Cześć wszystkim,
Mechanik już się poddaje wiec ostatnia nadzieja w waszych poradach, do sedna:
Pacjent audi v8 1989 rok silnik 3.6 250 KM. Auto na wolnych obrotach pracuje idealnie ładnie wkręca się w obroty. Natomiast jak przychodzi do jazdy, wciska się pedał w podłogę maksymalnie sa obroty 3 tys i auto przyspiesza swoim życiem, pod górkę czasami nie da rady przyspieszyć z pedałem w podłodze, nie ma siły jechać.
Wymieniliśmy:
Swiece przewody, kopułki, czujniki halla, sondy lambda, wyjęte katalizatory (były zapchane).
Sprawdzone ustawienie rozrzadu, cisnienie paliwa, maf, tps, kompresja.
Mechanik już nie wie co może jeszcze sprawdzić, może ktoś miał podobna sytuacje i byłby w stanie coś doradzić.
Za trafna poradę stawiam butelkę dobrego alkoholu