.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 25.cze.2025 01:02:48

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [audi 80 b3 1.6] Stukanie zaworów? gaznik
PostNapisane: 13.lip.2007 10:28:19 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.cze.2005 11:18:30
Posty: 65
Lokalizacja: Działdowo
Witam, mam pytanie ponieważ zaczynają mi stukac chyba zawory, ale nie jestem pewien, słychac je zwłaszcza przy zimnym silniku, a przyciepłym czasem tylko powracają, co mozna poradzic?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.lip.2007 18:32:55 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 10.lip.2005 10:09:55
Posty: 3209
Lokalizacja: Puck
Chyba chodzi o popychacze hydrałliczne. Zanim napełnią sie olejem, to zawory stukają. Najlepszą metodą jest ich wymiana na nowe, ale skoro na ciepłym silniku jest cisza, to nie jest tak zle i mozna jeszcze na nich pojezdzic.
Na jakim oleju jezdzisz ? Czasami pomaga zalanie gęstrzego.

_________________
Najlepsze auto ?
To takie, za które płaci Twój szef.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.lip.2007 10:09:15 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.cze.2005 11:18:30
Posty: 65
Lokalizacja: Działdowo
jeżdżę na mineralnym, lotos gaz,
czy wymiana jest droga i czy prosto je wymienić??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.wrz.2007 10:29:26 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.cze.2005 11:18:30
Posty: 65
Lokalizacja: Działdowo
powracam do tematu, ponieważ coraz bardziej słychać popychacze i tu moje pytanie czy wymiana popychaczy jest trudna?
ma ktoś może zdjęcie z książki serwisowej - mogę prosić?
i ile wchodzi tych popychaczy?
silnik 1.6 '87


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.wrz.2007 11:33:43 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3304
Lokalizacja: Poznań i okolice
Na początek zmień olej - wszystko, tylko nie mineralny Lotos i Orlen (Lotos semi 10W/40 jest OK)... Mobil, Castrol albo cos podobnego. I nie lej więcej tej margaryny - na nim zawsze będzie stukał, nawet nowy.

Edit:
Wymiana popychaczy wymaga zdjęcia pokrywy zaworów, paska i wałka rozrządu. 1-2 h roboty przy pewnej wprawie. Wchodzi po 2 na cylinder (wszystkie takie same), jeden kosztuje ~25 PLN.

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.wrz.2007 13:24:58 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.cze.2005 11:18:30
Posty: 65
Lokalizacja: Działdowo
hmm, ale moje autko to juz prawie zabytek i obawaim sie, że jak wleje inny niż mineralny to będą przecieki?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.wrz.2007 13:45:33 
Użytkownik

Dołączył(a): 28.paź.2005 12:36:56
Posty: 1696
Lokalizacja: Zielona Góra 32 w zwi... hehe
To jest wlasnie zle myslenie. Silnik czy bierze olej czy nie powinien byc zalewany przynajmniej polsyntetykiem bo w innym wypadku tworzy sie w srodku osad i przebiegi takiego motoru sa nawet o polowe mniejsze.

_________________
(103KW)chip133 KW 375Nm AEL Tdi avant 6 gear
Q7 4.2 Tdi


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.wrz.2007 13:49:16 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3304
Lokalizacja: Poznań i okolice
Nie będzie. A jak się boisz to wlej Castrol For Tradytional Engines 5W/40, cena 45 PLN za 5 litrów w Tesco. Jest bezpieczny i nie wypłukuje nadmiernie nagarów (np. zielony Lotos płucze bardziej niż syntetyczny).

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 12.wrz.2007 14:35:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
Jack napisał(a):
To jest wlasnie zle myslenie. Silnik czy bierze olej czy nie powinien byc zalewany przynajmniej polsyntetykiem bo w innym wypadku tworzy sie w srodku osad i przebiegi takiego motoru sa nawet o polowe mniejsze.
oraz
wordeck napisał(a):
wlej Castrol For Tradytional Engines 5W/40, cena 45 PLN za 5 litrów w Tesco. Jest bezpieczny i nie wypłukuje nadmiernie nagarów (np. zielony Lotos płucze bardziej niż syntetyczny)


To się nazywa forumowymi zasobami fachowej wiedzy. To nic, że dwa następujące po sobie posty się wzajemnie wykluczają...

