Witam, ściągnąłem audi A4 z zachodu. Zaraz o zmierzchu okazało się, że prawie nie mam świateł. Niestety, prawie nie mam świateł, bo żarówki świecą. Patrząc na autko, wszystko wygląda ok, ale drogi prawie nie oświetla. 4 lata się z tym bujam, kupowałem różne żarówki, nawet Hella, super białe po 80 zł, obecnie kupiłem podróby xenona, za 800 zł, przetwornice + żarniki, dalej nic. W nocy praktycznie nie widze.
Znajomy ma identyczne A4, świeci o wiele mocniej. Jak wsiadam do byle auta, nawet CC - zazdroszcze mu świateł. Serwis twierdzi że jest ok.
Czy ktoś miał już taki problem - bardzo prosze o info.
Rocznik autka: 2000, 1,9 TDI, żarówki H7, reflektory soczewkowe.
_________________ „...bo wyjeżdżać, to trochę umierać.
Wychodzić w góry, to zostawiać wszystko.
Umierać dla wszystkiego...”
http://www.fotografia.do24h.pl
|