Więc tak... Już chyba trzeci raz zakładam ten temat bo za każdym razem kiedy myślę że problem rozwiązany to pojawia się on nadal...
Więc tak...
1) nie są to dokładane xenony (chyba że poprzedni właściciel kupił używane całe reflektory xenonowe i wmontował na miejsce starych)
2) przetwornice, startery, żarniki odpadają bo wszystkie te jak i z resztą całe reflektory są po prostu nowe (dodam że na starych problem był taki sam)
3) Wcześniej pojawiał się na FISie błąd o przepalonych xenonach... Problem rozwiązałem wymieniając przekaźnik.
4) Kable styki są ok... sprawdzałem... czyściłem itd
5) Napięcie we wtyczkach sprawdzałem na mierniku od prostownika bo tylko taki miałem i sprawa przedstawia się tak:
kiedy odłączone są oba reflektory w jednej jak i drugiej wtyczce napięcie wynosi 13V... po podłączeniu jakiegokolwiek reflektora napięcie spada do 12V
6) Kiedy jest podłączony tylko lewy reflektor to odpala on normalnie... kiedy jest podłączony prawy i lewy to lewy zaczyna wariować... Dodam że tylko lewy głupieje!!
7) Kiedy już przestaje głupieć lewy xenon to po włączeniu świateł długich widać że na krótko gasną i włączają się oba xenony z czego lewy zaczyna znowu głupieć... podczas takiej głupawy lewego xenonu na włączonych długich widać że kontrolka od długich na zegarze też głupieje (w sensie pomryguje hehe)
8) Alternator ładuje, akum nowy
Dołączam film jak to dokładnie wygląda... jakoś w połowie filmu załączam długie światła.
http://www.youtube.com/watch?v=4wAbH15Peek
Dzięki za pomoc itd...
Prosiłbym też (jak ktoś wie) czy jest jeszcze jakaś skrzynka pomiędzy przetwornicą a przekaźnikiem świateł... po prostu czy jest jeszcze jakaś skrzynka która odpowiada za światła.... bo skoro padnięty był przekaźnik bo może coś innego też jest padnięte...