.: AUDI KLUB POLSKA :.

wicie co to jest właśnie czysto polskie rozumowanie i właśnie dlatego bliżej nam na wschód niż na zachód..

Polak rozumuje tak .... kupie se A8 i sąsiada szlak trafi a co kupie se.!
no i kupuje szrota poskładanego z trzech po krasztestach za 10tyś .. ale przecież to A8 no i sąsiada szlak tarfi.! a eksplatacja cotam wrzuci się gazik za 1000zł rozrząd pasuje z ursusa klocki podchodzą z IVeco jakoś sobie rade dam... i potem się dziwimy że na zachodzie mają nas za rumunow sami robimy o sobie takie zdanie i to niejest zaradność to jest glupota.

Przeglądam czasto Mobile.de i czasami szokują mnie ceny niekturych aut no od tak na przykład A8 można już kupić za 6 tyś euro rany taka gablota za takie pieniądze umasz jakby A8 chodziły po 10tyś złotych to każdy hydraulik by takim jezdził. aaa w Niemczech nie kurde dlaczego.???? bo unich poprostu każdy jezdzi tym naco go stać i co odpowiada jego statusowi majątkowemu i nikt tam nieglupieje bo żeby jeżdzić A8 to musi być cię stać na zapłacenie przeglądu w ASO a nie w stodole w najbliższej wiosce gdzie dość z domowej roboty laptopem kasuje inspekcje olejową..

To mnie właśnie najbardziej wkurza u polaków pieprzona prowizorka.! i kupowanie aut na które ich niestać. ale cotam też sobie szczele A8..

Che che wiem ze to było głównie do mnie więc odpowiadam masz racje w tym roku mnie nie stac ale za rok sobie kupie A8 będą tańsze bardziej wyeksploatowane i podrutowane , a Ty Esperaku będziesz dalej jeżdził swoja "osiemdziesiatką " z wtryskiem gazu i opowiadał jaka to serwisowana fura naj pod słońcem a co do ASO to tam się raczej jedzie w ostateczności, chyba nikt o zdrowych zmysłach nie zakłada nowych klocków ,albo robi wymiany oleju w autoryzowanych serwisach?

Tak sie przygladam "rozmowie" i z przykrościa musze stwierdzic ze Esperak ma racje. Po Polsce jezdzi wielu ludzi autami na ktore ich nie stac.
Sam widzialem Mercedesa S klasse z przyczepka i na przyczepce betoniarke koles wiozl poprostu rece opadaja. Kiedys stoje pod sklepem, podjezdza koles A4 taka jak moja. Widac ze z jakiejs mniejszej wioski ale nie o to w tym chodzi. Podchodze do auta bo chce z nim pogadac, otwieram drzwi - koles przestraszony myslal ze chce mu auto podprowadzic, ze srodka smrod niemilosierny sie wydobywa jakby ktos kupe zostawil. Masakra. Siedzenia porwane, wnetrze usyfione ze szok na tym zakonczyla sie moja
rozmowa bo jak zapytalem czycos wymienial w aucie to mowil ze od zakupu czyli ponad roku nic nie wymienial. O tym ze mial super auto swiadczyly piekne plamy oleju na kostce. Sory ale jak cie stac na auto to powinno tez stac na utrzymanie.

To niestety POLSKA - szpan ponad wszystko - niech sąsiad umiera z zazdrosci

a czy nie widziałeś zeszmaconych aut w niemczech lub włoszech w tym temacie nie generalizował bym tak bardzo natomiast co do serwisowania to się zgodzę z tym iż te nasze podobno niemieckie zamienniki nie zostały by tam dopuszczone do ruchu poza tym fałszowanie marki sam trafiłem na klocki lucas które poszły z dymem tego samego dnia sprzedawca na bank wiedział czym handluje i wymienił na orginały. tlatego stosuje tylko markowe części lub z aso

widzialem , widzialem ale w Polsce jest ich wiecej niestety

dlatego kupiłem zadbaną b-4 za którą przepłaciłem a nie zeszmaconą a-4 lub a-6 bo to ja tym jeżdżę a nie sąsiad .ale wracająć do tematu to co montowano do v6 jak nie było sekwencji?

widać że zrobiła sie neizła afera o szpanie i wogóle a ja poprostu chciałem wiedzieć czy silniczek krokowy od 2.8 bedzie mi pasował do podłączenia w 2.6 bo mam wtyczke na 4 kable a nie wiem na ile jest silniczek od 2.8 jeden kolega podpowiedział mi że będzie pasować,po rozebranu wtyczki i cała zagadka rozwiązana, a co do tego czy ktoś narzeka na swój gaz to pewnei takie osoby są, mi kilka razy wystrzelil ale nicsię nei stalo,nie pali mi za dużo a jeździć też jeździ i wcale nie jak polonez,a tak poza tym to silnik 2.0 w tej budzie istnieje,ale ja w trasie czasami jeżdże na benzynie, zresztą samochód kupiłem od kuzyna z dużym rabatem i jestem zadowolony z tego jak jeździ na benzynie jak i na gazie, teraz mamy zime i właśnie chodziło mi o silniczek,ale fajnie czasem poczytać różne ciekawostki ze świata

Z tym gazem w V6 jest różnie. U mnie po założeniu instalki chodził świetnie. Robiłem pomiary "stoperem" czasów przyśpieszeń i elastyczności i było git. Po 6 miesiącach zaczęło siie coś dziać. Mulił, przerywał itp. Miałem z tym troche latania , załatwiania i sporo nerwów mnie to kosztowało. Naprawili. Wszytko byłoby git, gdyby nie to że miałem problem z objechaniem 2.3. On banzynka, ja LPG
Po shamowaniu w Bydzi wszystko stało sie jasne. Teraz wywaliłem instalke LPG. Mimo, iz mam straszne przebicia na świecach, kablach i niedziałającą jedną sondę lamda autko i tak jest szybsze i żwawsze niż wcześniej.
Teraz okdkładam kaske na sekwencje. Mieszalnikom mówie NIE

Stanowcze NIE

MAC jesli masz auto takie jak w opisie (100 C4) to tu jest linka do Audi 100 Avant 2.0E. W budzie A6 C4 w pewnym momencie zastąpiono ten silnik silnikiem 1.8 125 KM. Chulać to to nie chula, ale jest napewno lepszym wyborem z ekonomicznego punktu widzenia niz 2.6.

http://www.mobile.de/SIDXScLWoWZILkErwq ... 153446917&

Dzieki, ale nie bede zmienial tej fury, mam jeszcze GOLFA IV 1.9 TDi 115 KM,a jak chce pochulc jezdze AUDI na benzynce nie jest to co prawda rakieta ale zawsze lepiej to niz GOLF. Na gaz tez nie narzekam, ale tylko rano bez silnika krokowego na benzynie musze troche mocnij trzymac klape,mozna sie d otego przyzwyczaic,ale juz mam na oku krokowy to go sobie zapodam.

Właśnie u mnie było to samo pół roku nie zajeżdżałem do gazoli po założeniu instalki, ale po tym okresie zaczeły się nerwy. z aczeło to mi się wszystko nie podobać, chyba zaczął sterownik silnika głupieć...nie dało się tego dostroić.

eeech widze emocje tu poszły na maxa... moze to i moja wina

spoko powiedziałem co mnie tylko wkurza i jak widze niejestem osamotniony.

A w kwesti dopowiedzienia za polską zaradność uwazam a i jakżę umiejetność samodzielnego naprawienia sobie furki ale nie poksipolem a pożadnymi częściami.! I tu nam Szwaby mogą skoczyć hah oni se nawet żarówki wymienić nieumią.

ale jak wdzie Mercedesa S klas z podrutowanym tlumikiem i podskakującego na muldach czyli bez amortyzatorów z tyłu to poprostu serce się kroi jak można zeszmacić pożadną furke.

Mały V8 niebież tego do siebie ja jeżdze 80 nie dlatego bo musze a dlatego że mi ten samochód wystarcza i z sąsiadami można porozmawiać przed domem jakbym mał nieodpartą cheć na A8 to pewnie bym sobie je kupił tylko wtedy wszyscy by mi powiedzieli że mam kuku namuniu i mieli by racje poprostu mnie nanie niestać.

Do V6 minimum ciągły wtrysk. Kupiłem moją 80 już ze zwykłą instalką (mieszalnik, emulator sondy lambda, komputer, 7 klap wybuchowych). Ale po miesiącu wywaliłem ją i zainstalowałem ciągły wtrysk. Problemy się skończyły. Nie muszę teraz tak pilnować stanu świec, kabli i filtra.

....tak apropos gazowania V6 i V8 2,6 , może 4,2 L..
wczoraj widziałem impreze 2,0 wyglądała na 2,0 turbo bo widziałem że 4x4 miała i co .... i gość miał korek od gazu w zderzaku

myślałem że to od Nitro ale nie , śmierdziało gazem propan-butan

...o to polska właśnie nawet 2,0 turbo boxer gazuja to ja nie mam pytań , dla mnie to profanacja normalnie...

Dla ścisłości to każda Impreza jest 4x4, a jak bym miał wersje bez turbo to sam bym ja szybciutko gazował.

co do gazu to juz mnie nic niezdziwi jedynie to chyba jeszcze jak zobacze znowu gościa w A8 z parownikiem... poprostu wtedy to sie chyba rozpłacze.

to niejest dowcip Audi S8 full opcja i gość przyjechał na regulacje chłopaki podnoszą mache szukają i kurde jeden to aż się w głowe kluczem walnoł i krzyczy przez chale te k**** tu jest parownik normalnie wszyscy przyszli to zobaczyć dobrze że przynajmniej emulator sond był .. i gość spokojnie szefowi tłumaczy że chciałby coś podregulować bo ostatnio mu coś go dusi .. normalnie myślałem że mnie będą zbierać z podłogi.. majster na zakładzie gazowym popatrzał na gościa zrobił tak i powiedział żeby pojechał tam gdzie mu to montowali bo on się takiego gówna niezłapie.

To tam na marginesie gazowania V8 4.2 poprostu można lacie zjeść.

a teraz pytanie za 100 punktów czy ktoś widziała już zagazowane RS4 albo RS6.?