.: AUDI KLUB POLSKA :.

Forum Audi Klub Polska
Teraz jest 27.cze.2025 21:38:31

Strefa czasowa: UTC + 1




Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: [B4 95 ABC,AAH] Demontaż rury wodnej za głowicami (monolog)
PostNapisane: 07.sie.2005 22:31:15 
Użytkownik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): 20.mar.2005 22:19:08
Posty: 619
Na przykładzie mojej ostatniej roboty opiszę, jak szybko wymienić/naprawić rurę wodną znajdującą się za głowicami w ABC,AAH (ta z czyjnikiem temp).
Sprawa wyglądała tragicznie, bo wjechałem autem do garażu, a z osłony silnika rozlewa się płyn chłodniczy, zajrzałem na silnik od góry, a pomiędzy głowicami pływał płyn hektolitrami, więc nie muszę mówić, z czym się to skojarzyło (rąbnięty blok ;) ):


Klucze:
-krótka 10-tka oczko,
-10-tka rurka,
-dłuugi imbus 6-tka (min 15cm, ale pierwsze 10 musi być wąskie (bez przedłużek),
-mały krzyżak,

1) zdjemujemy plastikoą pokrywę silnika,
2) (WTRYSKI) odpinamy wszystkie wtyki wtryskiwaczy (nie trzeba oznaczać, nie da się pomylić),
3) (ŚWIECE) odpinamy kolejno kable WN oznaczając sobie nr'y garnków
4) (WSPOMAGANIE) odkręcamy rurkową 10-tką śrubę mocującą przewód ciśnieniowy od wspomagania (z lewej strony kolektora - wystarczy wyjąć śrubę, nie trzeba rozpinać instalacji hydr.),
5) (POWIETRZE) zdejmujemy rurę doprowadzającą powietrze do przepustnicy,i samą przepustnicę (z tyłu przepustnicy jedt jeden wtyk szeroki do wyjęcia i drugi mały okrągły, też z lewej strony, wypiąć odmy, odkręcić dwie 10-tki z daszku przepustnicy i 2 rurki podciśnienia - nic nie trzeba znaczyć, niczego nie da się pomylic), wtedy przepustnica luzem zejdzie 1cm do tyłu, potem już do góry i OUT,
6) (KOLEKTOR) paliwa nie ruszać, nie trzeba - odpiąć tylko jeden wtyk spodi węgla (mały audikowski z 'żuchwą' ;). I imbusy: najpierw 8 krótkich imbusów przy wlotach do głowic (dla zwiększenia pola manewru zdjąć można plastikowe osłonki połączeń rury paliwowej), potem 2 takie same krótkie na dole kolektora od wewnątrz, po jednej na strone, i kolejne 2 ale dłuugie szpilki, pod listwami wzdłuż rurek paliwowych (widać przez otwory) - tych szpilek nie trzeba wyciągać, tylko odkręcić. Kładziemy gruby ręcznik, żeby nie podziarać obudowy na filtrze powietrza, i cały kolektor wraz z rurkami paliwowymi podnosimy do góry, i nie obracając odchylamy w lewo, i kładziemy na obudowie filtra (otworem przepustnic można zahaczyć o jedną z cewek wys. napięcia, wtedy nie trzeba kolektora wiązać, nie spadnie).

7) (NO I PIEPRZONA RURA) zdjąć wtyk z czujnika za lewą głowicą (pod gumowym dużym okrągłym kapturem), wtyk obok sondy z prawej strony głowicy, rozpiąć kabel, który jest umocowany na 'łapce' zamocowanej do rury przy prawej głowicy, ogólnie wiązkę z wtryskiwaczy i czujników można odciągnąć na lewą strone w dół komory silnika - niczego nie da się pomylić, prawie każdy wtyk ma inną liczbę bolców. No i zostaje odkręcanie węży - przy chłodnicy gruby poziomy, obok cienki w dole, i trzeci, z którym się najwięcej szarpałem, za prawą głowicą, równolegle do rury pod nią (nie widać) który doprowadza wodę do nagrzewnicy. Potem już tylko 2x2 10-tki mocujące rurę do głowic, jedna 10-tka z przodu prawej głowicy przy wężu. I dla w ogóle możliwego do przeprowadzenia wyjęcia rury - odkręcić obejmę, trzymającą pod akumulatorem jego przewody - inaczej za chiny nie wytarga się tej rury-pająka (oczywiście aku też ;) ). Rurę wyjmie się tylko przeciwnie do ruchu wskazówek zegara.

Wg mnie to chyba najgłupszy z elementów w tym silniku - wg mnie powinien być przynajmniej w 2 częściach. Po pierwsze: żeby go wyjąć, trzeba się cholernie naszarpać, jeśli nie chce się ściągać głowic, czy pompki hamulcowej i abs'u; a po drugie: jak kiedykolwiek komuś przypadnie 'pospawać' łączenie rury idącej od termostatu do całej rury za głowicami: zróbcie obmiar, odrysujcie dokładnie rozstaw rurek!: - 3 razy nosiłem do superfachowców( ;) ), i zakładałem, i znowu ściągałem - wystarczy lekko podgrzać rurę (cholernie cienka), i jeśli fachura patrzy na szczelność, a nie na nieodkształcenie, to wystarczy, że 5 mm nie będą się schodziły rozstawy otworów, i będzie ciekło na oringach! Oczywiście było też inne rozwiązanie: zakup nowej, ale niestety podobno jest to część, która nie ulega tak często awariom, i są tylko oryginały (kąsek stalowej rury ;) ), w cenie 665 zł netto i po 3-4 tygodniach od zamówienia :) Co prawda Hans (dzięki za chęci :peace: ) oferował mi swoją używkę za stówkę, ale musiałem mieć auto od soboty na poniedziałek sprawne, wiec nie zdążyłbym. Więc wybrałem łatanie, ale i tak jestem pewien, że niedługo to cholera strzeli (byleby nie ;) ), ale wtedy wycinam ten trójnik, i wstawiam protezę z węży na cybantach, i będzie po sprawie. To tyle. Za pierwszym demontażem, jest to jakieś 3 godziny roboty, za 3-cim zajęło mi już to tylko 25 minut. A pytałem się w warsztatach, ile by wzięli za samą robotę: od 200-400 zł - 'no bo panie to pół silnika trzeba rozbierać, dwa razy wiecej roboty niż z rozrządem' ;) . Dlatego to umieszczam, bo robótka jest prościutka, a lepiej te 300 wydać na co innego a nie narażać niuni na 'fachowców'.

rura wodna cieknie woda głowicy głowica remont spawanie jak wyjąć lutowanie lutować

_________________
AllRoad 2,7T '02, 240g/s :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Dział zablokowany Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do: