nygus01 napisał(a):
Zaczynam się zastanawiać czy nie kupić takiego audi za 2-2,5 tys, podrobić tak byle jeździło bezpiecznie i zobaczyć na własnej skórze jakie problemy sprawia takie auto. poza tym później by zostało jako dawca części. Zdaje sobie sprawę że nie znajdę auta które będzie miało wszystko w porządku, a przynajmniej nie przy moim budżecie początkowym, który na razie nie jest za duży.
Jesli miałbym cos doradzic szczerze i dobrze, to nie pchalbym sie w taki samochód jeszcze z tym silnikiem.
Chcesz miec koniecznie C3 quattro? i sporo mocy? Pomysł zacny i warto kibicować... a więc:
Kup na początek jakiekolwiek C3 quattro nawet podstawowy silnik, byle była buda zdrowa, w jak najlepszym stanie.... potem wrzuc sobie jakikolwiek silnik 4.2 i masz 2 razy wiecej mocy i silnik prostszy i bezawaryjny, niezwykle trwały.
To chyba lepszy pomysł niż remontowanie silnika który w remoncie nie jest ani tani ani łatwy. Nie mówiąc o dostępie części i ich cenach. Byle pierdułka będzie Cie co chwile blokowac, bo bedzie brakowało, trzeba bedzie szukac, sztukowac.
Skoro za 1500zl kupujesz 4,2 z całym osprzętem to po co bawic sie w reanimacje trupów, które i tak do poziomu 4.2 nigdy nie zbliżą się.