.: AUDI KLUB POLSKA :.

Postukaj po rozruszniku (czasem pomaga), ale i tak do naprawy (należy sprawdzić włącznik, szczotki, wirnik, tulejki słowem kompletny serwis rozebranego rozrusznika)

sprawdź u elektryka akumulator pod obciążeniem, to że jest naładowany nie oznacza że ma odpowiednia moc rozruchowa....

gdyby gasły lampki to by były winne klemy , gdyby akumulator miał mały prąd to by spadało napięcie,lampki przygasały, wskaźniki głupiały . W opisanym przypadku albo akumulator jest do luftu - najbardziej prawdopodobne , albo rozrusznik ma takie opory że nie daje rady. test rozstrzygający to podmiana na chwilę akumulatora. Rozruszniki pracują na trybach prostych , zużyte tulejki z przodu powodują pracę pod kątem i duże tarcie. Ale nie w tym przypadku raczej

Możesz mieć uszkodzony "automat" - elektromagnes wrzucający bendix. Jak nie da rady wrzucić to nie włączy pełnego prądu na rozrusznik. Elektromagnes ten ma dwa uzwojenia słabe między stacyjką i masą i mocne między stacyjką a szczotkami rozrusznika. Ponieważ prąd drugiego uzwojenia jest znacząco mniejszy od prądu głównego w rozruszniku zasadniczo rozrusznik jest dla niego pełną "masą" - "-". Dzięki temu ma siłę "wbić" bendix w zazębienie.
Jeżeli szczotki tracą kontakt drugie uzwojenie nie działa zazwyczaj nie wrzuca bendix'u.
Jeśli słychać wyraźny stuk "wbicia" to masz przypalone/zużyte styki w automacie i nie daje głównego prądu na rozrusznik. Zmierz napięcie pomiędzy tymi dwoma dużymi śrubami podczas rozruchu - jeżeli nie znika to masz automat do wymiany.