadałem ale jutro po robocie chyba pogadam z nim GG ,email, tel. ....

Witam ! Ze zdiec widac, ze to nic ciekawego.
Skoro 165 KM, to jest to 2,2 Turbo, i nim z 15 L/ 100 km po miescie nie zejdziesz.

Kolejny jasnowidz

1. Ten silnik to 2.2T 10V, oznaczenie MC, 165 km
2. Spalanie: jesli jezdzisz w miescie, to min 15-16 l musisz liczyc ( oczywiscie jesli sprawny)
3. Do gazu sie nie nadaje
4. jak chcesz opony terenowe zakladac to poszukaj Lady Nivy a to auto sobie odpusc

Podsumowujac: fajne auto jesli stac Cie na PRAWIDLOWE utrzymanie ( smiem twierdzic, ze na prawidlowej obsludze tych silnikow zna sie kilka osob w PL).

Fajne auto. Klima, grzane fotele, komputer, silnik turbo. Mnie się podoba. Wziąłbym tylko poprawkę, że skoro cena taka mała, to pewnie stan kiepski. Ogólnie sądzę, że takie auto jest dla pasjonata, który ma czas, środki, wiedzę i chęci, żeby doprowadzić je do stanu seryjnego i później ten stan utrzymać. Tak jak wspominał martab99, auto z takim silnikem to pojazd "specjalnej troski" (bardzo podoba mi się to określenie).

ciekawe co masz na mysli ?
juz sam fakt ze nie ma gazu przeczy temu co piszesz i wedlug mnie auto warte uwagi tymbardziej ze jeden wlasciciel jezdzi nim od conajmniej 7 lat bo dokladnie w 99 roku zaczeli rejestrowac na bialych blachach a ten ma jeszcze czarne

Wydaj mi sie z całym szacunkiem ze to autko to juz historia
Jezeli chcesz tanio jezdzic kup Lanosa z gazem

uuu 15l na 100 to troche sporo jak dla mnie no to raczej odpada (ale ta moc i pieniądze
ale niejest źle ponownie wystawia
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1831667
a z nim gadałem wcześniej ale kasy niemiałem ale wyplata doszła tera też niebawem następna albo mały debecik na koncie
a to autko normalne przeciątne i pali pewnie z 8-9 na oko i to chyba bedzie ok jak dla mine

jutro po robocie zaczynam polowanie
aaa jak sie będe zbierał do oglądania autka moze móglby ktoś z forum mi pomóc w oglądaniu ?
jak wszystko wyjdzie po mojej myśli to moze w sobote wyjechałbym pewnie punto 2 ze starym znajomym instruktorem "L" co mnie uczył i znajomym z pracy co by wracał audi bo ja sam przez polskę raczej bym niedojechał i po drodze kogos z forum jako fachowca audi bym zabrał i odstawił spowrotem

powiem tak. gdybym miał wolne 3.500 a następnie jeszcze parę tysiaków na odrestaurowanie tego autka to po prostu bym pojechał i brałbym w ciemno.

Cena moim zdaniem jest po prostu realistyczna, jeżeli ktoś myśli o sprzedaniu takiego auta. Większośc wyposażenia które w nim jest przez "zwykłych" użytkowników aut traktowana jako wada:

2.2 - za duża pojemnośc
Turbo - padnie turbina, a ile to pali, panie!!!
Quattro - a jak się zepsuje, a ile to pali, panie!!!
klima - trzeba nabic, a jak padnie sprężarka, a pali więcej, panie!!!
elektryka - w tak starym aucie i tak pewnie nie działa, panie!!!

Ale jeżeli doprowadzisz te wszystkie rzeczy do działania, to masz zaj... komfortowe, bardzo szybkie autko, które da wiele przyjemności z jazdy.
Oczywiście nie twierdzę że to wszystko jest padnięte ,ale ludzi nie obeznanych z tematem raczej odstrasza.

Trzeba tyklo dobrze popatrzec czy to nie składak, ewentualnie czy nie jest po dużym dzwonie.

