.: AUDI KLUB POLSKA :.

U mnie kolo (zbiornik jest przykryte nie decha ale specjalna pokrywa pokrywa.
Moj przy norm. jezdzie 13,5-14l LPG a przy moich "humorach" to i 15-16 ale zabawa na 5tke!!!

ktoś napisał diesel 4 gary w audi nie przystaje, a ja napiszę LPG w audi to profanacja, bo po cholere właściwie kupujecie mocniejsze auta w benzynie? dla prestiżu że mam 2.8 czy 4.2 a w środku amica, śmiech na sali
no ale do takich żeczy zmusza nas nasza piep... polska rzeczywistość na każdym kroku trzeba oszczędzać

Moje motto to wmiare mocne autko i zeby bylo mnie stac na paliwko do niego.
I jakby bylo mnie stac na benzin to nie bawilbym sie w inne zasilane (choc juz powoli zbliza sie chwila kiedy trzeba wybrac jakias alternatywe dla ropy i benzyny bo koncerny paliwowe nas zniszcza np.1l ON w Kuwejcie to UWAGA!!!.. ok.4-5gr. za litr!!! )

AVANT 2.6V6 ale 2.6v6 robi swoje tak wiec 2.0 mysle ze by mnie zadowolilo w 100% (bez podtekstow)


Mauzer nigdy w zyciu jakby opel tigra mial troche wiecje mocy i wiecej miejsca to bym na to polowal pomimo silnika 1.4 , 1.6... i jakie OC niskie . a co do oszczednosci - jak najbardizej ale w granicach rozsadku nie bede jezdzil groszkiem (maluchem) - jednak wolalbym troche luksusu... tak samo nie znosze tuningu - moja opinia... ale jak ktos lubi to czemu nie;) ja np. lubie orzeszki ziemne z miodem

btw. piwo mi nie sluzy




AVANT 2.6V6 i ja tego nie zrozumiem:/ skad oni taka tania rope maja? ze to jakies inne czy co? (fakt ze napewno mniej oktanow ale jezdzic sie jak najbardziej da)

swoja droga musze sie jeszcze zaciekawic jak to jest z gazem ziemnym w rzeszowie autobusy na tym popierdzielaja wiec moze dalo by sie gdzies to zatankowac, a w zasadzie daleko od rzeszowa tez sie nie oddalam

Żebym nie był posądzony o niegrzeczne zachowanie to załozycielowi tematu odpowiem w ten sposób ...
Po paru latach użytkowania samochodów silniki atmosferyczne przestaja się dla mnie liczyć. Kto raz wsiadł do zaturbionego Audi juz nie chce nic innego.
Wybór jest zatem bardzo prosty. Albo S2 (zadnego LPG!!!) albo TDI.
Gdyby jednak kolega wybrał atmosferyczną benzynke to pozostaje tylko 2,8 z uwagi na w miarę rozsądny moment obrotowy i dopracowany silnik.
TDI mozna ładnie rozkręcić do 120 KM i prawie 300 Nm momentu co znacznie poprawia samopoczucie kierownika.

Niemniej osobiście doradzałbym pójsć w kierunku TDI i ekonomie stawiam tutaj na 3 miejscu.

W Kuwejcie oni praktycznie na tym paliwie spia!
Te ceny to na ich wewn. rynek a niewiernym sruuu!!! po 2 zeta!!!
Za to litr soku pomarancz.2 dolce (=120-150l ON)

panie obywatelu jeździliście zdrowym 2.3 20V?
niektóre źródła podają że może nawet zrobić 7.9/100km/h.

ale co do uturbionych to wstyd by się było nie zgodzić

Od czasu jak jechałem jako pasażer u Leo, czy u Jacka ostatnio, a jeżdząc na codzień zaturbionym traktorem stwierdzam że płasko przyspieszające atmosferyki sa nie dla mnie.

Eeeee to przy 4000tyś/obr to byś miał płaskie ale plecki we fotelu

Dobra dzieci drogie, nie uprawiac mi tu spamerki bo znów widzę że szykuje się wojenka na gazy,traktory i wyzszość świąt ...

....no i ten zapach gazu.... mmmmmm....rozkosz dla siedzących w środku. Dobrze, że jeszcze nia ma samochodu na odpady oraganicze (nie ma powszechnie bo takowy testowali w TVN Turbo, tankowanie przy najbliższym szambie), na pewno by było taniej niz LPG no i ilu oszczędnych by się znalazło...

