.: AUDI KLUB POLSKA :.

Ten merc to prawdopodobnie w114 230.6 czyli "umownie" klasa ciut wyższa niż 115, jednak w mojej ocenie samochód wymaga kompleksowej odbudowy, która w przypadku takich aut jest minimum 2 razy droższa niż przy "cywilach". Z ciekawości jeśli może Robi - zapytaj o cenę

Od dłuższego czasu szukam dla siebie audi S6 C4 i wpadła mi w oko jedna sztuka z Niemiec. Problem w tym że zbyt słabo znam się na samochodach aby sam pojechać i ją przywieźć. Czy jest może ktoś na forum kto pojechałby ze mną i pomógł przy oględzinach auta i zakupie. Mile widziany język niemiecki;) Za pomoc na pewno się odwdzięczę;) A może ktoś z forumowiczów mieszka w Niemczech i się zna S6? Z góry dzięki za pomoc. Info albo w temacie albo na priw.

Znam ja takich klientów.
Zawsze sie jarają jakimś autem, chetni do kupna. I dobrej zapłaty. Jak przychodzi co do czego, to nici z transakcji... żona nie pozwala, nie dostanie kredytu, czeka na św. Mikolaja. I kupuja punto albo fabie.
Ja ludzie za to nie winię i się nie złoszczę na nich. Dobrze mieć marzenia, także motoryzacyjne... Nie każdy ma tylko odwagę je spełniac. Ja też przez 10 lat jezdziłem kompaktem z silniczkiem 1.3, mimo ze finansowo móglbym sobie pozwolić na wiele więcej. A potem jak poszło, to juz górki. Aż przez rok dwie V8 zagoscily w garażu jedna obok drugiej

Witam.

Ogladałęm dziś rano to audi z dobrym mechanikiem:

http://allegro.pl/audi-s6-1995r-i4017366703.html

Niestety, mimo telefonicznych zapewnień auto nie jest bezwypadkowe ani jakoś specjalnie zadbane. Od ubezpieczalni dowiedziałęm się, że był uderzony w Polsce w 2005r, dalszych info brak, o dziwo właściciel 1 w kraju nic o tym nie wie. Oba zderzaki obdarte przedni odstaje chyba gdzieś był zaczepiony, klapa wymieniona , cały tył malowany szpachlowany, przód podobnie. Przednie błotniki standardowo skorodowane, dużo korozji na masce, we wnekach drzwi. Drzwi dziwnie poopuszczane słabo się zamykają, nie pasują. Malowany środkowy słupek po stronie kierowcy. Właściciel nie miał niestety ochoty na wizytę na kanale, więc nie wiem jak wygląda podłoga czy podłóżnice.

Mechanicznie silnik troszkę gubił rytm, ale ciagnie jak trzeba, skrzynia na medal choć auto zostało zagrzane przed naszą wizyta, to biegi zmienia bardzo płynnie do 200 km/h. Praca na gazie ok. Klima ok. Wycieki niesprawdzone.

Środek zadbany, skóry bardzo fajne jak na te lata, ogólnie bardzo mi się środek podobał.

Ja nie kupiłem, stan nadwozia nie spełnił moich oczekiwań.

11 tys zł , dodać z 2 tys na nadwozie i auto by spełniło twoje oczekiwania . W DE lub CH trzeba o wiele więcej dać a na pewno coś by trzeba było poprawić S-ki maja trochę lat ... , taka mała myśl ode mnie

ale jeśli jedziesz na oględziny bezwypadkowego auta, a właściciel potwierdza ten fakt przez telefon (niby 1 właściciel)...a na miejscu samochód okazuje się takim nie być, a nawet nie udaje takiego, to trudno uwierzyć w każde inne zapewnienia i uczyciwość. Lampka w głowie krzyczy, że pewnie jeszcze coś i jeszcze coś...Lepiej kupić drożej i dobrze, niż tanio i dokładać, bo i tak z paścia lalki się nie zrobi

Kupiona eSka

Gratulacje i ... pozazdrościć

Miałem właśnie pytać..... Dawaj jakieś foty

Gratki !:)

Zazdrość bierze, gratki

tapnięte z Siemensa C3

Spokojnie, spokojnie.. auto zjedzie pod koniec tygodnia do PL. Fotek nie mam, bo za tydzień będę miał furę pod domem i wtedy będzie można coś konkretnego pstryknąć.
Ogółem jestem zadowolony, pali ładnie, nie kopci jakieś nie spotykane w tym modelu skrzynia ok. Małe pierdółki do poprawy, wymiany i będzie śmigać..
W szoku byłem ja zobaczyłem papierową wlepę vin na tylnej klapie koło zamka ..

Dla zainteresowanych Mercedesem.
Auto nie jest na sprzedaż. Merol stojący koło eSki i ten nowy są do odrestaurowania od klientów.
Cudna sztuka
Ale wisienką na torcie, na szczeście po jeździe probnej eSki a nie przed, bo bym stwierdził że eska nie jedzie był Viper
Skromne 650KM

Za sterami

jednak kupiłeś
no i gitara

Masz sporo racji Kolego, nie spodziewałem się auta sprawnego i odpicowanego za te pieniądze. Ale zakłamany, opryskliwy i nieuprzejmy sprzedawca +obite niepewne auto którego spodu właściciel pokazać nie chciał skutecznie mnie zniechęciły.

Mam czas pieniążki leża spokojnie na koncie, trafi się .

Obawiam się, że 2 tys. bedzie mało za nadwozie. Najbardziej obawiałem się malowanego słupka środkowego za kierowcą + niepasujące drzwi przednie i tylne. Moze poleciała boczkiem w coś ?

Aaa to zmienia postać rzeczy w takim razie wstrzemięźliwość bardzo dobrą cechą . Mam nadzieje , ze uda się kupić coś konkretnego w niedługim czasie .

Jak bym nie wziął to bym chorował

Jak ktoś chce perełkę to tak jak pisaliśmy wcześniej, trzeba wyłożyć koło 25 tys zł. Te w okolicy 10 tys zł no normalnie użytkowane auta.
Druga sprawa że sprzedający nie informują o uszkodzeniach samochodu itd.. Sam ostatnio miałem taką akcję jak szukałem żonie auta. 4czy 5 obejrzanych i wszystkie miały być w idealnym stanie.

Czy do S6 są takie same weżyki hamulcowe, gwinty,długość jak do A6C4 ? Bo muszę wymienić wszystkie.

Aj przypomniało mi się jak pojechałem , aż do Cieszyna po eske była na allegro ze Szwajcarii miałem zdjęcia jak przyszła do PL i w ogóle , strasznie się napaliłem i pojechałem i podobna sytuacja była środek piękny i w ogóle , a nadwozie wymagało kompletnego malowania czyli coś 4.5 tys trzeba było dołożyć też odpuściłem cena początkowa była coś koło 16 tys potem do 13 zeszła i przy targowaniu gość chciał 10 tys zł , ale troszkę zwątpiłem .. , ostatecznie kupiłem od kolegi S-ke pod domem . Czasami tak jest jedziemy 1000 km , a auto kupuje się pod domem .

To w Łukowie drogo malują 4,5 tyś. za malowanie auta.
U nas w centrum 2,5 tyś. ale na handel to i za 1800zł pomalujesz.

to mnie zdziwiłes ...

Trzeba jeszcze rozgraniczyc malowanie od lakierowania a 4 klocki to połowa w porządnym warsztacie za lakierowanie całości