witam to moj pierwszy temat, jestem michal mam 20 lat i studiuje zaocznie mam zlota 80cc przejsciowke 1.6...z gazem
wiec po koleji...
autko posiadam od pol roku i nieprzyspazalo mi zadnych problemow az do teraz, miesiac temu mialem lekkiego dzwona i uszkodzilem przod autka:/ chlodnica zostala wyrwana z mocowan ale nieciekla, po naprawie blachskiej ktoregos pieknego dnia wskaznik temperatury skoczyl nagle prawie na max, wyskakuje z auta patrze co jest, wiatrak kreci a silnik sie telepie i prawie gasnie, zgasilem slinik i zorientowalem sie ze niema plynu chlodzacego, a byl wczesniej, zagladam co jakis czas czy sa plyny itd, pierwsze co przyszlo mi na mysl to ze caly plyn wciekl do silnika i zmieszal sie z olejem,ze pekl" plaszcz" chlodzacy, serce mi stanelo

bo do tej pory niebylo zadnych wyciekow,....zalalem woda pojechalem dalej, okazalo sie ze jednak cieknie chlodnica:/ i tak co 2gi dzien musze uzupelniac, mysle ze dopuki niewymienie chlodnicy niema co lac borygo bo jest drogie, i po pewnym czasie 2gi problem OBROTY niespadaja do konca, jakby ssanie nieodpuszczalo i spalanie wzroslo do 17litrow

rozebralem z ojcem(inzynier mechanik z wykszalcenia) gaznik i posprawdzalismy czy dzialaja te wszystkie termostaty itd gaznik wygladal na ok, po zlozeniu bylo ok obroty byly byly normalne i spalanie spadlo, ale pojawil sie kolejny problem ZACZAL ZAMARZAC mi reduktor od gazu(nie zawsze niewiem od czego to zalezy,wczoraj caly dzien bez klopotow a dzis dupa:/ ) co uniemozliwia jazde i znow zaczely szalec obroty i wygladalo to tak ze jedziesz 80km/h na 4tym biegu i niemuszisz trzymac nogi na gazie....wymienilem gumowe przewody w ukladzie chlodzenia i zorientowalem sie ze ten przewod ktory idzie z pompy do termostatow i gaznika jest chlodny, czego efektem jest caly czas wlaczane ssanie, bo termostat sie nienagrzewa i niedomyka przepustnicy, skoro przewody sa chlodne to reduktor bedzie zamarzal.....
i teraz

jezeli pompa wody jest to d.... to dlaczego chlodzenie silnika dziala temp ok 90 w miescie i ponizej 90 w trasie, a ten przewod o ktorym mowilem jest zimny? niesadze zeby sie cos przytkalo na przewodach, maja duza srednice przeciez,

czy moze jak zaleje borygo to wszystkie problemy znikna?reduktor niebedzie zamarzal i niebedzie zabuzonego obiegu cieczy chlodzacej
juz sam niewiem co robic bo autem zarabiam i potrzebuje zeby byl sprawny....