Wyobraźcie sobie gościa biznesmena w A8 z silnikiem 4.7 tankującego taki "napęd" do instalacji w bagażniku...


PS
Do takiego dizelka można zalać roślinniaka po 2,29 PLN za litr. Taniej niż LPG.

Co do butli to ja mam zamontowaną w miejsce koła zapasowego o pojemności 62l(napełnia się 85%) i woże uszczelniacz w spreyu i malutką pompke wrazie czego a koło leży w garażu chociaż bagażnik i tak mam prawie zawsze wolny. Butla w kole w niczym nie przeszkadza bo jest schowana pod bodłogą i spokojnie można powiększyś bagażnik składając oparcia.

A co do ubezpieczenia to z 2.3 płace 340zł za OC rocznie z 60% zniżką.

Spalanie LPG 2.3 to 9-15l/100km a BP około 7.5-15l/100km, wcześniej miałem B3 1.8 spalanie BP-6.5-10l a LPG 8.5-14 to jazda na LPG kosztuje podobnie ja diesel a mocy znacznie więcej i ten piękny głos 5 garków w 2.3:) Dla mnie takie porównanie jest bez sensu, przy takich cenach ON diesel odpada i po podliczeniu kosztów eksploatacji na dłuższą mete uwzdlędniając naprawy benzyniak z LPG wychodzi najtaniej i dlatego jazda na gazie to przyjemność wiedząc że się ma tani w eksploatacji samochód z wystarczającą mocą a do tego ekologiczny i zapach gazu jak jest dobra instalka mniej czuć niż zapach benzyny, nie wspominając już o kosztach ewentualnego remontu gdzie w dieslu jest o wiele wyższy.

Ale co kto lubi, diesel nie dla mnie ale może kiedyś sobie kupie A4 lub A6 po 2000r z 2.5 V6.

Tu sie powolę nie zgodzić z kolegą....

Skoro benzyniaka "tuningujemy" LPG i dopiero porównanie cen robimy to proponuję TDi zalać "roślinniakiem" po 2.29 PLN za litr i wtedy kalkulować koszty.

A co z zapachem LPG w środku samochodu ? Niedawno testowałem A6 Q 3.0 V6 manual z LPG V-generacji (jak twierdzi właściciel). Fakt, silnik pracuje nieźle... ale smród jest i tego nikt nie powie, że nie ma.
Sam nie wyrabiam po przejechaniu 100km i bierze mnie na mdłości .... a dzieci ? Jak ktoś lubie je "gazować"...

Jak tak sobie czytam to mam nieodparte wrazenie, ze wiekszość piszacych:

a/ nigdy nie miala nic wspólnego z TDI
b/ nigdy nie miała nic wspólnego z duzą, mocną benzyna
c/ nigdy nie miala nic wspólnego z b+ ODPOWIEDNIO DOBRANĄ I FACHOWO ZAŁOŻONĄ LPG
d/ wszystkie powyższe...

Jesli kogos to naprawde interesuje a nie tylko "sobie pisze", to napewno zorganizuje sobie test drive TDI vs LPG i na jego podstawie rozstrzygnie swoj dylemat. Na palcach jednej reki mozna policzyc userów, ktorzy temat przerobili na kazda strone i wiedza co pisza...

P.S. Ja osobiscie na codzien wybrałbym TDI, ale tylko ze wzgledu na ekonomie. Gdyby mnie natomisat bylo stac na codzienne uzytkowanie auta spalajacego ...naście litrów Pb- nie zawahałbym sie ani chwili.

Ty martab ostatnio zauwazylem ze madry gosc jestes
I coraz czesciej musze przyznawac Ci racje
Co do zapachu to wsrodku nie smierdzi, to tak jakby powiedziec ze pasazerowie diesela siedza okopceni w srodku
Diesli nie przekreslam ale takie 90KM to szalu na mnie nie robia no i ta cena ON
A co do smrodku to wdychaja go kierowcy tdi ktorych mijam

Problemem wielu z Was jest akt ze widzicie w dieslach glownie aspekt ekonomiczny.
Dziś diesel oznacza (przynajmniej dla mnie) postęp, święty spokój, osiągi o moment o ktorym benzyna moze juz tylko pomarzyć.
Diesel wcale nie jest ekonomiczny , ale może byc jesli tylko ktos ma głowę na karku.
Avant 2.6V6 , zmierz się kiedyś z chipsniętym AWX`em to szybko zmienisz zdanie ...

