Wracając do tematu wątku - S6 C4 czy warto
hmmm

Będę miał okazję się o tym przekonać

Fotki mojego parku maszyn z podróży powrotnej
To srebrne jest od wczoraj moje, tym czerwonym obok poruszam się na codzień coby odpokutować przepał eSy spalaniem 4.5l ON średnio
A sama eSa

Powiem tyle....oglądałem ją kilkanaście godzin po ukazaniu się ogłoszenia. W czwartek wieczorem wyjątkowo położyłem się spać wcześniej wk..... że nie mogę znaleźć nic ciekawego na żadnym allegro,otomoto, mobile.de czy autoscout po sprzedaży ostatniego A6 C4 Avant ACKq. Docelowo szukałem czegoś młodszego A4 B6 TDi lub 1.8T lub 3.0q czy C5 FL Pb, A8 D2 FL (nawet byłem w zaawansowanej fazie negocjacji - ale sprzedawca był nieugięty i nie chciał parcha sprzedać po zaoferowanej przeze mnie cenie

- widocznie tak miało być). C4-kami już się najeździłem (to jest moje 9-te od 2002 roku

) i nawet nie chciałem, chociaż eSy nigdy nie miałem....
W piątek rano odpalam neta, a tu rozwija się dyskusja, zajrzałem więc z ciekawości. Jak zobaczyłem to rura mi zmiękła

Dzięki panowie za (o)cynk
Więc od razu w auto. Jak zobaczyłem na żywca to wzroku oderwać nie mogłem, nie wierząc że jeszcze w tym stanie jeżdżą C4. Ma kilka pierdółek do zrobienia, jak każde stare auto, ale to co było napisane w opisie aukcji można chyba potwierdzić

Poddałem się i mam starsze auto niż poprzednie
Przez najbliższe 2-3 tygodnie muszę nieco ochłonąć i poczekać na lepszą pogodę. Później zacznie się zabawa - oleje (silnik i skrzynia), klocuchy się kończą z przodu, rozrząd i różne pierdółki z tym związane, czyszczenie krokowca i przepustnicy i docelowo profanacja instalką LPG co by portfela nie rujnować zanadto
P.S. Tak naprawdę to zrobiłem sobie prezent z okazji ukończenia studiów i zdobycia tytułu przed nazwiskiem, co też wiąże się ze zmniejszeniem moich przebiegów miesięcznych/rocznych
