.: AUDI KLUB POLSKA :.

własnie wczoraj miałem włam pod giełdą narciarską w krakowie
byłem na giełdzie ok 9 i wracam ok 10 i patrze a tu z tyłu świecą sie swiatła wsteczne... no to myslałem że zwarcie jakieś w instalacji ale podchodze bliżej i widze że bębenek zamka wyrwany patrze a stacyjka sie świeci za chwile widze zdupczającego łebka i dawaj a nim ale go nie dogoniłem

rezultat, wyrwany zamek z drzwi , wyłamana stacyjka, wyłamana blokada kierownicy, autko przygotowane do odjazdu , dobrze że jeszcze miałem dodatkowe zabezpieczenie

ktos potrafi oszacować wymianę zamków w A3 , kluczyków , stacyjki i blokady kierownicy
jakie warto stosować jeszcze dodatkowo zabezpieczenia ??
na komisariacie spotkałem kobiete której niedaleko zwineli paska z 99 roku i miała fabryczny alarm....

i jeszcze dodam że to w dzień , ludzi w cholere cięzko wjechac i wyjechać tam samochodem .... czyli najciemniej pod latarnią

uwaga na swoje niunie !

Mała propozycja: zróbmy prywatną akcję, bo ten kolo pewnie tam ma etat, na tym parkingu. Zróbmy sobie małego spota, Ty zaparkujesz gdzieś w środku, my obstawimy wyjazdy, jak gościowi uda się ruszyć furę to go mamy. co Ty na to?
Doprowadzenie na posterunek, świadkowie, będzie odpowiadał za dokonanie kradzieży, nie za usiłowanie lub chwilowy zabór.

Zrobiłbym nieco inaczej na waszym miejscu. Obstawic miejsce, dorwać gnoja , zrobić mu kilka zdjeć, dokopać i puścić wolno. Zdjęcia opublikujemy na kilku forach i to będzie lepsza kara niż 3 lata w zawieszeniu na 4 lata ...

he he, to już lepiej napisać ogłoszenie treści "Lubi młodych chłopców" i rozwiesić na każdym słupie w okolicy

Sadki bardzo dobry pomysl, a tak swoja droga to wspolczuje. Troche to bedzie kosztowac wymiana tych czesci w Audi A3 szczegolnie w ASO

to nie był parking , tam w niedziele trzeba mieć sporo szczęścia żeby się na krawężniku jakimś uwiesić bo taki ruch

ale akcje taka bym zrobił , bo napewno mają sposób - whuj ludzi whuj samochodów i kożystają z ogólnego zamieszania więc pewnie bankowo za tydzień w niedziele komus tam zginie samochód...
potraktujcie to jako ostrzeżenie

akcję bym zrobił ale niestety po przez to zajście moja niunia jest chora
co do kosztów to mam AC i mam nadzieję że ubezpieczyciel się wywiąże z umowy

Współczuję. Skoro wyłamali na chama zamek, to nie wiem, po co chcesz wymieniać wszystkie zamki? Przecież klucza dorobionego nie mają.

Gdyby rzecz się działa w Lublinie, to za wymianę wkładki zamka w 1 drzwiach z takim dorobieniem nowej, żeby stary klucz pasował, płaciłem w wyspecjalizowanym zakładzie 60 PLN (do B3). Wymiana stacyjki kosztowałą mnie w tym samym zakładzie ok 200PLN z częściami, ale to 3 lata temu było. Przy okazji wymiany stacyjki - stara sie sama ukręciła - nie nalegałem, żeby sie dała otworzyć tym samym kluczem. Miałem potem 2 klucze, 1 do stacyjki, a drugi do wszystkiego innego. Co do blokady, to nie wiem.
Tak, czy owak, nie jedź do ASO, tylko do jakiegoś dobrego zakładu, który tylko zamkami się zajmuje.
M

chetnie sie przylacze, nurtuje mnie tylko jedno pytanie - kto zaplaci za straty ? - bo taki gnoj znowu rozwali zamek i pol deski zeby odjechac autem

zdjecia na forum pewnie mu specjalnie nie zaszkodza, ale jakby goscia wypuscic golego na tej gieldzie z duzym napisem na plecach "zlodziej samochodow" to pewnie by tam dlugo nie wrocil

ale maja bębenek z drzwi wyrwany więc przy odrobinie sprytu dorobia klucz i wtedy juz pewnie im nie braknie czasu następnym razem...

