.: AUDI KLUB POLSKA :.

Witam!!!
Jestem tutaj nowy dlatego witam wszystkich bardzo serdecznie.
Mam pewien problem od momentu kiedy to zakupiłem swojego Audika. Otóż przy włączonym ABS ie podczas hamowania bardzo sciąga mi auto na lewą stronę. Byłem u magika ale ten nie był mi w stanie powiedzieć jaka to może być przyczyna. Równieź nie był mi w stanie określić kosztów sprawdzenia całego układu ponieważ nie posiadam złącza diagnostycznego na ABS. Podjechałem więc do autoryzowanego serwisu AUDI VW ale tam za sam wjazd na hale sie płaci praiwe 100 zł. Dlatego też za każdym razem muszę wyłaczać ABS. W związku z tym iż posiadam wersje Quattro i jak sprawdzałem to w momencie włączenia blokady dyferencjału ABS zachowuje się prawidłowo czyli się wyłącza. Przyznam szczerze ze zgłupiałem co to może być za przyczyna. Czy to czujnik na kole czy też jakaś inna cholera. Dlatego moja prośba o pomoc może ktoś wie jak sie za to zabrac.
pozdrawiam[/url]

Skąd wiesz, że to wina ABS?
Czy gdy hamujesz to czujesz działanie ABS (takie mrowienie pedału)?
Jeżeli nie, to wina leży albo w złej zbieżności albo w nierównej sile hamowania kół (zapowietrzenie, klocki).

Jeszcze raz.
Przy wyłączonym ABS-ie podczas hamowania wszystko jest ok. Zbieżność też jest ok i klocki również. Dopiero jak włącze ABS to podczas hamowania pedał drży i cholernie ciągnie na lewo. A i pedał staje sie taki twardy.

Jeszcze raz.
Przy wyłączonym ABS-ie podczas hamowania wszystko jest ok. Zbieżność też jest ok i klocki również. Dopiero jak włącze ABS to podczas hamowania pedał drży i cholernie ciągnie na lewo. A i pedał staje sie taki twardy.

Czyli prawy czujnik źle pracuje (ABS odpuszcza to koło i dlatego twardnieje pedał). Może jest za płytko włożony albo coś z kablem nie tak.