.: AUDI KLUB POLSKA :.

zaczeła mi zęzić pompa wspomagania przy odpalaniu i żęzi tak jakieś 30 sec. , reszta działa bez zarzutu , to nie diesel

hehehehe Marcin co z naszymi pompami ?????

co do tematu to zadnych strat, wszystko działa całkiem normalnie, tylko słabe wspomaganie kierownicy zaraz po odpaleniu.

moj zaczal sie przyzwyczajac do tych mrozow dzisiaj odpalil na dotyk najwiekszy minus to to, ze przy takim mrozie w samochodzie nie jest za ciepło, nawet jak ogrzewanie na max temp to z nawiewow wieje tylko cieple powietrze zamiast piekarnika.

ehh.. poprostu śpi, od dwóch dni, i nie pomaga ładowanie akumulatora... ehh ten stary złom na gazie jeszcze...

Nie martw się nie jesteś sam .
Moja niunia od soboty już stoi i marznie .Aku wykręciłem i czekam na jakieś -10C
Potem reanimacja

U mnie napewno plyn do wymiany bo jak ostatnio tam zagladalem , to jego kolor niest ciezki do okreslenia, poza tym konsystencja bardziej przypomina wode niz to co ma byc. Powinno to zalatwic sprawe. Jak nie, to sie bede wtedy martwil

Moja od niedzieli stoi pod drzewkiem i zbiera igliwie

A80B1a silnik 1.5l na benzynie i tylko benzynie

Odpalanie: wczoraj godz. 22:00 temp.: - 32 stopnie. Audiczka niechętnie mnie wpusciła do środka (zamek przymarźniety pomimo psikania WD40. Silnik zagdakał od razu i to znowu na wszystkich garach Dzidiaj po przyjściu z roboty też go odpale

Straty: podgrzewanie tylnej szyby zastrajkowało i powiedziało, że w takich warunkach to pracować nie będzie Podczas kręcenia kierownicą słyszę jakby cos mi przy kierownicy chrzęściło Te odgłosy ustają po rozgrzaniu silnika i przejechaniu kilkuset metrów; zamarźnięte końcówki od spryskiwacza ;( mam zimowy płyn ale i tak nic przez nie nie leci (ewentualnie szlag trafił pompkę przy zbiorniczku).

Olej w amorkach zamarzł/znacznie zgęstniał i w rezultacie jak jadę po wertepach to samochód podskakuje jakby to był Trabant z resorami piórowymi

Poza powyższymi oraz dodatkowym otworem w tłumiku (coś sie przepaliło/przekorodowało od soli) większych strat dotychczas nie zanotowałem

Pozdrawiam

P.S. Tej zimy nie zamierzam myć samochodu pod chmurką ;)

-29 st. przegrałem bitwe. (6:30 rano) (tak to jest jak aku zostaje na noc w samochodzie )
-19 st. wygrałem bitwe. (11:00) (naładowany aku )

Straty?
Pier... linka do otwierania maski
Trzeba zmienić płyn na ten do -35, bo obecny troszeczke jakby gęściejszy
Innych strat nie zaobserwowano

1. Pękła mi donica na balkonie
2. Kotu przemarzły łapy
3. Niunia działa normalnie , tylko czasem hamulec jakby twardszy był (może płyn już nie pierwszej nowości )

[/img]

A niunia garażowana czy stoi na świerzym powietrzu ?
Bo u mnie niestety stoi pod chmurką

a u mnie wszystko działa, jedna niunia pod chmurką i elegancko odpala

Ale tam u Was na pomorzu to upały są w porównaniu z temperaturami w pozostałych częściach polski

W poniedziałek w Zakopcu Teściu miał to samo z Xsarą 2.0 HDI. Do momentu kiedy nie zalał ropki ultimate na BP i jezdzil na tej od nas to bylo wszystko OK. Na drugi dzień po zatankowaniu zachetał aku. Zacholowałem go do mechaniora na ulicy Pardałówka i w przeciągu 2h zreanimował go inkasując przy tym 100zł. Każdy kto do niego wpadał na reanimację diesla tankował na tym BP Ultimate Diesel. UWAGA NA TEN SYF!!!! WODA WODA SAMA WODA!!!!

Moje 16 letnie A200 pali za drugim razem, przy pierwszej próbie ze zbiornika paliwa wydobywa się głośne chrobotanie w momencie gdy gaśnie. Przy drugiej próbie odpala po chwili z wciśniętym pedałem gazu delikatnie. Check pokazuje krzaczki. Zamarza tak samo linka od klamki wew., dzisiaj az mi drzwi na zakrece sie otworzyly ubaw. Wahacze górne z tyłu zaczęły mi piszczeć i trzeszczeć jak wróciłem z Zakopca. Spryski też chyba przymarzły bo nie chce lecieć (płyn Castrola do -25). Wspomaganie zaraz po odpaleniu działa, ale ciężko się kręci (po minucie, dwóch jest już OK). Mam nadzieje, że nie rozsadzi mi wspomy i NIVO

Pozdrawiam i życzę bezawaryjnej eksploatacji przy tych mrozach.

P.S. Jak wczoraj wracałem z Zakopca to w usłyszałem w radiu, że po delikatnym ociepleniu ma być mróz do -45 Nie wiem gdzie, ale jak to usłyszałem to się załamałem... nic tylko ocieplanego garażu szukać...

Od morza im wieje farciarzom jednym

pękła mi szyba w sklepie i to antywłamaniowa
auto dziś z nowu nie zapaliło chyba będe
zmuszony kupic nowe aku

Przy dłuższej jeździe coś dzieje się z obrotami. Albo krokowy przymarza albo to zasługa naszego zajebistej jakości paliwa. Wahlarz obrotów 800-1500 przy odpuszczeniu nogi z gazu.

Co Ty pitolisz Simpson Zapraszam nad morze to sam się przekonasz jakie ciepełko.... straszny ziąb

Kordek chyba nie wiesz co gadasz .... wiatr przy takim mrozie to koszmar.... nie chciałbyś, żeby tak Ci powiało w buźkę.... uwierz mi

No ale do -30 chyba nie schodzi?

Wiola, nie twierdze że macie tam ciepło, ale macie ten komfort że odrobina ciepła Wam od morza leci

PS. tak to sie ksztaltuje teraz
http://pogoda.onet.pl/0,196,38,0,1,0,0,pogoda.html
Jak to sie dalej utrzyma to jade na bigun północny.... tam będzie cieplej

jak narazie urwana klamka i popekane wezyki od spryskiwaczy
pozatym wszystko okiej :D

Simpson nie podnoś mi ciśnienia.... jak mówie, że zimno to zimno
Wiem co mówię