Facet domyślił się, ze żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż
wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ja
śledzić. Chwile później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji
towarzyskiej! Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moja żonę, wsadzić ja do taksówki i zawieźć
nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji
otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy
wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ja do środka i
powiedział:
- Trzymaj pan ja!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, k****, to moja! Teraz idę po pańską!
****
> > > >- Nie chcesz mi chyba powiedzieć, ze spałaś z moim mężem?
> > > >- Nie
> > > >- Nie spałaś?
> > > >- Nie chce powiedzieć...
> > > > ****
> > > > Dzwoni telefon:
> > > > - Kochanie, co wolisz: banany czy truskawki?
> > > > - Na bazarze jesteś, mój rycerzu?
> > > > - Nie, w aptece.
> > > > ****
> > > > - Koleżanka pije?
> > > > - Nie
> > > > - Dlaczego?
> > > > - Mam problemy z nogami
> > > > - Uginają się?
> > > > - Nie, rozkładają...
> > > > ****
> > > > Dwóch 80-letnich staruszków spotyka się w parku.
> > > > - Wiesz - mówi jeden - chyba moja żona umarła.
> > > > - Dlaczego tak myślisz? - Drugi na to.
> > > > - No niby z seksem jak dawniej, ale mieszkanie nieposprzątane.
> > > > ***
> > > > Dentysta schyla się właśnie nad pacjentem i ma zamiar rozpocząć
> > borowanie, gdy nagle zastyga w bezruchu i pyta nieufnie:
> > > > - Czy mi się to tylko wydaje, czy tez trzyma pan rękę na moich jądrach?
> > > > Pacjent spokojnym głosem:
> > > > - To tylko taka mała asekuracja. Bo przecież nie chodzi o to, żebyśmy
> > sobie ból zadawali... Prawda, Panie Doktorze...?
> > > >
> > > > ****
> > > > Pyt: idzie sobie trzech posłów w długich płaszczach, po czym poznać, ze
> > jeden z nich jest z Samoobrony?
> > > > Odp.: jeden ma płaszcz wpuszczony w spodnie.
> > > >
> > > > ****
> > > > Spotyka pająk pająka.
> > > > - Cze, co robisz?
> > > > - Gram w motylki
> > > > - Skąd masz?
> > > > - A, ściągnąłem sobie z sieci...
> > > > ****
> > > > Pielęgniarka mówi do lekarza:
> > > > - Panie doktorze, ten symulant spod trójki umarł dziś w nocy.
> > > > - No, tym razem to już przesądził...
> > > >
> > > > ****
> > > > Przychodzi pacjent do doktora:
> > > > - Panie doktorze czy można wyleczyć owsiki???
> > > > - A co? Kaszlą?
> > > >
> > > > ****
> > > > Chłopak podchodzi do dziewczyny.
> > > > - Tańczysz?
> > > > - Tańczę, śpiewam, gram na gitarze...
> > > > - Co ty pleciesz?!
> > > > - Plotę, wyszywam, lepie garnki...
> > > >
> > > > ****
> > > > W piaskownicy.
> > > > Osiedle nowobogackich. Dzieci bawią się w piaskownicy, wykopując dziurę
> > telefonami komórkowymi. Nagle jedno z nich trafia na kamień i jego
> > komórka lamie się. Dzieci w śmiech.
> > > > - No i co się śmiejecie?! Jutro tatuś kupi mi nowy, lepszy! - Płacze
> > nieszczęsny malec.
> > > >- Ale dzisiaj, jak ostatni wieśniak, będziesz piasek kopać łopatką!
> > > >
> > > > ****
> > > > Każdy Chińczyk powinien w życiu zrobić trzy rzeczy:
> > > > - buty
> > > > - dżinsy
> > > > - magnetofon.
> > > >
> > > > ****
> > > > Wysiada z pociągu w nieznanym sobie mieście muzyk z kontrabasem. Dłuższa
> > chwile stara się zorientować, w która ma iść stronę. W końcu pyta,
> > podpierającego ścianę dworca kolejowego, pijaczka:
> > > > - Panie, jak się dostać do filharmonii?
> > > > - Ćwiczyć, k****, ćwiczyć!...
> > > >
> > > > ****
> > > > Wiszą na drzewie trzy leniwce i kloca się który jest bardziej leniwy.
> > > > Pierwszy mówi:
> > > > - Wiecie chłopaki, idę sobie ulica, patrzę sobie, a tu worek złota na
> > ulicy leży, ale nie chciało mi się go podnieść.
> > > > Na to drugi:
> > > > - No widzicie, a ja idę sobie plażą i patrzę jak Klaudia Schiffer leży
> > sobie naga i chce żeby ja przelecieć. No ale nie chciało mi się.
> > > > Trzeci:
> > > > - A wiecie chłopaki, ja ostatnio byłem w kinie, na strasznie śmiesznej
> > komedii ale przez cały film płakałem.
> > > > - No co ty na komedii i płakałeś?
> > > > - Bo siadłem sobie na jajka i nie chciało mi się wstać poprawić.
> > > >
> > > > ****
> > > > - Puk, puk!
> > > > - Kto tam?
> > > > - Ja do Jarka.
> > > > - A ja kombajn.
> > > >
> > > > ****
> > > > Komisja wojskowa:
> > > > - Zawód ojca?
> > > > - Ojciec nie żyje...
> > > > - Ale kim był?!
> > > > - Gruźlikiem...
> > > > - Ale co robił?!!
> > > > - Kaszlał...
> > > > - Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje!
> > > > - Przecież mowie, ze nie żyje...
> > > >
> > > > ****
> > > > Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu
> > przyjść do swego pokoju.
> > > > - Jak się nazywasz?
> > > > - Jurek - odparł nowy.
> > > > Szef się skrzywił:
> > > > - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej
> > atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu.
> > To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do
> > pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko
> > jasne, to jakie jest twoje nazwisko?
> > > > - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany.
> > > > - Dobra, Jurek, omówmy następna sprawę.
> > > >
> > > >****
> > > > Kierowca zatłoczonego autobusu ostro nim manewruje. Pasażerowie
> > *przewracają się, wala głowami w szyby itp.
> > > > Jeden z pasażerów:
> > > > - Panie, k***a, świnie pan wieziesz, czy co?!
> > > > Na to kierowca:
> > > > - A co? Ktoś się w ryj uderzył?
> > > >
> > > > ****
> > > > Wygląda dżdżownica z ziemi, patrzy, a tu obok druga.
> > > > - Dzień dobry!
> > > > - Co, dzień dobry!? Własnej dupy nie poznajesz???...
> > > >
> > > > ****
> > > > Kobieta w sklepie pyta sprzedawczynie:
> > > > - Przepraszam, czy mogę przymierzyć te sukienkę na wystawie?
> > > > - Bardzo proszę, ale mamy tez przymierzalnie.
> > > >
> > > >
> > > > ****
> > > > Przychodzi mała dziewczynka do sklepu zoologicznego.
> > > > - Poplose tego pięknego klólicka z wystawy.
> > > > -Tego czarnego?
> > > > -Może być ten czarny.
> > > > -A może wolisz białego, albo brązowego?
> > > > -Plose pana, mojego pytona pieldoli jakiego on jest kololu...
_________________ AUDI 100 C4 AAD, 2,0 + GAZ - //XII.2001 - VIII.2010 AUDI A6 C4 - 2,6 V6 //IX.2007 - II.2015 AUDI A6 C6 3,0 tdi ASB - IX.2014 - VIII.2019
|