Naprawdę autko bardzo mi się podoba, a wyląda na zadbane i kompletne

Paniie a co Pan masz do skaładaków Panie, miałeś pan kiedys jakiegoś? miałeś Pan Panie kiedyś C3..Tak sie składa że to jest najwyższy model i wart jest swoich pieniedzy bezapelacyjnie!!!, takie właśnie było moje pierwsze własne audi wiele lat temu, .


P.S Sam zainteresowany nie wie czego chce, raz pokazuje wypasione "cygaro" a raz dychawiczną "osiemdziesiatke" , chłopie zastanów sie bo to dwie skrajnoości.

Jeśli lubisz, masz czas i potrafisz sam coś przy samochodzie pogrzebać to śmiało bierz to pierwsze auto 2.2t , jeden warunek niech ktoś kto się zna pomoże ci sprawdzić stan tego auta. Drugie auto to moim zdaniem już nie ta sama klasa! no i te 90 koników i 4x4 to za mało!!!

cena realistyczna facet wie czym jeździ bo jak Hans zauważył jeździ nim od dłuższego czasu. silnik MC bardzo fajny żwawy jeśli nie jeździ na gazie a tu takowego nie widać. napęd Quattro też świetna sprawa i bardzo przydatna.
wydaje mi się jednak, że był trącony w prwy tył. po za tym brak uszczelek z przodu przy kierunku ,ale to standard.
silnik nie pali za dużo jak na ten wiek , rozwiązania techniczne i pojemność. GAzu tam nie zakładaj jednak, bo to tylko sprawi Ci kłopoty. Mało jest osób znających się na tym mechanicznym wtrysku i jest tylko kilka osób które naprawdę potrafi to zrobić dobrze!!! nie mówiąc już o zakładaniu gazu do tego. Osiągi auta takie jak w 2.8 AAH , spalanie troszkę niższe , a przynajmniej podobne, jesli nie był bity to blacha ocynkowana nie powinna rdzewieć, aczkolwiek w tym wielku i po tylu latach jazdy zime w Polsce ma prawo ze względu na "środki" wysypywane na nasze drogi.
Podsumowując :
Jeśli nie bedziesz zakładał gazu i lubisz czasem podłubać przy autku to bierz. Auto wyglada zdrowo i jest dość fajnie wyposażone posiada nawet tempomacik( ps zapomnij o działającej klimie , bo to naprawdę żadkość w tych autach)


co do tego B3 silnik 1.8 w połączeniu z Quattro to jest jednak pomyłka. natomiast tanio i dużo łatwiej to zagazujesz. Nie licz jednak potem na jakiś bagażnik w tej b3
powodzenia w szukaniu

było oglądane już wczoraj, auto ładne rdza na tyle trochu, map sensor nie działa bądź ma przerwe w dostawie ciśnienia stąd BC wskazuje we świat, w środku czysto, klima chodzi Dredi auto dla majstra - jeśli się nie znasz to się w to nie ładuj

...niestety jest to szczep i bity w prawy błotnik a w dowodzie 100kW, auto dwa lata w pl

dziekuje za uwage

no to jednak odpada ta 100 2.2t bo mechanikiem niejestem i niemam garażu (jeszcze i niewiem kiedy będe miał )

powiedzielibyście mi jeszcze coś o tym autku http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2042326


mam proźbe czy mogłby ktoś ze mną ( za mnie )pooglądzać to auto 80 1.8 Q za wszystko płace ja bilety obiadek między czasie i takie tam
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1831667 bo sie nieznam zabardzo na audi jeszcze

myśle o wyjeździe w pierwszą sobote w nowym roku
z Żagania przez ....kogoś z klubu po drodze......do Przasnysz nad Warszawą
ktoś był by chętny ?
myśle ze raczej było by lepiej pociągiem bezpieczniej bo zima śnieg i nietrzeba prowadzić ewentualnie jak kupie wracać autkiem oczywiście kogoś znajomego od siebie bym wzioł bo ja bałbym sie wracać
z powrotem by sie dogadało kto prowadzi oby nie ja np ktoś z klubu wraca se do domu a potem mój znajomy ze mną do Żagania
chyba ze chciałby pociągiem albo zostać w okolicach wawy

Po co Ci samochod jak sie boisz jezdzic?

wow brawo

On sie nie boi, on jest ostrozny i wszystko wyglada na to ze potrafi tez ocenic swoje umiejetnosci za kolkiem. Z wypowiedzi wynika że kolega nie ma specjalnego doswiadczenia jako kierowca.

