Dred napisał(a):
są archiwizowane w bazie , ale Ty nie masz do niej dostępu. To jest wyłącznie do użytku wew. ASO.
Rozumiem, że są archiwizowane w bazie, ale dostępne dla każdego ASO. Jeśli byłoby to archiwum, to niedostępne w mojej opinii dla każdego ASO, tylko dla pracowników, którzy stwierdzają "typowe" usterki dla danego modelu (taka trochę hurtownia danych), tutaj natomiast baza jest online, dla każdego, kto ma login/hasło. Chodzi mi o to, że nie widzę sensu "ochrony danych", a użytek wewnętrzny firmy to pojęcie względne. U mnie w Lublinie kosztuje to mniej więcej tyle, co pisałem, trzeba mieć dowód rejestracyjny auta, a ochrona danych ok, jest, na zasadzie "nie masz dowodu, nie dostaniesz historii". Nie wiem, na jakiej podstawie ktoś te chroni dane mojego auta przede mną samym..