Odgrzebałem ten temat bo mi sie przypadkiem nawinął i chce podzielić się pewnymi spostrzeżeniami.
Otóż pojechałem z tym problemem (poranne falowanie obrotów) do mechanika, który stwierdził że trzeba podrególować wtryski bo je sie powinno co jakiś czas kontrolować. Mówie OK, wyrególował, dokręcił, postukał

troszke sie polepszyło, ale to nie było to co chciałem. Dalej zdarzało sie mu "zafalować".
Gdzieś wyczytałem że (rzecz sie akurat tyczyła BMW E32) warto przed zapaleniem auta przekręcić kluczuki tak zeby te wszystkie kontrolki sie zapaliy i dopiero po kilkunastu-kilkudziesięciu sekundach odpalić auto. Spróbowałem i faktycznie pomogło, ładnie odpala rano - nie faluje (no może czasami troszeczke, ale rzadko) A więc jak ktoś ma taki problem to niech spróbuje tak zrobić.
Pozdrawiam i mam nadzieje ze sie komuś przyda.