To jest świetna odpowiedz na pytanie:
"Czy Audi kradną"
Niestety odpowiedz twierdząca...
Dobrze żę przynjamniej nie udało im się odjechac bo strata byłaby większa.

Pozdro

wymiane chcesz w aso robic czy nie??

myśle że tak, bezgotówkowo niech to załatwia nie chce szukać macherów jakiś i użerać sie potem z niedziałającym immobilajzerem czy pilotem

W życiu nie słyszałem o takich talentach, co wyjęli by z zamkniętych drzwi bez uszkadzania kompletny bębenek zamka. Ale skoro Ty w to wierzysz i na dodatek masz za dużo pieniędzy, to życzę powodzenia

A tak nawiasem mówiąc, to auto miało AC? Bo jak nie, to może lepiej zamiast tych zamków, składkę opłacić?
M

jak aso to beltowskiego odradzam.. mnie przy podobnej sytuacji troszke sknocili w b3 i bez centarla
moze na armii krajowej?
a 2 nastepne razy stacyjke i zamek robilem u "pana mietka w garazu"

- mało jeszcze słyszałeś ( i jak zobaczysz u siebie brak bębenka w jeden dzień np w korku paliwa lub w bagażniku to bankowo ktos cie namierzył i jest kwestią czasu kiedy ktos Ci wsiądzie i odjedzie niunią) - nie mów że nie słyszałeś o tym


- miło mi cwaniaku - wiadomo, że bym takiego auta nie kupił gdyby nie było mnie stać na AC a mój status majątkowy jest niewielki ale tym bardziej właśnie nie stać mnie na NIEOPŁACENIE AC


- tak nawiasem mówiąc to nie wysilaj sie na takie komentaże

Więcej słyszałem niż ci się wydaje. Nie wkładke z korka, tylko klapkę od wlewu, albo cały korek.
Wiesz, że dzwonią, tylko nie wiesz gdzie.

A skoro masz AC - to dzwoń do ASO i pytaj ile te zamki kosztują, a nie zawracaj głowy.

Tylko jak ci będą zakładali te zamki, to uważaj, żeby mechanik w ASO nie zapisał sobie numeru klucza i numeru Twego samochodu, bo się możesz za parę dni bardzo zdziwić - ale masz przecież AC.




To wcale nie jest takie oczywiste. Nie takie auta jak Twoje ginęły i było to opisywane na forum, a AC nie miały. Ludzie czasami bardzo pokrętnie rozumują, zdziwiłbys się jak pokrętnie.



Ja sie wysilam? To Tobie chyba pisanie "komentaRZy" z trudem przychodzi. Na AC wystarczyło, na szkołę zabrakło?

Nie rozumiem dlaczego alarmu nie założysz?

Dobrze, ze nie udalo sie chamowi ukrasc twojego autka!

Szkoda, ze nie udalo sie go powinąć do bagażnika, bo nalezy mu sie lokówka w dupe i manicuire kombinerkami.

Ja polecam Ci zastosowanie formuły, którą opisałem Ci na priv - po tych wypowiedziach raczej napewno bym tak zrobił na Twoim miejscu

Współczuję...faktycznie kradzieże są dziś plagą...ale odradzam prowadzenie złapanego ewentualnie delikwenta na policję...nic to nie da...jeszcze szybciej wyjdzie niż się to wydaje...już nie wspomnę o potrzebie włóczenia się po sądach...przykre ale jedyne wyjście to samosąd rodem ze średniowiecza...najlepiej gnojowi łapę odrąbać...będzie pamiętał do końca swego bytu, żeby cudzego nie ruszać...można go ostatecznie linką do haka i...sprawdzić przyśpieszenie..jak będzie wyprzedzał...darować, jak nie...gaz do deski...pozdrawiam...