Już pisałem w wątku o olejach: castrol for traditional engines jest olejem nie tylko nie płuczącym nagarów, co je wytwarzającym - i to w horrendalnych ilościach. Stanowczo odradzam ten olej - zawali każdy motor w szybkim tempie.
Zielony (mineralny) lotos jest olejem o bardzo wysokiej jak na mineral klasyfikacji. Silniki po eksploatacji na nim są czyściutkie, zero nagarów. To bardzo dobry olej, a przy uwzględnieniu ceny - doskonały wręcz, o ile nie dysponujemy silnikiem wysokowysilonym, z doładowaniem na przykład.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 06:31:14 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.cze.2005 11:18:30
Posty: 65
Lokalizacja: Działdowo
i jeszce zapytam o ilość oleju w moim audi
tzn. według instrukcji do silnika wchodzi 3L, ale co z filtrem oleju? on też ma pojemność.
Chodzi mi o to czy jak wymienie ojej to mam wlac tylko te 3L?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 06:52:25 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3304
Lokalizacja: Poznań i okolice
SebastianS napisał(a):
Zielony (mineralny) lotos jest olejem o bardzo wysokiej jak na mineral klasyfikacji. Silniki po eksploatacji na nim są czyściutkie, zero nagarów. To bardzo dobry olej, a przy uwzględnieniu ceny - doskonały wręcz, o ile nie dysponujemy silnikiem wysokowysilonym, z doładowaniem na przykład.


Tak... Płucze doskonale i z tego właśnie powodu nie należy go lać do silników wyeksploatowanych - podobnie jak pełnego syntetyka. Klasyfikację jakościową SJ dostał chyba za wygląd i fajną rurkę do nalewania. Przejedź się na tym oleju w upale po górach albo z przyczepą - absolutny brak zdolności odprowadzania ciepła z najbardziej obciążonych elementów silnika = sam wiesz co. Nie wleję nigdy tego oleju, wykończyłem nim osobiście dwa silniki, koledzy też mieli problemy -jak go lubisz to lej.

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 08:37:42 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
wordeck napisał(a):
SebastianS napisał(a):
Zielony (mineralny) lotos jest olejem o bardzo wysokiej jak na mineral klasyfikacji. Silniki po eksploatacji na nim są czyściutkie, zero nagarów. To bardzo dobry olej, a przy uwzględnieniu ceny - doskonały wręcz, o ile nie dysponujemy silnikiem wysokowysilonym, z doładowaniem na przykład.


Tak... Płucze doskonale i z tego właśnie powodu nie należy go lać do silników wyeksploatowanych - podobnie jak pełnego syntetyka. Klasyfikację jakościową SJ dostał chyba za wygląd i fajną rurkę do nalewania. Przejedź się na tym oleju w upale po górach albo z przyczepą - absolutny brak zdolności odprowadzania ciepła z najbardziej obciążonych elementów silnika = sam wiesz co. Nie wleję nigdy tego oleju, wykończyłem nim osobiście dwa silniki, koledzy też mieli problemy -jak go lubisz to lej.

Pozdrawiam

Ano lubię, polecam i leję. Nogę mam zaprawdę ciężką, auto niezbyt młode i z przebiegiem 260.000 (KV) - i chwalę sobie ten olej. Zero problemów z wyciekami, obniżeniem się osiągów silnika, wzrostem przedmuchów, rozklepaniem hydraulików itp. A co do braku zdolności odprowadzania ciepła z najbardziej obciążonych elementów silnika przez ten olej - poprosimy Cię chyba tu na tym forum o opisanie metody badawczej, jaka poprowadziła Cię do wysnucia takiej tezy...

Pozdro!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 09:15:02 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3304
Lokalizacja: Poznań i okolice
SebastianS napisał(a):
poprosimy Cię chyba tu na tym forum o opisanie metody badawczej, jaka poprowadziła Cię do wysnucia takiej tezy...


Metoda? Tylko organoleptycznie... Kilka silników które rozebrałem po zajechaniu ich na tym oleju (z tego dwa moje) - ślady na panewkach (do wytopienia włącznie), ślady na cylindrach i tłokach.... Znaczący wzrost zużycia oleju niemal zaraz po wymianie. Mało? No to jeszcze stukanie szklanek...
Ostatni wlałem go w ubiegłym roku do mojego NG, zaraz po zamontowaniu (przedtem była jakaś maź) - na mazi nie klekotał, na Lotosie mineralnym od razu zaczął (szklanki). Wypłukał silnik ze szlamów, po 1000 km zmieniłem na Lotos Syntetic i nastała cisza . Mam z nim złe doświadczenia i tyle. Kiedyś też się śmiałem, jak mi mówili żebym go nie lał ("panie, to już selektor lepszy, pan tego nie leje...."), bo się naiwnie cieszyłem, że "silnik ma lżej" i jest czysty. No i ta klasa jakości (wtedy pisali na nim SG) :diabel: Wychodziło to niestety później....

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 09:56:46 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
wordeck napisał(a):
SebastianS napisał(a):
poprosimy Cię chyba tu na tym forum o opisanie metody badawczej, jaka poprowadziła Cię do wysnucia takiej tezy...


