Witam,
27 listopad, pakuję sie z pracy do domu, wyjezdzam autem z hali. Postawilem na 20 min na polu (dworze:]) auto. Wrócilem, klikam na otwieranie zamka z pilota, a tu caly czas zamyka, otwieram-zamyka... WTF ? wsiadlem do samochodu i nagle alarm ( posiadam oryginalny Audi ) wyje. Tyle, że wyłaczyłem tym guzikiem w futrynie drzwi i dojechalem do domu.
-alarm oryginalny zamyka dalej cały czas
-z drugiego pilota też zamyka cały czas (podejrzewałem baterie)
-UMYŁEM SAMOCHÓD WIECZOREM NA HALI :] ... oooo mogło sie coś gdzieś wlać ?
co zrobić ? odepnę aku poźniej na chwile może coś się poprawi, ale jeśli nie ?
mam VAG-a wiec postaram sie coś jeszcze tam pogrzebać ...
miał ktoś podobny problem ?
|