.: AUDI KLUB POLSKA :.

W skrócie:
Nie działa centralka + alarm się sam włącza

Z detalami:
Po naciśnięciu przycisku otwierania silniki działają, ale blokada (SAFE lock) nie jest zwalniana. Przy otwieraniu samochodu z kluczyka, daje się tylko otworzyć drzwi kierowcy. Na pewnym warsztacie rozkopaliśmy kable od zamków. Co zrobiliśmy:
-po kolei odłączaliśmy jedne drzwi i sprawdzaliśmy czy reszta działa
-wyjęliśmy komputer i korzystając ze schematu otwieraliśmy wszystkie drzwi przykładając napięcie na odpowiednie piny w odpowiednim kierunku (więc zamki działają)

VAG jak zwykle niezmiernie "pomocny" pokazał tylko, że 4 zamki nie działają...

Doszliśmy do wniosku, że to może być wina komputera, czy ktoś może miał podobny problem? Albo zna się dobrze na elektryce Audi? Bo ten elektryk nie daje mi żadnej gwarancji, że nowy komp naprawi centralny, a nowa jednostka sterująca kosztuje 1100pln...

Mam również problem z alarmem fabrycznym (włącza się sam z siebie), czy jest on sterowany przez moduł komfortu? I jak wyżej, czy ktoś miał problemy z alarmem?

Jeżeli, ktoś zna jakiegoś dobrego (zaufanego) mechanika/elektryka z Łodzi lub niezbyt dalekich okolic, to byłbym wdzięczny na namiary na niego. Jestem umówiony dopiero na za dwa tygodnie u kolejnego mianowanego mistrza elektryki (teraz samochód stoi w garażu z odłączonym akumulatorem) i znowu nie mam pewności, że mi to w końcu naprawi...

nie naprawi się nic samo.
do wymiany jest moduł 35 [centralny zamek].
na 99% uszkodziła go wilgoć - dlatego trzeba dbać, by obuwie kierowcy było suche i czyste .
VAG pokazał idealnie przyczynę usterki i określił jego żródło. VAG jednakże wymaga daleko większej wiedzy, niż umiejętność odczytu samych błędów - należy je również odpowiednio zinterpretować [popierając to doświadczeniem z C5]. tego w Łodzi nie uświadczysz - jeżeli chcesz zniszczyć swoje auto, to łódzcy mechanicy będą w tym zakresie bezkonkurencyjni.

kup używany moduł z zastrzeżeniem, że jak będzie nieOK, to przysługiwać Ci będzie prawo zwrotu.
jeżeli sklep [szrot] nie wyrazi na to zgodę, to zamontuj moduł pod sklepem [szrotem] - jeżeli to nie będzie to / używany moduł będzie niesprawny, to oddasz go bez problemu.

To że się samo nie naprawi przekonuje mnie moja 8-miesięczna krucjata po ziemiach łódzkich w poszukiwaniu tego jedynego warsztatu...

Mówiąc moduł 35, masz na myśli jakiś element komputera, czy całą jednostkę sterującą tak nazywasz? (Laik)
Już w kilku szrotach pytałem o komputer o numerze 4B0962258K. To takich nie mają. A jak mieli 4B0962258G, to nic kompletnie z elektryki nie działało. Próbowałem również innych modułów komfortu z podobnym numerem, ale żaden nie działał (działał nawet gorzej, bo włączały prawie natychmiastowo alarm, i lampka koło zamku nie świeciła się przy próbie otwierania, zamykania z klucza. Żaden szrot w jakim byłem nie przyjmuje zwrotu towaru, więc jak znajdę podobny numer komputera to podłączam, bo komputer wala się pod siedzeniem nie schowany pod wycieraczką.

Próbowałem u Idczaka też, ale nie mają i jeżeli zamówię, to muszę zapłacić, a mi chodzi o to, że nie mam pewności, że to komputer poszedł. Idczak wychodzi z propozycją, że mogą dać gwarancję, że elektryka będzie sprawna, jeżeli oni dokonają diagnozy i zamontują części. Diagnoza od 250pln - 1000pln. Przy czym od razu stwierdzili, że jak to jest elektryka, to mogę liczyć na górną granicę...

Możesz wytłumaczyć mi o co chodziło z tym Vagiem? Bo zamki działają bez zarzutu, a po errorach jakie wyrzucał niewiele wniosków wyciągnąłem. Wyrzucił error, że wszystkie zamki zostały uszkodzone.

takiego błędu nie ma .
skopiuj całość błędów z 35 łącznie z opisem cyfrowym, po czym wklej na forum.

Idczaka zostaw w spokoju - to morze niewiedzy i amatorszczyzny.
nie pozostaje Ci nic innego, niż poszukać na szrocie pod Jankami [trasa Krakowska E77] - nie znam niestety nr telefonu - musisz poszukać; ew. zadzwoń do Diagtronika i poproś o nr do nich.