Metoda? Tylko organoleptycznie... Kilka silników które rozebrałem po zajechaniu ich na tym oleju (z tego dwa moje) - ślady na panewkach (do wytopienia włącznie), ślady na cylindrach i tłokach.... Znaczący wzrost zużycia oleju niemal zaraz po wymianie. Mało? No to jeszcze stukanie szklanek...
Ostatni wlałem go w ubiegłym roku do mojego NG, zaraz po zamontowaniu (przedtem była jakaś maź) - na mazi nie klekotał, na Lotosie mineralnym od razu zaczął (szklanki). Wypłukał silnik ze szlamów, po 1000 km zmieniłem na Lotos Syntetic i nastała cisza . Mam z nim złe doświadczenia i tyle. Kiedyś też się śmiałem, jak mi mówili żebym go nie lał ("panie, to już selektor lepszy, pan tego nie leje...."), bo się naiwnie cieszyłem, że "silnik ma lżej" i jest czysty. No i ta klasa jakości (wtedy pisali na nim SG) :diabel: Wychodziło to niestety później....

Pozdrawiam

Wniosek:
Należy najwyraźniej jeździć na mazi, a lotos syntetic widocznie po wypłukaniu szlamów przez mineralny, naniósł swoje własne :diabel:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 10:21:43 
Klubowicz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 21.paź.2004 10:03:48
Posty: 3304
Lokalizacja: Poznań i okolice
SebastianS napisał(a):
Wniosek:
Należy najwyraźniej jeździć na mazi, a lotos syntetic widocznie po wypłukaniu szlamów przez mineralny, naniósł swoje własne :diabel:


Jeździj na czym chcesz. Nie mówię, że trzeba jeździć na mazi, tylko że nie powinno się jeździć na rozpuszczalniku. Czytasz tylko to co chcesz przeczytać i co pasuje to już wyrobionego zdania.

Pozdrawiam

_________________
“Life in every breath, that is Bushido".
"Jedyny prawdziwy odpoczynek, to wieczny odpoczynek".
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qjmh3ScqMU


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 13.wrz.2007 13:17:10 
Użytkownik

Dołączył(a): 01.wrz.2007 07:07:15
Posty: 57
Lokalizacja: Wroclaw / Lincoln - UK
Jack napisał(a):
To jest wlasnie zle myslenie. Silnik czy bierze olej czy nie powinien byc zalewany przynajmniej polsyntetykiem bo w innym wypadku tworzy sie w srodku osad i przebiegi takiego motoru sa nawet o polowe mniejsze.

Prawda jest to co mowisz, tyle ze jesli kolega tu jezdzi na mineralnym to zapewne jakis osad juz jest. Jesli teraz wleje polsyntetyk, ktory ma wlasciwosci pluczace to moze to doprowadzic nawet do rozszczelnienia silnika, ja w swojej a4 mam prawie 250 kkm przebiegu i jezdze na Valvoline 10w40 MAXLIFE i jest git, nie dymi nie bierze oleju a VALVOLINE, przynajmniej tu w uk do najdrozszych nie nalezy
pozdrawiam

_________________
Juz mnie szlag trafia przez ta kontrolke poduszki powietrznej...Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.wrz.2007 06:54:07 
Użytkownik

Dołączył(a): 06.cze.2005 11:18:30
Posty: 65
Lokalizacja: Działdowo
Witam ponownie, chyba wleje Mobil M - mineralny, co myślicie?
To chyba rozsądny kompromis - ?
aha i jak jest z tą ilością oleju, bo juz sam nie wiem? tzn. chodzi mi o to, że jeżeleli w instrukcji jest napisane, że wchodzi 3L dosilniak to to jest liczone z filterm oleju, czy bez?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.wrz.2007 07:45:00 
Użytkownik

Dołączył(a): 01.wrz.2007 07:07:15
Posty: 57
Lokalizacja: Wroclaw / Lincoln - UK
Mobil 1 to dobry olej a z iloscia lej tak abys mial go prawidlowa ilosc na miarce, potem zapal silnik na 5 minut, zgas i odczekaj, powinno byc jakies 100 ml mniej bo filtr zabierze troche, dolej ubytek i jest ok
pozdro

_________________
Juz mnie szlag trafia przez ta kontrolke poduszki powietrznej...Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.wrz.2007 08:41:05 
Użytkownik

Dołączył(a): 03.sie.2005 10:55:28
Posty: 691
Lokalizacja: Gliwice
RoniN_ napisał(a):
Mobil 1 to dobry olej a z iloscia lej tak abys mial go prawidlowa ilosc na miarce, potem zapal silnik na 5 minut, zgas i odczekaj, powinno byc jakies 100 ml mniej bo filtr zabierze troche, dolej ubytek i jest ok
pozdro

Dodam jeszcze, że niezłą wskazówką co do ilości oleju, jaką wlewasz na dzień dobry, jest ilość starego tłuszczu, który spuściłeś :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 14.wrz.2007 16:21:50 
Użytkownik

Dołączył(a): 01.wrz.2007 07:07:15
Posty: 57
Lokalizacja: Wroclaw / Lincoln - UK
tysz prowda :)

_________________
Juz mnie szlag trafia przez ta kontrolke poduszki powietrznej...Obrazek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: