Przymierzam sie do zakupu CB i szukam miejsca do montazu. Nie jestem osoba palaca, a juz na pewno nie pozwole palic w samochodzie. Przeprowadzilem wstepne pomiary i teoretycznie po usunieciu popielniczki z konsoli srodkowej CB weszloby na styk. Jakie bylo moje zdziwienie gdy zobaczylem kabelki przyczepione do tylnej scianki zapalniczki. Kto wiedzial, ze popielniczka jest od tylu podswietlana?
1. pacjent przed operacja
2. po usunieciu plastiku wokol klimatronika pozostaje okrecenie dolnych srub, tylko one mocuja popielniczke
3. oprawa zarowki z tylu popielniczki
4. powiekszenie koncowki
5. koncowka kabla i gniazdo zarowki. Popielniczka jest krotka, a za nia jest plastikowa scianka z otworami. Teoretycznie mozna ja wywalic i wsunac CB, ale za scianka jest jakis sterownik chyba od poduszek i sporo kabli. Bede musial CB wsadzic w inne miejsce
6. wyciagnieta popielniczka
7. tylna scianka popielniczki
8. gniazdo zarowki w popielniczce
9. po zdjeciu dolnej oslony popielniczki, czerwony plastik odpowiada za kolor podswietlenia
10. efekt koncowy (zdjecia sa kiepskie, w rzeczywistosci wyglada duzo lepiej)
W sumie to nie wiem po co to napisalem, podswietlenie popielniczki nie jest do niczego potrzebne (u mnie jest tam zawsze tyle papierkow, ze i tak nic nie bedzie wiadac), ale to dowod, ze inzynierowie OOOO mysla o wszystkim. No "prawie" o wszystkim, problem w tym, ze zarowka zapala sie w momencie wlaczenia swiatel i pali sie caly czas, wiec pewnie po wymianie dlugo nie wytrzyma.