.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam.
Chciałbym umyć silniczek mej niuni, który chyba nie widział mydła od czasu wyjazdu z fabryki Czy któryś z grupowiczów już to robił? Naczytałem się różnych opinii o myciu silnika i niektórzy są przeciwnikami tej czynności. Może jakaś mała instrukcja dla total lame w sprawach mycia silników

nie myj. No chyba, że chcesz wiedzieć, które elementy w Twoim aucie padają, bo woda tylko przyspieszy ten proces.

Ja umylem myjka cisnieniowa i nie bylo zadnych efektow ubocznych, odpalil odrazu i potem tez sie nic nie dzialo, za to przyemnie bylo pod maske zajrzec

jak wyzej - umylem i od razu przyjemniej na silnik spojrzec, tymbardziej ze nie ma zadnych wyciekow - wyglada jakby z tasmy zszedl, a mylem juz rok temu na myjni. Ja nie mialem zadnych problemow, ale musisz uwazac, zwlaszcza jak masz przewody w zlym stanie, poza tym jak sie woda dostanie do aparatu zaplonowego to trzeba bedzie osuszyc, no i najwazniejsza rzecz - alternator - trzeba uwazac, bo woda dostaje sie do srodka i moze byc problem (nawet jak chodzi o lozyska)

Jest specjalny ,Płyn do Silnikow`` Pryskasz czekasz 5 min i zmywasz bardzo dobrze schodza smary itp silnik wtedy wychodzi jak nowka . ten srodek jest w 1.5 litrowych opakowaniach .
np to
http://allegro.pl/show_item.php?item=55491037

Ale na stacji kupisz 1.5 litrowy ze spryskiwaczem .

Ja bym ci nie radzil myc, bo mozesz potem miec niezłe problemy i nie bedzieszz wiedzial co mu dolega.Ogólnie diesle lepiej znosza mycie niz benzyniaki.

Ja myje wszystkie silniki raz na jakiś czas, od paru lat i jak narazie nie miałem w związku z tym żadnego problemu i potem zawsze widze gdzie ewentualnie coś zaczyna się "pocić". I jak przychodzi do wymiany żarówki gdzieś w trasie to można to zrobić nie brudząc rąk. Silnik powinien być czysty a pod silnikiem powinna być osłona żeby sie jak najmniej brudził

PAMIĘTAJ ŻEBY ZABEZPIECZYC PRZEPŁYWOMIERZ I WSZYSTKIE RURKI OD NIEGO BO BEDZIE PÓŹNIEJ KOLEJNY POST "DLACZEGO MOJE AUTO NIE ZBIERA SIĘ POWYŻEJ 2000 OBR".!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

myć można, tylko trzeba umieć....

witam. Najlepszy jest Super Green taki zielont płyn ,do kupienia w sklepach z farbami ok.12 zł litr, rozciencza się go z wodą, opryskuje spryskiwaczem np. do mycia okien a po kilku minutach zmywa ,nawet nie potrzeba karchera.Bardzo bocny uwaga na łapki.
Pozdrawiam.

ok czyli jak rozumiem zabezpieczyć przepływomierz i kopułkę oraz przewody WN? coś jeszcze? Aku mam za specjalną osłoną...

Jak bedziesz myl myjka lub wezem pod ciscnieniem to staraj sie nie lac po kablach i elektryce bezposrednio ostrym strumieniem wtedy powinno byc dobrze, pozatym ja kilka razy mylem silnik i jakos nigdy sie nie zastanawialemnad jakims szczegolnym sposobem . Jak sa slabe kable to czasami potrafi nie lapac na wszystkie cylindry odrazu po umyciu ale jak wyschnie to mu przechodzi. Ja bym tez nie myl silnika na cieplo bo te plyny co sie spryskuje silnik musza byc nalozone kilka minut przed splukaniem wiec na ceplym caly plyn ci wyparuje zanim spluczesz.

Ja silniczek myje 2 razy w roku używam do tego sprawdzonego przezemnie płynu ARVA firmy K2 koszt buteleczki 700ml z psikaczem to 9 złotych na dwa bardzo dokładne mycia starcza . prosty w użyciu : psikasz nim na ciepły (nie gorący i nie zimny )silnik i na całą komore , czekasz 10-15 min i płukasz silnym strumieniem wody , i tyle . ja na ogół zawsze potym przecieram kopułke i palec wewnatrz i nigdy niemiałem problemu z odpaleniem tego ani zadnego innego autka , nigdy nie miałem przesto problemów z jakimis uszczelkami a tylko czasem zawczasu można zobaczyć czy coś nie sączy silniczek

czy ten środek K2 na tyle rozpuszcza smary i olej że moge spłukać silnik przed domem do kanału, czy musze jechać na jakąś specjalną myjnię z możliwością mycia silników? pytam ze względów ekologicznych

druga sprawa - jak sami widzicie co odpowiedź to inna opinia - jedna negatywna druga pozytywna... sam już nie wiem...

juz samo splukiwanie smarow z silnika do kanalu jest niedozwolone i nieekologiczne a to jakim srodkiem to zrobisz to juz drugorzedna sprawa

takowoż pojedź na najbliższa porządna myjnie bezdotykową - może być na żetony i spytaj obsługi czy możesz sie tak zabawić albo czy ci umyją. Wg. norm budowlanych i przepisów o ochronie środowiska scieki od nich nie powinny iść bezpośrednio w kanalize, a przechodzą przez separatory (lekkie "podczyszczenie" scieku i oddzielenie "tłustych" frakcji).

Nie myj pod domem - to nieładnie i niezdrowo (tym bardziej, jeśłi w pobliżu są studnie

Ja osobiście silnik myję na bezdotykówce carmann-a , osłoniwszy najpierw alternator i rozdzielacz. Bywa, że i tak nie zapala potem od razu Biorę to pod uwage - spycham autko na parking i ide sobie na godzinke na zakupy do selgrosa - odcieknie, odparuje i jedzie:D

dokładnie hehehehe ale jako śmieszną sprawe musze podać treść jednego z haseł na tym płynie : /Ulega biodegradacji, bezpieczny dla środowiska naturalnego/ hehehehe wiec jakbyś chciał umyć czysty silnik to śmiało ja myłem na myjni osiedlowej ale jak takiej niemasz to jedż na myjnie taka na żetony na stacji np ARGE tam gdzie sam sobie szczotkujesz , płukasz i nabłyszczasz autko i tam sobie to zrób