.: AUDI KLUB POLSKA :.

Czy na pewno wymienili Ci fitr paliwa?? Może on jest zasyfiony i kiedy dłużej odczekasz paliwo zdoła się przedrzeć przez niego,a podaczas jazdy brakuje silnikowi odpowiedniej dawki paliwa.
Kiedyś ktoś pisał że mechaniory założyli mu odwrotnie filtr paliwa i zawór zabezpieczający odpływowi paliwa do zbiornika blokował mu przepływ podczas normalnej jazdy.

wymienili mi filtr paliwa i jest tak samo jak było wcześniej, więc raczej to nie to :cry:

masz racje, pojechałem w dłuższą trasę i po pełnym nagrzaniu silnika objawy ustąpiły, można ten czujnik tymczasowo po prostu odłączyć ?? stanie się coś ?? krzykneli mi za ten czujnik 160zł netto :evil:

sam kupowałem ostanio taki bosh-a za około 50 PLN do 2.3 NG ..

Witam ponownie,

Tak jak mi radziliście wymieniłem ten dwustykowy czujnik temperatury – I NIC, JEST TAK JAK BYŁO . Tzn. silnik na zimno zapala bez problemu ( mam wypięty wtryskiwacz rozruchowy ) zaczyna się nagrzewać i wariuje, nie może utrzymać wolnych obrotów gaśnie, nie da się tym w ogóle jeździć. Śmierdzi spalinami, tak jak by się zalewał, kiedy osiągnie temp ( wg wskaźnika na desce ) ok. 50-65 stopni nagle wyrywa do przodu i już jest ok. Tak więc jestem pewny, że mój problem zależny jest od temperatury. Czujnik jest nowiutki, ale coś mi tu nie pasuje => wydaje mi się, że powinna być do niego jakaś kostka, a u mnie są po prostu dwa kabelki z wsuwkami – nie wiem jak je należy włożyć, ma to jakieś znaczenie? W ogóle te moje kabelki są takie jakieś zniszczone, zaśniedziałe, połamane, że nie wiem, czy tam jest jakiś prąd. Możecie mi opisać na jakiej zasadzie to działa i jak mam sprawdzić cały ten system, oraz jak podłączyć te kabelki ( ja mam u siebie: czerwono-brązowy i czerwono-czarny )

Proszę chłopaki pomóżcie mi jak tylko możecie, bo już naprawdę jestem zdesperowany

... jak smierdzi benzyna z rury to albo gubi zaplony, albo dostaje na prawde konska dawke paliwa. Ja bym sprawdzil swieczki i kable zaplonowe (odpal samochod w ciemnosci i zobacz czy iskry nie przeskakuja), do tego kopulke rozdzielacza i palec (chociaz przeczyscic papierkiem sciernym). Po odpaleniu auta i czesciowym nagrzaniu mozna zdjac wtyczke z wtryskiwacza rozruchowego, byc moze on jest odpowiedzialny za nadmiar paliwa...

Nie ma znaczenia jak podlaczysz te dwa kabelki, czujnik ma dwa identyczne wyjscia ! Byle dobrze stykalo, moze zacisnac wsuwki jezeli brak jest wtyczki...

ale jak jest zimny, a później już dobrze rozgrzany to wszystko chodzi ok !! tylko w jednej funkcji temperatury coś sie dzieje z silnikiem, jeździłem ze zdjetym wtryskiwaczem rozruchowym ( nawet zimny palił idealnie. gorzej już na gorącym ) ale zachowanie było takie samo

jak prąd powinen być na tych kabelkach, bo czuje, że mam je po prostu pourywane

Trudno powiedziec jaki prad pewnie jakies mA. Podejzewam, ze od strony komputera sterujacego powinno byc na tych przewodach jakies napiecie, nie wiem jakie, ale cokolwiek np kilka woltow, dobrze byloby to sprawdzic. Natomiast czujnik powinien (w zaleznosci od temp) miec rezystance powiedzmy kilkaset ohm, mierzona pomiedzy masą (np. glowica silnika, gwint czujnika itp) a jednym ze stykow w czujniku (obojetnie na ktorym) , oba powinny wskazac to samo. Jesli masz zasniedziale/pourywane te przewody, bardzo mozliwe ze komputer sterujacy dostaje przeklamane sygnaly o temp silnika i przez to:
1. Stabilizacja wolnych obrotow moze wariowac
2. Wtryskiwacz rozruchowy caly czas pracuje, bo komp mysli ze silnik jest zimny/ew goracy...

ok, spróbuje to jakoś wszystko posprawdzać

wtryskiwacz rozruchowy jak już mówiłem na pewno nie jest winny, bo czy jest opięty czy nie to jest tak samo, no może na wpiętym troche szybciej się silnik nagrzewa. Dziwi mnie to, że na wypiętym tak dobrze chodzi po co by producent w ogóle go zakładał

cały ambaras jak dobrze pójdzie trwa kilkaset metrów ( jak sie wolno jedzie szybciej sie nagrzewa ) a później już jest git

to wlasnie sugerowaloby jego uszkodzenie

Bilu rozwin temat bo nie łape

to moze na przykladzie .... miksera

Jezeli twoj mikser z prądem dziala identycznie jak bez pradu ... to mozna z cala pewnoscia powiedziec ze mikser nie dziala

swoja droga to u mnie jest identyko na zimnym silniku (z tym, ze nie gasnie, ale czuc ze bardzo by chcial)... tez z tym walcze
Kiedy tylko sie nagrzeje do 90st dziala rowniutko i mocy ma pod dostatkiem.

no dobra, ale jak kucharka pracuje tak samo wydajnie z mikserem jak bez miksera to znaczy, że mikser jest nie potrzebny a kucharka działa idealnie

PS Zdaje sie, że mamy to samo, tylko że u mnie problem rozwinął się bardziej

Ja po prostu jezdze na gazie.

A propos kucharki znacznie lepiej pracowaloby sie ze sprawnym mikserem

dobra, tylko kto poskromi moje auto

...bo mechanicy w moim mieście to tylko poloneza umieją naprawiać

aha, cały ambaras tra gdzieś w zakresie 50-65 stopni, pracuje bardzo dziwnie, dławi się, jakby nie palił na jednym cylindrze, gdy przekroczy daną temperature wyrywa do przodu, aż trzeba gazu odejmować

...a po zagrzaniu zaczyna kopcić - na zimnym silniku tego nie ma

Co mi jeszcze przychodzi do glowy to uszkodzona pompa paliwa. U siebie poza K-Jetronicem tylko tego jeszcze nie sprawdzilem i nawet nie mam specjalnie pojecia jak to zrobic

a może sonda lambda ??

....w ogóle występuje w moim silniku??

witam, o ile dobrze sie orientuje to oznaczenia twojego silnika to NG?, a gazu nie masz?
Powiem tak, miałem kiedyś problem z paliwem i podobnie szukałem rożnych przyczyn ostatnią rzeczą co ciekawe jaką zrobiłem było sprawdzenie sondy L. Miałem instalacje (bez kompa) więc śmigałem na gazie nie było problemu...o paliwie mogłem zapomnieć, służyło do odpalania fury bo właśnie wtedy nie było porblemu (sonda musi sie rozgrzać więc działa po czasie dlatego mogłem pozwolić sobie na krótki odcinek na paliwie póżniej buła lipa...). Pierwsze co zrobiłem to było odpięcie sondy.... i okazalo sie że to jest właśnei przyczyną...
Teoretycznie nie powinno być lepiej ale pojerzewam że producent zakłada możliwość takiej usterki sondy, wtedy auto smiga na jakimś programie awaryjnym. Możliwe jest też to że sonda dawała błędne odczyty... choć jak ją póżniej sprawdziłem nie było oznaków życia
"Zachodu" przy tym nie ma bo wystarczy ją odpiąć i sie okaże ...