Czy jest jakiś tani sposób, żeby osoba nie posiadająca VAG'a mogła samemu podpiąć się pod sterownik? Widziałem, na wielu "pr0" warsztatach jakieś kable na port LPT chyba, czy może USB, którymi podłączali się pod komputer. Ale nie mam pojęcia skąd takie wziąć. Program by się znalazło, ale nazwy też nie znam

Szkoda mi Cie chłopie , bo wiem co przezywasz
moja rada zostaw te "warsztaty" w Łodzi jak Ci do tej pory nie pomogły to moim zdaniem tak zostanie , chyba że masz duzo kasy i czasu na łażenie po nich
Pisałes do Kobra7
Napisz może do niego cza auto odstawic na jakis czas i powinien Ci to zrobić
nieraz warto stracic wiecej ropy , aby dojechac do kogos kto jest tego wart a nie błakac sie po amatorszczyznach (delikatnie nazywajac)

wiem cos o tym

powodzenia

Pisałem już do Kobry, ale nie mam w domu żadnego sprzętu diagnostycznego i nie mogę numerów błędów mu wysłać. Na razie Audi czeka w garażu do 6 listopada na ostatnią wizytę u elektryka po studiach (Chwalili (inne warsztaty) go że ma wyższe wykształcenie w dziedzinie "elektrycznej"... Ja za 4 lata będę inż. mgr Informatyki, co nie oznacza, że będę umiał komputer od Audi naprawić... Ale cóż, skoro na szrotach/warsztatach w Łodzi mają pokończone gimnazja (w porywach zawodówki), to może ten czyta to forum i umie naprawić Audi.).

Jeżeli nie uda się na warsztacie, to meszrum zaoferował mi, że sprawdzi moją elektrykę swoim sprzętem i wyłączy mi ten cholerny alarm oraz walor SAFE, które uniemożliwiają mi użytkowanie auta.

zapodaj choćby na prv kogo "przetestowałeś" i odradzasz pozwoli to uniknąć innym (mnie ) niepotrzebnych nerwów

Łęczycka 80, Zgierz - nie wiem na ile znają się na elektryce, ale 500pln poszło a Alarm włącza się nadal, plus nie potrafili mi powiedzieć na 100% co jest nie tak z centralnym. Nie są źli, ale mogliby być lepsi. (na szczęście to nie klasa "mechaników", na których trafił falco)

Idczak... - od razu odradzam, czeka się kilka dni (tygodni), "diagnoza" kosztuje 250 - 1000pln. A fachowcy z tego zakładu pracy chronionej potrafią wprowadzić w stan nirvany... Najlepszy przykład: Nowe A6 po kilku tysiącach miało uszkodzony czujnik paliwa. Naprawa na gwarancji, czekamy kilka dni, jedziemy sobie po autostradzie niemieckiej i nagle samochód gaśnie. Czujnik nie został wymieniony, lecz naprawiony tak, że pokazuje pół baku więcej niż powinien... Poza tym wiele osób już mi odradzało naprawę w tym miejscu.

Nowy Świat 7 (koło stadionu Widzewa) - na 6.XI jestem umówiony na wizytę. Jeżeli po tej dacie się nie odezwę, to może znaczyć, że siedzę w więzieniu za pobicie druciarza, który mnie przekrzyczał, że naaaaaaaa pewno to zrobią, bo to dla nich bułka z masłem...
17.XI. (za kilka dni strzeli miesiąc od pierwszej wizyty). Okazało się, że to nie taka bułka z masłem. Ale jak na razie okazali się najlepsi pod względem ekonomicznym, nie chcieli ode mnie pieniędzy za stwierdzenie ("sterownik nie działa"). W poniedziałek jadę na zaprogramowanie klucza, bo nie udało im się przy montażu, po tym powiem czy warto u nich robić elektrykę (z częścią mechaniczną powinno być ok, bo meszrum robi tam swoje V6'óstki.

da.kot,

przykro mi, ale nie zrobią Ci tego na NŚ7, chyba, że mają cały sprawny sterownik [a nie mają na pewno].
tam jest tylko jedna osoba posiadająca dostęp do VAG'a, lecz nie bardzo wie, co z nim zrobić.

mam nadzieję, że się mylę, lecz do wymiany jest u Ciebie moduł komfortu.

Meszrum,
nie mogę się jutro spotkać, bo nastąpiła zmiana planów i wyjeżdżam dziś.
Znasz ten warsztat Audi? Bo może nie warto, żebym tracił tam kilka godzin we wtorek rano. Jeżeli to tylko opinia o tym warsztacie, to jednak u nich spróbuję, bo może im się uda, a jeśli nie, to będę mógł odradzić warsztat łódzkim użytkownikom Audi (mówię tu o diagnozie, nie całej naprawie).

Po Twoim ostrzeżeniu po jakiejkolwiek diagnozie ponad wymianę sterownika, chciałbym się z Tobą spotkać na ponowną diagnozę, bo jeden VAG'owiec już mi proponował wymianę 4 zamków. Nie mówię, że tu ma być podobnie, ale chciałbym uniknąć jakichkolwiek zbędnych kosztów, bo z powodu niepotrzebnych poprzednich napraw niewiele mi zostało...

Nie było tak źle jak opisywałeś, bo przynajmniej mi alarm wyłączył Inna sprawa, że mają problem z zaprogramowanie sterownika (kupiłem w końcu nowy od Idczaka, bo używki nie mogli znaleźć po szrotach w całej Polsce (ten szrot koło diagtronika, też niestety nie posiadał owej części.).

Nie wzięli kasy za to i powiedzieli, że się doszkolą, więc mam nadzieję, że w poniedziałek uda im się zaprogramować sterownik i przy okazji kluczyki.

wyłączył Ci alarm, bo powiedziałem mu o wyłączeniu DWA...
...inaczej by Ci nie wyłączył.

kodowanie kluczyków to 3 minuty.
proste jak drut.
konieczny jest jednak VAG/VC.

Może by się domyślił Po coś miał tą kartkę z kodowaniem DWA
Możemy się spotkać na te 3 minuty w ten weekend?