Witam Wszystkich po przerwie.Bylem na wspanialych wakacjach audiczka oczywiscie trasa 2500 km.Po drodze slowacja i takie tam.Ale do sedna:Od poczatku tj.od kupna auta mialem problem z obrotami .FAlowaly i silnik nie reagowal na pedal albo z opuznieniem.Kupa kasy poszla na diagnozy i serwisy.Irytujaca sprawa kazdy kto to ma\mial wie.MIanowicie pewnego pieknego poranka sprawdzalem olej i zauwazylem ze jeden z wezykow od powietrza jest mokry od oleju.Byl to wezyk taki jak litera S odpowietrzenie skrzyni korbowej laczy sie z kolektorem ssacym poprzez plastykowa zlaczke i inny grubszy waz.BYl on tak sprytnie pekniety ze nie bylo tego widac z goory,wiec nie zauwazylem tego wczesniej...GUma sparciala i jak silnik byl zimny to ta dziurka odslaniala sie .Jak silnik sie zagrzal to guma dostawala elastycznosci i czesciowo sie zasklepiala.Efekt wypisz wymaluj-na zimnym niestabilnie ,a na goracym wsio OK.Przemylem to bezyna i zakleilem tasma izolacyjna i odpalilem.I rewelacja!!!Pali o wiele szybciej nie buja sie po rozruchu no i reakcja na gaz jak rakieta!Bylo to napredce naprawione bo w trasie ale zrobie to jak nalezy. Trzeba brac na serio rady takich kolegoow jak np.Maly-pierwsza mozliwa usterka silnikoow audi sa nieszczelnosci na dolocie.Pozdrawiam i szykuje sie do montazu gazu III generacji.Gdybym ta dziure znalazl wczesniej instalka moze juz by sie zwrucila...Nara Rafal slupsk
_________________ CCCO Coupe 2.0 16V ACE 103 kW(140KM) igielka ( kamrafa@wp.pl) "Panie to nie jezdzi,to ZAPIER**LA"-Wypowiedz mechanika po jezdzie proobnej
|