.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!!

Mam pytanko. Oddałem zegary do naprawy i z chwilowo jestem w ogóle bez wskaźników. Czy jazda bez nich (oprócz tego że nie widzę prędkości i całej reszty) ma jakieś negatywne skutki dla auta? Można bez niej jeździć czy oprócz wskazań ma jeszcze jakieś zadanie??

Po odpaleniu przegazuj (do ok. 3 tys), żeby alternator się wzbudził. Można jeździć.

Bo jest taka dziwna sprawa że szybko mi się akumulator rozładowuje.
Czy to może być przyczyną że niema zegarów czy raczej alternator padł?
Wcześniej nie było tego problemu. (Wcześniej znaczy zanim zdjąłem zegary)

no, baardzo dziwna - czasami mam wrażenie że ludzie wogole nie czytają tego co piszą inni

bo to trzeba tak: w zegarach jest obwod wzbudzenia alternatora. bez zegarow nie bedziesz mial ladowania bo nie wzbudzi sie alternator. chyba ze przegazujesz

Przeczytałem Tylko nie zajarzyłem, a to już dwie różne rzeczy Nie wiedziałem co ma niby pomóc to przegazowanie. (Takie chilowe zaciemnienie umysłu

W każdym bądź razie sprawa wyjaśniona.

Dzięki za pomoc

Ja dodam, że za pogwałcenie bardzo wielu przepisów dostaniesz za taką jazdę mandat i zabrany dowodzik. Ot tak.

Za dużo nie jeżdżę tylko w sytuacjach kryzysowych
W środę będę miał zegary z powrotem.

BTW. Jakie przepisy zabraniają jeździć bez wskaźników?

Obowiązkowe wyposażenie pojazdów... Między innymi w prędkościomierz.... Chociaż nie tylko

Pozdrawiam