To moim zdaniem nie była prawidłowo wyrególowana instalacja LPG. Ten Audi co mam to już 6 samochód w rodzinie na LPG i we wszyskich dobrze wyrególowanych i z sprawnym katalizatorem i układem zapłonowym oprócz gażnikowych z instalką 1 generacji autach zapach spalin był bardzo znikomy, mniejszy niż na BP, nie wspominając o spalinach diesla nawet tych najnowszej generacji, sam widziałem jak dziecko uczulone dostało ataku z powodu smrodu spalin z autobusu Scania a w tamtym tygodniu miałem okazje jechać za Toyotą Avensis 2005r z silnikiem diesla D-4D 2.0 126KM to nieco że wcale nie ma tak rewelacyjnych osiągów jak właściciel i reklamy chwalą bo z trudem ale go odstawiłem i to na LPG to jeszcze przy ostrym przyśpieszaniu okropnie dymił i smrodził. A co to zaporównanie silnika z turbodoładowaniem (TDI) to silnika bez, sprawiedliwie jest porównywać TD do TB

w sumie to skończmy tego wątka bo i tak się żadna flaszka z tego nie urodzi

No nie do konca. Ja naprawde na codzien chwale sobie na rowni z niskim spalaniem spory moment dostepny niziutko, swietna elastycznosc itd. Jednak jak dla mnie pozostaje niedosyt w postaci tego, ze tam gdzie konczy sie TDI, zaczyna sie benzynka...
Co do osiagów zgodze sie z basketem- nowoczesne TDI osiagami nie ustepuja Pb. Ja jednak poki co wole miec obrotomierz wyskalowany do 8 a nie do 6 tys rpm i krecic motór do 7 a nie do 4 tys rpm

Jak pisałem wyzej- kwestie przejechania sie i porownania co komu bardziej lezy
Ja tez proponuje zamknac, bo sie robi kolejny watek o wyzszosci Świat Bozego Narodzenia nad Świetami Wielkanocnymi

co do zapachu lpg w aucie... no przeciez tak samo moze smierdziec lpg jak i pb i on... przeciez tu mowimy o prawidlowym odprowadzeniu spalin czyz nie? jak spaliny wydostaja sie tamtedy co powinny (tzn koncowka ostatniego tlumika) i jedziemy z minimalnie wiekza predkoscia od powietrza ktore jest wokol nas to w zasadzie niema prawa w aucie smierdziec jakimi kolwiek spalinami... co innego jesli stoimy na swiatlach i wiatr wieje nam od zadka... wtedy nawet nawiewami nam wpadaja spaliny ale co to za roznica czy nasze czy tez stada aut do okola...

2. co do mocy auta... mowicie ze TDi z 90KM to malo.... ok... ale czy audi z silnikiem powiedzmy mocy 110KM na instalacji LPG ma nadal 110KM ?!? przeciez te koniki dosc solidnie wtedy spadaja takze do ok. 90KM...

zdania na grupie sa bardzo podzielone... jednak baaardzo duzo daly mi jeszcez do myslenia... raz jeszcze dzieki za wszystkie odpowiedzi i podjecie tego tematu poraz kolejny... bede musial faktycznie dopasc kiedys jakies TDi i LPG na probe i przetestowac (chociaz po jednej przejazdzce napewno niebede mogl miec pewnosci...) jak bedzie kiedys jakis spot na podkarpaciu to zagladne z nadzieje ze ktos mnie posadzi przynajmniej na fotelu pasazera i pokaze mozliwosci LPG/PB i TDi...

w tej chwili bardizej bede sie sklanial do LPG, ale tylko takiego gdzie instalacje ja sam bede montowal.. (tzn ja zlece komus zalozenie tego gazu:P)



a wlasnie!!
przy kupnie TDi moze sie zdarzyc ze ktoremus z poprzednich wlascicieli przytrafila sie taka sytuacja ze ON zamarzl... (brak uzywania tych wszystkich uszlachetniaczy) - jak bardzo jest to niebezpieczne i czym sie to objawia?

jeszcze tylko prosze o odpowiedz na ten temat i EOT..

wielkie dzieki panowie!!