.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ponawiam temacik, bo stary z powodów technicznych został zutylizowany. Pytanko choć dotyczy wszystkich klimatroników zadam je na przykładnie A4 95r. Co się dzieje z klimatyzacją, jak zadana temperatura w trybie zarówno manualnym jak i auto powiedzmy 23st zostanie osiągnięta? W auto zwolnią wiatraczki, ale nie o to chodzi. sprężarka się raczej nie wyłączy sama, bo gwiazdka nie zniknie, natomiast, skoro chodzi cały czas, to by była za zimno, czyli domyślam się, że do akcji wchodzi klapka ciepło/zimno tak? Skoro tak, to w zasadzie przy temperaturze zewnętrznej 23st włączanie klimy na 22st jest średnio opłacalne paliwowo, czy zatem rozsądnym z punktu ekonomicznego rozwiązaniem byłoby ustawienie temperatury na "LOW" i włączanie i wyłączanie sprężarki tak jak ma to miejsce w klimatyzacji manualnej? Czy sprężarka będzie chodzić nawet jak będzie 10st na zęwnątrz? Rozumiem, że będzie tylko "osuszać", ale zaraz potem suche powietrze będzie podgrzane przez silnik tak?

Jak dasz na low i bedziesz reczneie wlaczal i wylaczal kompresor, to osiagniesz to samo co w recznej klimie. A na pewno mniejsze zuzycie paliwa W innym przypadku nawet przy +5st na zewnatrz sprezarka bedzie zasuwala

a ja słyszałem że (tylko nie wiem w jakim kościele ) klima się nie włącza poniżej jakiejś temperatury ...7-10 stopni ?

ponizej wlasnie +5 (albo +2) zalezy od modelu

Poniżej plus 5 stopni nie uruchomi się. za cholere.