moim zdaniem silnik 2,3 bez sterowania sondą NIE CHODZI choć i tak sama instalka go dobija ale niestety znamy ceny paliw..., do tego dochodzi strata tego co jest w nim najlepsze>> otwarcie sie drugiej przepustniczki + załączony switch wzbogacający mieszankę
urokiem gazu jest niestety szybsze zużycie sie sondy (możliwe ze zjaranie jej), sam zmieniałem ją chyba 3 razy ale niestety! nie proponuje też kupować tandety.
powiem też tak: jak widze po Twoich ostatnich postach to łapiesz sie wszystkiego a niewiele robisz w temacie!!! Dlatego moja rada byłaby taka abyś zaczynając badać jedną rzecz zrobił ją dobrze do końca i wyeliminował ewentualną usterkę. Wiedz o tym ze w tym silniku nawet niewielka "pierdułka" może wiele psuć. Co do gazu to rezygnując ze sterowania soną cofniesz "w jakiś sposób" technologie do "gaźnika"...; dlatego zaczołby od początku i od sondy, sprawdziłbym ukłąd zapłonowy (odnośnie strzałów gazu) i udał sie na jego regulacje. Co do oleju:) sprawdziłbym na początku odmę.
Chętnie pomoge tym co będe wiedział.