Co do wyboru autka. Odpusc sobie 2,2 T bo na te auto musi Cie byc stac a Ciebie niestety nie stac (bez obrazy ale spytaj kogokolwiek ile wpakowal w 100 czy 200 z tym motorem, sam mam wiec wiem, a napic sie tez to lubi a moc korci. Wierz mi przy dniu szalenstwa, a pewnie kazdemu sie co jakis czas zdaza, wskazowka paliwa spadnie tak szybko jak bedzie szla jej kolezanka na predkosciomierzu w gore

Wybor tej drugiej moim zdaniem rozsadny. Oszczednosc (latwosc instalacji gazu) i Quattro pozwola Ci zaczac przygode z motoryzacja. Fajerwerkow mocy sie nie spodziewaj ale sredno komfortowe autko i niskie koszty obslugi napewno Cie uciesza

jak se przypomne jaką miałem niespodzianke po kupnie malca co sie stało pod garażem (sąsiada)
mniejwięcej tak gaz z ręcznym i po fajnył łuku z małej skarpy 1,5m bummm jak sie jeździło punto na przednim napędem a potem malcem to mnie technika zaskoczyła

niechciałbym zeby coś sie powtórzyło a ze w 90% cały czas po mojej wiosce jeździłem to troche sie obawiam wielkiego świata

a to http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C2042326 czyba se też daruje jak wzrosną opłaty OC po sylwku a ja 25% zniżek mam może


to ktoś chętny na wycieczke i oglądanie w Przasnysz troche nad wawą
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1831667
jak nikt niebędzie chętny do środy to kombinuje znajomego z roboty też miał chyba audi

po zdjeciach w sumie nic nie mozna powiedziec.
NIe szukaj tych korych nie chce tylko te ktore chcesz.
Nie zapominaj jednak ze ponizej pewnego poziomu kosztow nie zejdziesz i koniec.

Czytam tak te posty i postanowiłem też coś doradzić:
po 1: Nie kupuj samochodu na siłę, tzn. nie pozwól żeby pieniążki paliły Ci ręce ,pośpiech zawsze sprawia że kupujesz auto z którego szybko przestajesz być zadowolony i często przepłacasz...
po 2: na Twoim miejscu poszukałbym B3 z silnikiem 2.0 na pełnym wtrysku, są oszczędne, trwałe i można fajnie polatać a założenie gazu Cię nie zrujnuje.....
Jedyny kłopot to kasa, bo za takie auto w dobrym stanie trzeba liczyć ok. 6 tysi zł, mając cierpliwość znajdziesz i za 4 tysie, ale trzeba miec cierpliwość i umieć się targować, okazje naprawdę się zdarzają...
Cieszy mnie Twój dystans do swoich umiejętności jazdy, życzę powodzenia w szukaniu, audi to naprawdę świetne samochody.
Pozdrawiam.
P.S. Jeszcze słowo o tej pierwszej 100 - ce, piękne auto za rozsądne pieniądze...

pomijajac badziewie na tylnej klapie, nawet niczego sobie

co do tej setki jednak, przedmowcy mieli 100% racji. Jezeli nie chcesz grzebac czesto przy swoim aucie, nie masz za duzo kasy do wydania na czesci i stalowych nerwow, to naprawde sobie odpusc, a ja wiem co mowie, przerabialem juz takie cuda

To ciekawe. Oszczędne chyba gdy kupujesz świece zapłonowe, bo różnica w spalaniu raczej niewielka, a co do gazowania to zupełnie nie rozumiem jak założyć do niego (tani) gaz, żeby nie zrujnował. Ja widzę i w jednym i w drugim silniku problem.