.: AUDI KLUB POLSKA :.

Niedawno zakupilem 80. Podczas gruntownego przeczesywania auta znalazlem w bagrzniku jakis odlaczony klakson. podłączyłem go i okazalo sie ze mam pozostalosci po chyba fabrycznym alarmie. Wyje niesamowicie po otwarciu jakich kolwiek drzwi lub zalaczeniu zaplonu. Klakson wiec odlaczylem. Pytanie brzmi czy te cholerstwo da sie jakos poskromic, czyli rozbrojic i w razie potrzeby uzbrojic. Instalacja wyglada fabrycznie wiec jest to pewnie jakis standardowy alarm AUDI. Auto jest z `91r.

W B4 mam fabryczny alaram z "imobilajzerem". Po właczeniu zapłonu jest kontrolka kluczyka ( sam klucz główny ma pastylkę). Alarm uruchamia sie przekręcając kulczyk w dzwich ( w czasie zamykania - centarlny zamek - po oporze należy jeszcze trochę "dalej" przekręcis kuczyk - o jakieś 10 stopni), wtedy to z ukrytej syreny wydobędzie sie krótki głuchy dzwięk. Jak sie nie mylę alarm ten uzbraja sie jakieś 1 - 2 minuty. A jeszcze jedno - jak jest już włączony alarm to w przycisku od awaryjnych ( w B4 znajujący sie na środku w konsoli) miga trójkątne zielone podświetlenie.