Od jakiegoś czasu, raczej dłużsego niż krótszego) borykałem się z problemem niskiego ładowania, zwłaszcza stresujący był woltomierz w dodatkowych zegarach - po włączeniu wentylatora chłodnicy wskaźnik pokazywał ok. 12V... Ale wiem już, że zaniża o ok. 1,4 V.
Tknięty przeczuciem zamówiłem u elektryka kabel o dł. 30 cm łączący alternator z rozrusznikiem. I to był strzał w dziesiątkę - na wolnych obrotach ładowanie podskoczyło o ok. 0,2V ale pod obciązeniem (światła, full oba wiatraki) - zero spadku ładowania - zamiast poprzedniego 13,2 teraz jest 13,9

.
Dodam tylko, że pooglądałem sobie później ten stary kabel - on faktycznie nie miał prawa działać.
To tyle chciałem podpowiedzieć właścicielom nieco starszych aut

.