Witam
Mam pytanie odnośnie zawilgoconej instalacji elektrycznej.
Postawiłem auto na podjeździe do garażu (silnikiem wyżej) i niestety auto więcej nie odpaliło. Choinka na wyświetlaczu, chaos ze światłami itp.
Zawilgocony dywanik od strony kierowcy. Po rozebraniu deski z tej strony, wszystkie przewody mokre. Doszedłem do wniosku, ze nieszczelność jest pomiędzy obudową modułu elektronicznego (ECU ??) z lewej strony w rynnie pod przednią szybą. Po uszczelnieniu wydaje mi się, ze nie ma nowych śladów wilgoci, ale po 2 dniach suszenia niestety nie poprawiła się sytuacją z elektryką.
Pytanie moje to czy powinienem na coś jeszcze zwrócić uwagę. Gdzie w b6 są moduły odpowiedzialne za światła? Prawa strona wydaje się być sucha.
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi
Dzisiaj odkryłem, że niestety ucierpiał moduł mocy instalacji elektrycznej, cały zalany. Czy ktoś się orientuje jak można go sprawdzić, ewentualnie elektronika w Krakowie, który może to zrobić?
Pozdr.
_________________ A kiedyś miałem Japończyka, eeech
|